eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[ODSNIEZANIE] Zwir zamiast chemii?Re: [ODSNIEZANIE] Zwir zamiast chemii?
  • Data: 2010-12-10 14:28:21
    Temat: Re: [ODSNIEZANIE] Zwir zamiast chemii?
    Od: Yans van Horn <y...@n...spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2010-12-10 09:33, bratPit[pr] wrote:
    >>>>> żadna nowość, OIDK to w Zakopanym od jakiegoś czasu już nie sypią solą
    >>>>> tylko żwirem i piaskiem i jest OK,
    >>>>
    >>>> Bardzo bym chciał to zobaczyć w Krakowie (bez ironii)
    >>>
    >>> jak jeżdżę po k_o_rkowie to i tak mi wychodzi średnia jakieś 11km/h
    >>> uważam więc, że nic by to nie zmieniło ;-)
    >>
    >> Mógłby być efekt psychologiczny i ubyłoby kierowców/samochodów :-)
    >
    > to prawda, zapewne ruch zwolniłby jeszcze bardziej,

    Czy ja wiem ? Może na samym początku - jezusicku... biało! :-)

    Bardzo miło wspominam styczniowy lub grudniowy wypad do Mrągowa. Nocna
    jazda pięknie równymi, krętymi drogami z solidną warstwą dość twardego
    śniegu... miodzio...

    >> No i przynajmniej ruda by mi samochodów nie wpieprzała :-)
    >
    > z kolei żwir bardziej piaskowałby lakier, narażone elementy karoserii a
    > dodatkowo cierpiałby cały przód od uderzeń kamyczków ;-)

    Coś w tym jest. Niewiadomo co jest mniejszym złem.

    >> PS: Akurat mam to szczęście, ze tam gdzie jeżdżę, średnia oscyluje
    >> wokół astronomicznych 20-28km/h (7km w 15-20 minut)
    >
    > ja mam nieprzyjemność jeździć przez Skawinę m.in. której obwodnica znów
    > została wykreślona z planów inwestycji drogowych 2010-2013 więc już mnie
    > nic nie dziwi, sumarycznie z trasami wychodzi mi na zbiorniku paliwa
    > średnia zabójczego rzędu 40...50km/h,

    Jeśli te 40-50 to bez dłuższych tras to i tak świetnie. Coś mi się
    kojarzy jakies 38-40 z połowy baku (250-300km), ale 70-80% miasto.

    >> PS2: Tak, rower jest szybszy zdecydowanie :-)
    >
    > o ile Cię nie otrują samochody ze stojącego korka ;-)

    Kiedyś naprawdę dużo jeździłem do pracy. Łącznie z jedną z tych słynnych
    zim. Jak już się człowiek przyzwyczai, to jeździ się całkiem fajnie -
    akurat chodnikami (najlepsze te z dziewiczym śniegiem - rower na dobrej
    oponie idzie jak przecinak i trakcja świetna). Napewno wolałbym to niż
    autobusy/tramwaje.
    Natomiast teraz mnie samochód trochę rozleniwił... no i pasażerów mam na
    trasie :-)

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: