W dniu 23.12.2023 o 20:58, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 23.12.2023 o 11:59, heby pisze:
>
>>> Tak, że rozważyłbym pozostanie przy uchwycie magnetycznym.
>>
>> Na 100%, ale ponieważ są ładujące, to szkoa było by nie użyć.
>>
>> PS. O blaszkach wiem, ale jeśli je nalepisz na etui to po jakimś
>> czasie masz jak w banku utrate paznokcia lub dziurę w spodniach ;) I
>> takie blaszki blokują NFC. Więc najlepiej zostać z fabrycznymi
>> blaszkami, ale z silniejszym magnesem. Baseus ma przeciętny, ale może
>> są lepsze z ładowaniem.
>>
>>
> Ja tylko podam, że miałem ładowarkę magnetyczną w aucie ale latem to nie
> było takie fajne. Przy dużym słońcu, całość się przegrzewała i nie było
> ładowania bo telefon wyłączał ładowanie z powodu temperatury (indukcyjna
> powoduje dość duże, dodatkowe grzanie). Żadne sztuczki wtedy nie
> pomagają, chyba że zdejmie się to z szyby i schowa tak, żeby słońce nie
> paliło. Od kilku lat korzystam z kabla magnetycznego i nie muszę celować
> w gniazdo. Kupiłem tych kabli kilka i mam przy laptopie, rowerze,
> ładowarce. O tyle fajne, że gniazdo jest zawsze "zapchane" w telefonie i
> się syf nie zbiera. Ładowarkę "fabryczną" użyłem 2x w ciągu roku, żeby
> szybko naładować.

Magnetyczne złącza łapią opiłki, ciągle trzeba je czyścić :-)

do góry

W dniu 24.12.2023 o 13:41, io pisze:

> Magnetyczne złącza łapią opiłki, ciągle trzeba je czyścić :-)

U mnie nie łapią. Nie noszę w kieszeni opiłków :)...a sprawa
czyszczenia, to przetarcie palcem pomaga. Lepsze to, niż celowanie
wtyczką w gniazdo, nawet C. Na dodatek nie wyłamuje się :)

Generalnie, nie narzekam bo dla mnie jest lepiej.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 23.12.2023 o 12:15, ddddddddddd pisze:
> On 23/12/2023 10:17, io wrote:
>> "Arms automatically opened when connected with power", częstokroć
>> zapominałem odkręcając stacyjkę, że w uchwycie został smartfon. Także
>> jak mi się zluzowało zasilanie ramiona otwierały się. Ile razy mi
>> smartfon spadł to ciężko policzyć, dość że w końcu przestał działać.
>
>
> u mnie to tak nie działa, trzeba musnąć przycisk żeby się poluzował.

No ale to cytuję z oferty, którą przedstawiłeś bo ciekawy byłem czy to
takie samo g.. jak ten co mam. I wyszło, że to samo. Jeśli ramiona mają
zabezpieczać to nie mogą otwierać się w różnych nieoczekiwanych
momentach tj przy odkręceniu stacyjki gdy smartfon w ogóle nie był
wyjmowany albo po wyłączeniu zasilania z powodu niespasowania gniazda
zapalniczki.

> dodatkowo mam go pod takim kątem, że i tak telefon nie spadnie na ziemię
> tylko zostanie na podstawce

Dobra, ale uchwyt nalepiany na szybę jest po to, by w dowolnym miejscu
przylepiać a nie tam, gdzie akurat smartfon będzie pochylony tak, by nie
wypaść.

> żona ma podobny i też się sam nie otwiera, ale dla mnie mniej wygodny -
> trzeba wcisnąć fizyczny przycisk żeby się otworzył

Ale widzisz, to by rozwiązało problem wiecznego spadania.

Tyle, że jak już pisałem, obecnie osadzam nie tylko smartfon ale także
małe moduły radiowe do których te ramiona mają się nijak.

>
>> Poza tym mój uchwyt miał miękki pałąk, więc po obciążeniu uchwytu masą
>> smartfona całość dyndał niemiłosiernie. Na kratce pewnie mniej, ale
>> nie w każdym samochodzie jest kratka. W każdym razie, te ramiona w
>> praktyce narażają smartfona a nie zabezpieczają.
>
> o to się też bałem, ale jeździ tak już rok i problemu nie ma (ale nie
> jest mocowany do kratki tylko przyssawką do deski)

Deski też nie mam :-)

>
>> QI nie w każdym urządzeniu jest, często mniej wydajnie ładuje i
>> generalnie swoboda kabelka jest znacznie większa niż ładowarki na
>> którą smartfona jednak trzeba położyć co może w samochodzie nie robi
>> różnicy, ale już poza nim robi.
>
> co kto lubi. Ja czasem robię krótkie dystanse i nie mam ochoty na zabawę
> kabelkami, a szybkie ładowanie bezprzewodowe jest dla mnie wystarczające.
>

Ale co to za trudność przybliżyć kabelek, który sam się do gniazda
przylepi. Zamykanie ramion jest nawet trudniejsze bo trzeba zaczekać aż
uchwyt spozycjonuje urządzenie i domknie.

Ja to tak piszę dla innych, bo może ich kręcą bajery a nie widzą
realnych problemów jakie przy okazji się mogą pojawić.

do góry

W dniu 24.12.2023 o 13:50, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 24.12.2023 o 13:41, io pisze:
>
>> Magnetyczne złącza łapią opiłki, ciągle trzeba je czyścić :-)
>
> U mnie nie łapią. Nie noszę w kieszeni opiłków :)...

Na kablu, tam gdzie jest magnes! Atutem kabla w porównaniu z ładowarkami
indukcyjnymi jest większa swoboda, ale ta duża swoboda powoduje właśnie,
że kabel może opaść i złapać opiłek z podłogi.

> a sprawa
> czyszczenia, to przetarcie palcem pomaga.

No właśnie nie, bo opiłek trzymany przez magnes tylko przesuwa się a nie
chce odpaść, trzeba przedmuchiwać. Nic wielkiego, ale ... nim wyczujesz,
że coś ..owo trzyma mija trochę czasu, trzebaby zawsze przedmuchiwać by
nie napotykać.

> Lepsze to, niż celowanie
> wtyczką w gniazdo, nawet C. Na dodatek nie wyłamuje się :)

Niemniej jednak indukcja byłaby najlepsza gdyby każde urządzenie ją
posiadało a uchwyt może być właśnie magnetyczny bez ramion które
zawężają obszar zastosowań, o co zresztą pytał hebe.

>
> Generalnie, nie narzekam bo dla mnie jest lepiej.
>

A ja to czepliwy jestem.

do góry

W dniu 24.12.2023 o 14:40, io pisze:

>>> Magnetyczne złącza łapią opiłki, ciągle trzeba je czyścić :-)
>>
>> U mnie nie łapią. Nie noszę w kieszeni opiłków :)...
>
> Na kablu, tam gdzie jest magnes! Atutem kabla w porównaniu z ładowarkami
> indukcyjnymi jest większa swoboda, ale ta duża swoboda powoduje właśnie,
> że kabel może opaść i złapać opiłek z podłogi.

Masz opiłki na podłodze? Co na to odkurzacz?
>
>> a sprawa czyszczenia, to przetarcie palcem pomaga.
>
> No właśnie nie, bo opiłek trzymany przez magnes tylko przesuwa się a nie
> chce odpaść, trzeba przedmuchiwać. Nic wielkiego, ale ... nim wyczujesz,
> że coś ..owo trzyma mija trochę czasu, trzebaby zawsze przedmuchiwać by
> nie napotykać.

Ja przecieram palcem, jeśli już, zawsze pomaga.
>
>> Lepsze to, niż celowanie wtyczką w gniazdo, nawet C. Na dodatek nie
>> wyłamuje się :)
>
> Niemniej jednak indukcja byłaby najlepsza gdyby każde urządzenie ją
> posiadało

No nie, miałem i się przegrzewał telefon. W ogóle, dodatkowe grzanie
baterii jej nie pomaga a wręcz szkodzi obojętnie, czy to będzie indukcja
czy fast charging .

