eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingCzy są wśród Was freelancerzy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 61. Data: 2012-08-23 20:44:08
    Temat: Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
    Od: PK <k...@n...pl>

    On 2012-08-23, Roman W <b...@g...pl> wrote:
    > Tyle teoria idealnie sferycznej gospodarki zaludnionej przez oscylatory
    harmonicznej. W praktyce placa minimalna podnosi zarobki najgorzej oplacanym
    pracownikom, nie podnoszac poziomu bezrobocia:
    >
    > http://eprints.ucl.ac.uk/16931/1/16931.pdf
    >
    > "Studying the industry-based British Wages Councils between 1975 and 1992, we find
    that minimum wages significantly compress the distribution of earnings but do not
    have a negative impact on employment."

    Ależ oczywiście, że nie. Płaca minimalna zmniejsza liczbę osób
    zatrudnionych legalnie, a nie pracujących w ogóle. Pracujący "na stałe"
    w szarej strefie strefie zazwyczaj tracą status bezrobotnych, więc
    bezrobocie spada.

    pozdrawiam,
    PK


  • 62. Data: 2012-08-23 20:52:08
    Temat: Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
    Od: PK <k...@n...pl>

    On 2012-08-23, Roman W <b...@g...pl> wrote:
    > No oczywiscie, jezeli bys od jutra zadekretowal place minimalna 10k PLN, to albo
    wywolasz inflacje (w gospodarce zamknietej) albo wzrost szarej strefy i spadek
    oficjalnego poziomu zatrudnienia. Ale przeciez w placy minimalnej nie chodzi o to,
    tylko o to, zeby sprzataczce starczylo nie tylko na bulke, ale i maselko do bulki. I
    tak naprawde korporacji ktora stac na pensje 100,000,000 USD dla prezesunia ze zlotym
    parasolem wszystko jedno, czy placa minimalna wynosi 800 PLN miesiecznie czy 1000 PLN
    miesiecznie, bo to ulamek ich kosztow, nawet jesli patrzysz tylko na fundusz plac.

    Ale co z tego?
    Ważne jest to, ile warta jest praca danej osoby. Jeśli praca prezesunia
    jest warta 100mlnUSD, to tyle powinien zarabiać.
    Jeśli praca sprzątaczki jest warta 500 zł, to powinna zarabiać 500, a nie
    1500 (nawet jeśli firmie jest wszystko jedno).

    Zresztą żadnej firmie nie jest wszystko jedno. Firmy zakłada się po to,
    żeby osiągać zysk. Zysk to różnica między przychodami a kosztami. Czemu
    właściciel miałby rozdawać te pieniądze?
    A jeśli miałby je rozdawać, to czemu ma dać te "niewyrobione" 1000 zł
    sprzątaczce, a nie np. programiście? Dla niego to będzie pewnie jakieś
    10-20% podwyżki - też bardzo dużo.

    pozdrawiam,
    PK


  • 63. Data: 2012-08-23 21:26:01
    Temat: Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>

    Dnia Thu, 23 Aug 2012 18:52:08 +0000, PK napisal:

    > On 2012-08-23, Roman W <b...@g...pl> wrote:
    >> No oczywiscie, jezeli bys od jutra zadekretowal place minimalna 10k PLN, to albo
    wywolasz inflacje (w gospodarce zamknietej) albo wzrost szarej strefy i spadek
    oficjalnego poziomu zatrudnienia. Ale przeciez w placy minimalnej nie chodzi o to,
    tylko o to, zeby sprzataczce starczylo nie tylko na bulke, ale i maselko do bulki. I
    tak naprawde korporacji ktora stac na pensje 100,000,000 USD dla prezesunia ze zlotym
    parasolem wszystko jedno, czy placa minimalna wynosi 800 PLN miesiecznie czy 1000 PLN
    miesiecznie, bo to ulamek ich kosztow, nawet jesli patrzysz tylko na fundusz plac.
    >
    > Ale co z tego?
    > Ważne jest to, ile warta jest praca danej osoby. Jeśli praca prezesunia
    > jest warta 100mlnUSD, to tyle powinien zarabiać.
    > Jeśli praca sprzątaczki jest warta 500 zł, to powinna zarabiać 500, a nie
    > 1500 (nawet jeśli firmie jest wszystko jedno).
    >
    > Zresztą żadnej firmie nie jest wszystko jedno. Firmy zakłada się po to,
    > żeby osiągać zysk. Zysk to różnica między przychodami a kosztami. Czemu
    > właściciel miałby rozdawać te pieniądze?
    > A jeśli miałby je rozdawać, to czemu ma dać te "niewyrobione" 1000 zł
    > sprzątaczce, a nie np. programiście? Dla niego to będzie pewnie jakieś
    > 10-20% podwyżki - też bardzo dużo.

    Bo musi zapłacić minimalną pensję, przynajmniej taka jest idea, że
    pracodawca koniecznie potrzebuje danej pracy i musi zapłacić.

    Społecznie ma to swoje plusy. To "compression" z cytowanej pracy - chyba
    jedyny oczywisty wniosek z tego, reszta to machanie rękami IMHO - czyli
    podniesienie zarobków najniższych decyli ma na dłuższą metę skutki
    często uznawane za pozytywne - z kategorii mobilności, czy co się politykom
    spodoba zmniejszenia rozpiętości wynagrodzeń. Inaczej mówiąc, dzieci
    sprzątaczki będą miały większą szansę zostania menadżerem programistów
    (a dzieci programistów sprzątaczkami).

    Ekonomicznie oczywiście zmniejsza konkurencyjność przedsiębiorstw, co
    do bezrobocia jak widać wszelkie wnioski da się udowodnić. Ja i tak
    uważam swoje, dane są oficjalnymi danymi, które nie uwzględniają
    realiów tylko wartości nominalne, bo jedynie takie dane są dostępne.

    Edek


  • 64. Data: 2012-08-23 22:24:44
    Temat: Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
    Od: PK <k...@n...pl>

    On 2012-08-23, Edek Pienkowski <e...@g...com> wrote:
    > Bo musi zapłacić minimalną pensję, przynajmniej taka jest idea, że
    > pracodawca koniecznie potrzebuje danej pracy i musi zapłacić.

    Ja wiem, że musi. To było pytanie "filozoficzne" do poprzednika :).

    > Społecznie ma to swoje plusy. To "compression" z cytowanej pracy - chyba

    Ależ oczywiście, że ma to swoje plusy w _dzisiejszej sytuacji w Polsce_.

    Jednak są kraje, gdzie płacy minimalnej nie ma. I są kraje, gdzie płaca
    minimalna jest nieistotna, bo nawet najbiedniejsze warstwy społeczne
    ją przekraczają (czasem znacznie). Te kraje całkiem nieźle sobie radzą.

    Nikt nie mówi, że jak ktoś zarabia 500 zł, to ma umrzeć z głodu.
    Może też pracować więcej lub się przekwalifikować. Dla niego niska płaca
    będzie mobilizacją do rozwoju i cięższej pracy.

    W aktualnej "sprawiedliwości społecznej" wygląda to tak, że ktoś ciężko
    pracujący dostaje 5000 zł, bo tyle mu się należy, a ktoś inny dostaje
    1500 zł, choć powinien dostać może połowę tej kwoty.

    > jedyny oczywisty wniosek z tego, reszta to machanie rękami IMHO - czyli
    > podniesienie zarobków najniższych decyli ma na dłuższą metę skutki
    > często uznawane za pozytywne - z kategorii mobilności, czy co się politykom
    > spodoba zmniejszenia rozpiętości wynagrodzeń. Inaczej mówiąc, dzieci
    > sprzątaczki będą miały większą szansę zostania menadżerem programistów
    > (a dzieci programistów sprzątaczkami).

    Tak, choć ta szansa nadal jest minimalna. Tak naprawdę o przyszłości
    człowieka w największym stopniu decyduje solidna edukacja początkowa.
    Szkoły o wysokim poziomie nauczania są w miastach. Dlatego szansę
    na dobre wykształcenie i wysokie zarobki mają dzieci mieszczuchów
    lub bogatych "prowincjuszy". Dzieci biedne i żyjące w biednej okolicy
    (np. typowej małorolnej wiosce) najczęściej przejmują rolę i sytuację
    materialną rodziców. Podnoszenie płacy minimalnej tego nie zmieni
    (chyba że w kultowej postaci "płaca minimalna równa średniej!").

