Tu masz DB/Connection:
http://wklej.to/KlIRg
a tu cienki wrapik do SQL/ADOdb:
http://wklej.to/SA7yl
Do 95% rzeczy starczal ten prymityw (_intencjonalnie_ mail byc prymityw,
wymogiem zleceniodawny bylo 0 zewnetrznych pakietow, ze nie wspomne o jakims
Zendzie itp. Po lekkich bojach zgodzono sie na ADOdb a PHPTal - czyli Zope-owe ZPT
- w ktorych sie kiedys specjalizowalem - przepchnalem po cichu).
Kilka rzeczy trzeba bylo bardziej jednak recznie w SQL (np w "wydziwianych"
czesto raportach).

AK

do góry

Tu masz jeszzce Web.php (sessions, queries, forms)
http://wklej.to/F836Q
i prymitywy dla Views w ZPT (PHPTal)
Web.pt
http://wklej.to/oaDuq
i to wlaswie prawie cale "korowe"(lib) API narzedziowe.

PS: No ale wiesz (sorry, ..no.. nie moglem sie powstrzymac;) PHP
to "oczywiscie" w/g niektorych syf i porobstwo (a stosujacy go to gląby),
wiec raczej uzyj oczywiscie wspanialego i jedynie slusznego C++ :)
PS1: Podobno MS tez cus napisal w PHP (zdaje sie, ze web interface
do listy plac Gatesa czy innego Balmera) wiec tym bardziej "apage satanas! " ;)
Tylko C++ !

AK

do góry

Użytkownik "fir" <p...@g...com> napisał:

> Jak to mowia na zdegenerowanym Zachodzie: "Guys, get a room".
>
<-- glupia uwaga

Wcale nie!.
Akurat z ta uwaga RW w 100% sie zgadzam ;)

AK

do góry

On 2015-11-22 13:53, AK wrote:
> PS: No ale wiesz (sorry, ..no.. nie moglem sie powstrzymac;) PHP
> to "oczywiscie" w/g niektorych syf i porobstwo (a stosujacy go to gląby),
> wiec raczej uzyj oczywiscie wspanialego i jedynie slusznego C++ :)

Użyje jezyka w którym dostanę ORMa zamiast składania ręcznie stringów
SQLa. C++ nie jest tym jezykiem.

do góry

On Sun, 22 Nov 2015 14:06:48 +0100, Sebastian Biały wrote:

> On 2015-11-22 13:53, AK wrote:
>> PS: No ale wiesz (sorry, ..no.. nie moglem sie powstrzymac;) PHP to
>> "oczywiscie" w/g niektorych syf i porobstwo (a stosujacy go to gląby),
>> wiec raczej uzyj oczywiscie wspanialego i jedynie slusznego C++ :)
>
> Użyje jezyka w którym dostanę ORMa zamiast składania ręcznie stringów
> SQLa. C++ nie jest tym jezykiem.

ORM-y to zlo. Za kazdym razem kiedy gdzies uzywasz ORM-a, Bog zabija kotka.

RW

do góry

On Sun, 22 Nov 2015 11:10:24 +0100, AK wrote:
> Użytkownik "RW" <b...@g...pl> napisał:
>
>>> Przeciez wiekszosc firm rekrutuje przez te portale, a niektore (w tym
>>> korpracje) _wylacznie_ przez te portale.
>>
>> Zalezy od branzy, w mojej glownie przez rekruterow.
>
> Alez ja szukam dokladnie wlasnie.
> Na portalach 80% to ogloszenia wlasnie frm rekrytujacych.
>
>> A poniewaz rekruterzy biora spore prowizje,
>
> Uuu to nie w Polsce.

U mnie to jest spory procent pensji rocznej.

>
>> to firmy wola dostac CV kandydata w inny sposob, np.
>> od swojego pracownika. W dodatku poniewaz proces sprawdzania kandydata
>> jest czasochlonny,
>
> Dlatego pierwsze etapy sa przeprowadzany prze firmy rekruterskie.
> Inna spraw ze jakos tego etapu (tu jest pies pogrzebany).
> Tu zmilcze jest chodzi o polskie firmy rekruterskie.
> W stosunku do np. angielskich (a tu mam pewne rozeznanie) to my jestsmy
> w sredniowieczu :( I tu jest glowny problem.