> a uchwyt może być właśnie magnetyczny bez ramion które
> zawężają obszar zastosowań, o co zresztą pytał hebe.

On ma specyficzny układ 'geriatryczny' klapki etui. Nie twierdzę, że zły
i nie neguję uchwytu magnetycznego. Prędzej indukcję za szybą gdzie
latem nie spełnia oczekiwań.
>
>>
>> Generalnie, nie narzekam bo dla mnie jest lepiej.
>>
>
> A ja to czepliwy jestem.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 24.12.2023 o 15:24, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 24.12.2023 o 14:40, io pisze:
>
>>>> Magnetyczne złącza łapią opiłki, ciągle trzeba je czyścić :-)
>>>
>>> U mnie nie łapią. Nie noszę w kieszeni opiłków :)...
>>
>> Na kablu, tam gdzie jest magnes! Atutem kabla w porównaniu z
>> ładowarkami indukcyjnymi jest większa swoboda, ale ta duża swoboda
>> powoduje właśnie, że kabel może opaść i złapać opiłek z podłogi.
>
> Masz opiłki na podłodze? Co na to odkurzacz?

Dywaniki, pantofelki.

>>
>>> Lepsze to, niż celowanie wtyczką w gniazdo, nawet C. Na dodatek nie
>>> wyłamuje się :)
>>
>> Niemniej jednak indukcja byłaby najlepsza gdyby każde urządzenie ją
>> posiadało
>
> No nie, miałem i się przegrzewał telefon.

Ja bym taki wyrzucił.

> W ogóle, dodatkowe grzanie
> baterii jej nie pomaga a wręcz szkodzi obojętnie, czy to będzie indukcja
> czy fast charging .

A zwykły charging będzie ok czy też za szybko?

>
>> a uchwyt może być właśnie magnetyczny bez ramion które zawężają obszar
>> zastosowań, o co zresztą pytał hebe.
>
> On ma specyficzny układ 'geriatryczny' klapki etui. Nie twierdzę, że zły
> i nie neguję uchwytu magnetycznego. Prędzej indukcję za szybą gdzie
> latem nie spełnia oczekiwań.

No miałem etui, ale musiałem je zdejmować w samochodzie. Bez etui byłoby
ok, gdyby nie ten pieprzony uchwyt z otwierającymi się ramionami.

do góry

W dniu 24.12.2023 o 16:21, io pisze:

>> Masz opiłki na podłodze? Co na to odkurzacz?
>
> Dywaniki, pantofelki.

Codziennie to rozrzucasz na podłogę?
[...]
>>> Niemniej jednak indukcja byłaby najlepsza gdyby każde urządzenie ją
>>> posiadało
>>
>> No nie, miałem i się przegrzewał telefon.
>
> Ja bym taki wyrzucił.

Tak zrobiłem ale nie telefon tylko ładowarkę.
>
>> W ogóle, dodatkowe grzanie baterii jej nie pomaga a wręcz szkodzi
>> obojętnie, czy to będzie indukcja czy fast charging .
>
> A zwykły charging będzie ok czy też za szybko?

To zależy od temperatury :]

>> On ma specyficzny układ 'geriatryczny' klapki etui. Nie twierdzę, że
>> zły i nie neguję uchwytu magnetycznego. Prędzej indukcję za szybą
>> gdzie latem nie spełnia oczekiwań.
>
> No miałem etui, ale musiałem je zdejmować w samochodzie. Bez etui byłoby
> ok, gdyby nie ten pieprzony uchwyt z otwierającymi się ramionami.

Ja mam obecnie jakiś niemiecki/stary już na szybę. Zwykły,
mechaniczny/zatrzask z piankami po bokach. Nie otwieram go i nie
zaciskam a telefon mocuję "na wcisk" w sensie prawo-lewo. Kabelek
magnetyczny jest owinięty i zwyczajnie 2 sekundy, wkładam-cyk-ładuje.
Zero stresu od 10 lat.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 24.12.2023 o 22:13, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 24.12.2023 o 16:21, io pisze:
>
>>> Masz opiłki na podłodze? Co na to odkurzacz?
>>
>> Dywaniki, pantofelki.
>
> Codziennie to rozrzucasz na podłogę?

Tylko w dni robocze od 7 do 15.


...>
>>> On ma specyficzny układ 'geriatryczny' klapki etui. Nie twierdzę, że
>>> zły i nie neguję uchwytu magnetycznego. Prędzej indukcję za szybą
>>> gdzie latem nie spełnia oczekiwań.
>>
>> No miałem etui, ale musiałem je zdejmować w samochodzie. Bez etui
>> byłoby ok, gdyby nie ten pieprzony uchwyt z otwierającymi się ramionami.
>
> Ja mam obecnie jakiś niemiecki/stary już na szybę. Zwykły,
> mechaniczny/zatrzask z piankami po bokach. Nie otwieram go i nie
> zaciskam a telefon mocuję "na wcisk" w sensie prawo-lewo. Kabelek
> magnetyczny jest owinięty i zwyczajnie 2 sekundy, wkładam-cyk-ładuje.
> Zero stresu od 10 lat.
>

To mówię, że magnetyczny uchwyt też bardzo dobrze trzyma blaszkę i te
ramiona nic nie wnoszą. Wybór między QI a kabelkiem wynika z możliwości
urządzenia.

do góry

On 24/12/2023 13:27, io wrote:
> W dniu 23.12.2023 o 12:15, ddddddddddd pisze:
>> On 23/12/2023 10:17, io wrote:
>>> "Arms automatically opened when connected with power", częstokroć
>>> zapominałem odkręcając stacyjkę, że w uchwycie został smartfon. Także
>>> jak mi się zluzowało zasilanie ramiona otwierały się. Ile razy mi
>>> smartfon spadł to ciężko policzyć, dość że w końcu przestał działać.
>>
>>
>> u mnie to tak nie działa, trzeba musnąć przycisk żeby się poluzował.
>
> No ale to cytuję z oferty, którą przedstawiłeś bo ciekawy byłem czy to
> takie samo g.. jak ten co mam. I wyszło, że to samo. Jeśli ramiona mają
> zabezpieczać to nie mogą otwierać się w różnych nieoczekiwanych
> momentach tj przy odkręceniu stacyjki gdy smartfon w ogóle nie był
> wyjmowany albo po wyłączeniu zasilania z powodu niespasowania gniazda
> zapalniczki.

to prawda (choć jestem przekonany, że to jest oferta , którą zapisałem
tuż po zakupie, więc obstawiam błąd w opisie - z resztą to amazon -
można zamówić i oddać, jak się nie spodoba)

>
>> dodatkowo mam go pod takim kątem, że i tak telefon nie spadnie na
>> ziemię tylko zostanie na podstawce
>
> Dobra, ale uchwyt nalepiany na szybę jest po to, by w dowolnym miejscu
> przylepiać a nie tam, gdzie akurat smartfon będzie pochylony tak, by nie
> wypaść.

masz rację (mimo że ten uchwyt ma długie ramię, więc pewnie nie byłoby z
tym problemu)

>
>> żona ma podobny i też się sam nie otwiera, ale dla mnie mniej wygodny
>> - trzeba wcisnąć fizyczny przycisk żeby się otworzył
>
> Ale widzisz, to by rozwiązało problem wiecznego spadania.

ten z linka też rozwiązuje (a przynajmniej identycznie wyglądający) - ma
przycisk ale nie fizyczny, a zbliżeniowy