    pozdrawiam,
    PK


  • 65. Data: 2012-08-24 08:40:05
    Temat: Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    W dniu czwartek, 23 sierpnia 2012 19:44:08 UTC+1 użytkownik PK napisał:
    > On 2012-08-23, Roman W <b...@g...pl> wrote:
    >
    > > Tyle teoria idealnie sferycznej gospodarki zaludnionej przez oscylatory
    harmonicznej. W praktyce placa minimalna podnosi zarobki najgorzej oplacanym
    pracownikom, nie podnoszac poziomu bezrobocia:
    >
    > >
    >
    > > http://eprints.ucl.ac.uk/16931/1/16931.pdf
    >
    > >
    >
    > > "Studying the industry-based British Wages Councils between 1975 and 1992, we
    find that minimum wages significantly compress the distribution of earnings but do
    not have a negative impact on employment."
    >
    >
    >
    > Ależ oczywiście, że nie. Płaca minimalna zmniejsza liczbę osób
    > zatrudnionych legalnie

    Aha, czyli nie przeczytales zalinkowanego artykulu - empirycznie stwierdzili, ze
    liczba osob legalnie zatrudnionych nie spadla. No ale rozumiem ze empiria jest niczym
    wobec TEORII.

    RW

    RW


  • 66. Data: 2012-08-24 08:46:59
    Temat: Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    W dniu czwartek, 23 sierpnia 2012 20:26:01 UTC+1 użytkownik Edek Pienkowski napisał:
    > Społecznie ma to swoje plusy. To "compression" z cytowanej pracy - chyba
    > jedyny oczywisty wniosek z tego, reszta to machanie rękami IMHO - czyli
    > podniesienie zarobków najniższych decyli ma na dłuższą metę skutki
    > często uznawane za pozytywne - z kategorii mobilności

    Nie tylko: http://www.jrf.org.uk/publications/income-inequality
    -health-social-problems

    "The correlation coefficients shown in Table 1 using UN data thus show high
    correlation levels between income inequality and social immobility, teenage births,
    imprisonment, low trust, mental illness and obesity."

    > Ekonomicznie oczywiście zmniejsza konkurencyjność przedsiębiorstw

    Wcale nie "oczywiscie". Ludzie ktorzy nie dostaja razaco niskich pensji sa lepiej
    zmotywowani do pracy, z kolei ludzie ktorzy sa dobrze oplacani, ale widza obok siebie
    kogos, kto zarabia razaco malo za ciezka prace, traca szacunek do firmy w ktorej
    pracuja.

    RW


  • 67. Data: 2012-08-24 08:55:41
    Temat: Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    W dniu czwartek, 23 sierpnia 2012 19:52:08 UTC+1 użytkownik PK napisał:

    > Ale co z tego?
    >
    > Ważne jest to, ile warta jest praca danej osoby. Jeśli praca prezesunia
    > jest warta 100mlnUSD, to tyle powinien zarabiać.

    Czy praca prezesow RBS i Lehman Brothers byla warta milionow, ktore dostali za
    wpedzenie swoich firm w bankructwo?

    Czy wiesz, kto siedzi w radach nadzorczych ktore zatwierdzaja pensje prezesow?
    Koledzy prezesow.

    >
    > Jeśli praca sprzątaczki jest warta 500 zł, to powinna zarabiać 500, a nie
    > 1500 (nawet jeśli firmie jest wszystko jedno).

    Samo okreslenie "praca sprzataczki jest warta X dla firmy" jest bez sensu. Bez
    sprzataczek kazda firma po pewnym czasie przestanie funkcjonowac, bo utonie w gorze
    smieci. Czy to znaczy, ze praca sprzataczek jest warta X = zyskowi firmy?

    Sprzataczka nie dostaje tyle pieniedzy, ile jest "warta" jej praca, dostaje minimalna
    kwote za ktora firmie uda sie zatrudnic sprzataczke. Z "wartoscia" jej pracy nie ma
    to nic wspolnego.

    > Zresztą żadnej firmie nie jest wszystko jedno. Firmy zakłada się po to,
    > żeby osiągać zysk. Zysk to różnica między przychodami a kosztami. Czemu
    > właściciel miałby rozdawać te pieniądze?

    Wlasciciel firmy nie operuje w prozni, korzysta z instytucji panstwowych i
    spolecznych, ma wiec pewne zobowiazania wobec spoleczenstwa, takie jak np. placenie
    ludziom chociaz tej placy minimalnej, kiedy korzysta z ich pracy.