Moim zdaniem angielskie sa tez kiepskie. Glownie dlatego ze rekruterami IT
zostaja czesto osoby slabo wyksztalcone, albo po kierunkach humanistycznych
typu historia.

>
>>> To jest kwestia pewnej eee. "filozofii zyciowej", kindersztuby
>>> wychowania (zwal jak zwal). I tak nie zrozumiesz przecie...
>>> Nie mowie ze nie pytalem o ew. ogloszenia/miejsca pracy kolegow czy
>>> znajomych, ale nigdy nic ponad to.
>>
>> Jezeli o jakims dostepnym miejscu pracy dowiedziales sie nie z
>> publicznego ogloszenia, ale od znajomego ("wiesz, u mnie wlasnie
>> rekrutuja, moze wyslesz CV"), to korzystales z "szeptow".
>
> Do dobra :) Wiem dokladnie jak wygladaja te "szepty", a boje sie,
> ze zza angielskiej mgly trudno dostrzec Ci polska poPOwska
> rzeczywistosc. _Zdecydowana wiekszosc_ stanowisk zalatwia sie (mowie
> ogolnie, nie tylko o IT) _dokladnie_ jak za PRyLu.
> Slowem: "brat szwagra" + ordynarna lapowa + zwykle musi byc rowniez
> politycznie "nasz" + kumotersko (lokalne "koterie"_), "swoj" musi byc.

No ja pamietam jak wygladaly zmiany kadrowe w Warszawie kiedy prezydentem
miasta zostal Lech Kaczynski, wiec wiem ze to nie tylko PO-wska specyfika.

>
> Ogloszenia (rowniez te na portalach) w duzej mierze to zwykly "pic na
> wode" "zaslaniajacy" fakt ze kandydat juz dawno zostal zdecydowany.

O to tak jak w USA z wizami H1-B :)

>> Dales sie strollowac. Jemu chodzilo o to, ze komus dobremu kto zarabia
>> powiedzmy 10k konkurencja zaproponuje 15k zeby przeszedl do nich. To
>> nie lapowka, tylko stawianie lepszej oferty.
>
> Dobra dobra :) Naprawde nie masz pojecia (a i Sebastian chyba tez) jak
> lapownictwo tyczace pracy (mowie o tych lepszych pracach a nie o kasie w
> przyslowiowej Biedronce - tam panuje _czysty XIX wieczny feudalizm_)
> wyglada w Polsce. Czy myslisz ze ja nie mialem zawoalowanych propozycji
> typu "masz prace , ale koszty to ok ~8tys"?. Skonczylo sie ze ktos
> przestal byc moim znajomym, a i do zwyczajnego "walniecia dupka w morde"
> bylo mi naprawde niedaleko.
> PS: Fakt, ze gosc mogl puscic "fame" co mi napewno nie pomoglo,
> ale tak naprawde to przyczyna jest chyba zupelnie inna/w Polsce
> "naturalna":
> "Gosc jest stary 60+, a wiec nie da sie go wycisnac jak cytryne, a i
> jeszcze w przedemerytalny wiek ochronny wejdzie i nie bedzie go mozna z
> dnia na dzien zastapic innym" itp.
> U nas wciaz nie mysli sie kategoriami Amerykanow "ile mozna na tej
> personie zarobic" , ale wciaz "ile mozna stracic".

W USA tez sie skarza na "ageism", z podobnych powodow.

>
> PS: My Kochany Kolego po tych 8 latach "rzadu liberalow"
> mamy w Polsce czysty nieskazony - fakt ze nowoczesny -
> FEUDALIZM == wyzysk.

Zgadzam sie, dlatego glosowalem na lewice (Partia Razem).

RW

do góry

On 2015-11-22 14:59, RW wrote:
> ORM-y to zlo.

Na wklejce z php widać jak ktoś wyszarpał żyły żeby zaemulować recznie
popsutego ORMa. Z obserwacji PHPowcow widze że problem nie leży w tym że
ORMy to zło, tylko że nie mają pojęcia że one istnieją. Więc robią
persistence dłubiąc ręcznie, powielając te same błędy setki razy. Co nie
znaczy że ten defekt ograniczony jest do PHPowców. Nie tak wcale dawno
temu widziałem projekt w Javie w którym ktoś napisał popsuty klon
Hibernate bo ... bo ... bo tak.

do góry

On Sun, 22 Nov 2015 14:06:48 +0100, Sebastian Biały wrote:

>> PS: No ale wiesz (sorry, ..no.. nie moglem sie powstrzymac;) PHP
>> to "oczywiscie" w/g niektorych syf i porobstwo (a stosujacy go to gląby),
>> wiec raczej uzyj oczywiscie wspanialego i jedynie slusznego C++ :)
>
> Użyje jezyka w którym dostanę ORMa zamiast składania ręcznie stringów
> SQLa. C++ nie jest tym jezykiem.

Jednakowoż gdzieś ta konkatencja i tak się odbywa, a że w swoim kodzie jej
nie widzisz to tylko kwestia separacji warstwy.
Co do ORMów... po pierwsze czasem są mniej wydajne, po drugie zbyt sztywne.
Obie cechy wynikają z ich uniwersalności. W 90% zastosowań to nie ma
znaczenia, ale czasem ma duże.

--
howgh
szemrany
"Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe,
a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę"

do góry

On 2015-11-22 15:17, szemrany wrote:
> Jednakowoż gdzieś ta konkatencja i tak się odbywa, a że w swoim kodzie jej
> nie widzisz to tylko kwestia separacji warstwy.

Twoje "tylko" jest istotnym skladnikiem inżynierii oprogramowania. Brak
abstrakcji powoduje wiele problemów, na przykład utrudnia lub wręcz
uniemożliwia testy. Przy pisaniu hello worldów albo nastepnej strony www
to nie ma faktycznie znaczenia.

> Co do ORMów... po pierwsze czasem są mniej wydajne

Mogę to samo powiedzieć o gołym SQLu ponieważ ORM ma znacznie więcej
możliwosci algorytmicznych na poziomie dostępu do danych niż SQL i może
*optymalizować* zapytania w locie lub cacheować lokalnie. Jest zupełnie
inna sprawą że przeciętny klient ORMa jest niespecjalnie inteligentny i
zazwyczaj nie potrafi wykorzystać jego cech (np ładowanie w drzewo 40k
rekordów zamiast tylko widocznych itd).

>, po drugie zbyt sztywne.

Nie ma nic bardziej sztywnego niż ręcznie wydziargany kod SQLa
zahadrkodowany w dowolnym języku wyższego poziomu.

do góry

On Sun, 22 Nov 2015 13:24:54 +0100, AK wrote:

>> Ja tylko pytanie techniczne tutaj mam. Jaki DAL tutaj został użyty,
>
> DAL ? Nie rozumiem skrotu ? Chodzi o baze danych ?

Data access layer

> Jesli tak to ADOdb. Bardzo goraco polecam

Obecnie z tego co wiem na tym polu rządzi PDO, bardziej zintegrowany z PHP
i wydajniejszy.

>> czyli czym jest konkretnie SQLQuery i/lub DB?
>> Bo includy niestety wyciąłeś i nie wiadomo co to, a chciałbym to wiedzieć.
>
> SQLQuery o DB to moje wlasne prosciutkie (wrecz prostackie - to byla szybka
> robota a zlecenie wiec o "doskonalosci" ciezko mowic/ a nawet wspominac) wyroby.
> Chcesz ? Poszperam i odszukam. Nie ma problemu
> Tyle ze malo co pamietam bo to byl chyba 2003 rok :(
> Ale postaram sie poszukac jesli Ci to pomoze/cus ulatwi - szczegolnie dla Ciebie.

Ok, dziękli za pliki. Nie chcę tego używać, tylko od jakiegoś czasu krąży
mi po głowie koncepcja/idea/pomysł pewnego rozwiązania które ma mieć zalety
ORMa bez jego wad i interesuję się wszelkimi tego typu patentami, bo
poszerza mi to bazę wiedzy do przemyśleń. Poza tym ma to być
zaimplementowne docelowo w Delphi. Tak, wiem co o nim wszyscy myślicie i
mam to gdzieś :-P

--
howgh
szemrany
"Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe,
a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę"

do góry