>
>>
>>> QI nie w każdym urządzeniu jest, często mniej wydajnie ładuje i
>>> generalnie swoboda kabelka jest znacznie większa niż ładowarki na
>>> którą smartfona jednak trzeba położyć co może w samochodzie nie robi
>>> różnicy, ale już poza nim robi.
>>
>> co kto lubi. Ja czasem robię krótkie dystanse i nie mam ochoty na
>> zabawę kabelkami, a szybkie ładowanie bezprzewodowe jest dla mnie
>> wystarczające.
>>
>
> Ale co to za trudność przybliżyć kabelek, który sam się do gniazda
> przylepi. Zamykanie ramion jest nawet trudniejsze bo trzeba zaczekać aż
> uchwyt spozycjonuje urządzenie i domknie.

tak jak napisałem - żadnej trudności z tym nie mam. Uchwyt ma taki kąt,
że telefon w nim leży nawet bez zamknięcia uchywtu, więc dużo szybciej
jest rzucić telefon na uchwyt (nawet podczas jazdy, jeśli zapomnę
wcześniej) niż szukać dyndającego kabelka

>
> Ja to tak piszę dla innych, bo może ich kręcą bajery a nie widzą
> realnych problemów jakie przy okazji się mogą pojawić.


ja też nie mam zamiaru Ciebie przekonywać ;) i zgadzam się z tobą -
warto być świadomym przed zakupem, więc taka konwersacja może komuś
pomóc podjąć decyzję

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 28.12.2023 o 12:51, ddddddddddd pisze:
> On 24/12/2023 13:27, io wrote:
>> W dniu 23.12.2023 o 12:15, ddddddddddd pisze:
>>> On 23/12/2023 10:17, io wrote:
>>>> "Arms automatically opened when connected with power", częstokroć
>>>> zapominałem odkręcając stacyjkę, że w uchwycie został smartfon.
>>>> Także jak mi się zluzowało zasilanie ramiona otwierały się. Ile razy
>>>> mi smartfon spadł to ciężko policzyć, dość że w końcu przestał działać.
>>>
>>>
>>> u mnie to tak nie działa, trzeba musnąć przycisk żeby się poluzował.
>>
>> No ale to cytuję z oferty, którą przedstawiłeś bo ciekawy byłem czy to
>> takie samo g.. jak ten co mam. I wyszło, że to samo. Jeśli ramiona
>> mają zabezpieczać to nie mogą otwierać się w różnych nieoczekiwanych
>> momentach tj przy odkręceniu stacyjki gdy smartfon w ogóle nie był
>> wyjmowany albo po wyłączeniu zasilania z powodu niespasowania gniazda
>> zapalniczki.
>
> to prawda (choć jestem przekonany, że to jest oferta , którą zapisałem
> tuż po zakupie, więc obstawiam błąd w opisie -

Twój nie otwiera się po podłączeniu prądu?

> z resztą to amazon -
> można zamówić i oddać, jak się nie spodoba)

MZ opis przesądza. Komuś może co najwyżej to nie wadzić.

>
>>
>>> dodatkowo mam go pod takim kątem, że i tak telefon nie spadnie na
>>> ziemię tylko zostanie na podstawce
>>
>> Dobra, ale uchwyt nalepiany na szybę jest po to, by w dowolnym miejscu
>> przylepiać a nie tam, gdzie akurat smartfon będzie pochylony tak, by
>> nie wypaść.
>
> masz rację (mimo że ten uchwyt ma długie ramię, więc pewnie nie byłoby z
> tym problemu)

A to nic nie ma do wiatraka jak długie jest. Musi być poniżej głowy by
był pochylony do tyłu, a żeby być poniżej musi być na dole szyby. Ja na
dole mam np. klapkę od schowka i nie może tam być.

>
>>
>>> żona ma podobny i też się sam nie otwiera, ale dla mnie mniej wygodny
>>> - trzeba wcisnąć fizyczny przycisk żeby się otworzył
>>
>> Ale widzisz, to by rozwiązało problem wiecznego spadania.
>
> ten z linka też rozwiązuje (a przynajmniej identycznie wyglądający) - ma
> przycisk ale nie fizyczny, a zbliżeniowy

Nie rozwiązuje jeśli otwiera się nie tylko przyciskiem a także
dostarczeniem prądu.

do góry