    RW


  • 68. Data: 2012-08-24 08:59:26
    Temat: Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    W dniu czwartek, 23 sierpnia 2012 21:24:44 UTC+1 użytkownik PK napisał:
    > On 2012-08-23, Edek Pienkowski <e...@g...com> wrote:
    > Nikt nie mówi, że jak ktoś zarabia 500 zł, to ma umrzeć z głodu.
    > Może też pracować więcej

    A jak juz pracuje 10-12h dziennie, to co ma zrobic? Rozciagnac dobe do 36h?

    >lub się przekwalifikować.

    Np. ze sprzataczki na prezesa? ;-) Nigga, plz.

    > Dla niego niska płaca
    > będzie mobilizacją do rozwoju i cięższej pracy.

    Jasne, jezeli wszyscy by ciezko pracowali, to by byli co najmniej klasa srednia, a
    jak nie sa, to ich wina, leni patentowanych :)

    RW


  • 69. Data: 2012-08-24 09:51:36
    Temat: Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>

    Dnia Thu, 23 Aug 2012 23:46:59 -0700, Roman W napisal:

    > W dniu czwartek, 23 sierpnia 2012 20:26:01 UTC+1 użytkownik Edek
    > Pienkowski napisał:
    >> Społecznie ma to swoje plusy. To "compression" z cytowanej pracy -
    >> chyba jedyny oczywisty wniosek z tego, reszta to machanie rękami IMHO -
    >> czyli podniesienie zarobków najniższych decyli ma na dłuższą metę
    >> skutki często uznawane za pozytywne - z kategorii mobilności
    >
    > Nie tylko:
    > http://www.jrf.org.uk/publications/income-inequality
    -health-social-problems
    >
    > "The correlation coefficients shown in Table 1 using UN data thus show
    > high correlation levels between income inequality and social immobility,
    > teenage births, imprisonment, low trust, mental illness and obesity."

    Najciekawszą relacją pomiędzy wartościami społecznymi czy - zaryzykuję
    - humanistycznymi a biznesem jest opłacalność inwestowania w te wszystkie miękkie
    rzeczy. Mierzi mnie zarówno marudzenie humanistów, że nie mają pracy,
    jak i technokratów, że mamy za dużo humanistów a ludzie po studiach nic
    technicznego nie potrafią zrobić. I to biadolenie na matematykę. Lamerskie
    to wszystko z każdej strony.

    >> Ekonomicznie oczywiście zmniejsza konkurencyjność przedsiębiorstw
    >
    > Wcale nie "oczywiscie". Ludzie ktorzy nie dostaja razaco niskich pensji
    > sa lepiej zmotywowani do pracy, z kolei ludzie ktorzy sa dobrze
    > oplacani, ale widza obok siebie kogos, kto zarabia razaco malo za ciezka
    > prace, traca szacunek do firmy w ktorej pracuja.

    Bzdura, chyba że mówimy o horyzoncie czasowym rzędu kilku lat. Nikt nie
    poprawi swojej ogólnej sytuacji ani w miesiąc ani w pół roku. W złej
    sytuacji finansowej nawet jeżeli się dostanie dwa razy większą pensję
    to najpierw wydaje się na zaległe potrzebne rzeczy, potem trochę odkłada
    a jeszcze później rozgląda wokoło i zastanawia co z tym fantem zrobić -
    o ile wciąż ma się tę pracę i nic się w tym czasie nie zmieniło.

    Edek


  • 70. Data: 2012-08-24 10:40:32
    Temat: Re: [OT] Re: Czy są wśród Was freelancerzy?
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    W dniu piątek, 24 sierpnia 2012 08:51:36 UTC+1 użytkownik Edek Pienkowski napisał:

    > Bzdura, chyba że mówimy o horyzoncie czasowym rzędu kilku lat. Nikt nie
    > poprawi swojej ogólnej sytuacji ani w miesiąc ani w pół roku. W złej
    > sytuacji finansowej nawet jeżeli się dostanie dwa razy większą pensję
    > to najpierw wydaje się na zaległe potrzebne rzeczy,

    Czyyli np. splaca dlugi, co ma *olbrzymi* pozytywny wplyw na sytuacje finansowa i
    psychologiczna.

    A w ogole to nie rozumiem zwiazku pomiedzy Twoimi argumentami, a tym co napisalem.

    RW

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: