-
1. Data: 2004-02-21 00:40:19
Temat: O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
Od: "KUNZEN" <k...@o...pl>
O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
-
2. Data: 2004-02-21 07:54:35
Temat: Re: O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
Od: januszek <j...@k...nie.lubi.spamu.dlatego.prosze.to.wyciac.irc.pl>
KUNZEN napisał(a):
> O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
Nie 0% tylko zwolnienie z VAT-u...
januszek
-
3. Data: 2004-02-21 09:36:04
Temat: Re: O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
Od: "KUNZEN" <k...@o...pl>
ok nie "...0% zero" a zwolnienie z VAT cd. bez zmian
Użytkownik "januszek"
<j...@k...nie.lubi.spamu.dlatego.prosze.to.wyc
iac.irc.pl> napisał w
wiadomości news:slrnc3e3lr.pg2.januszek@lexx.eu.org...
> KUNZEN napisał(a):
>
> > O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
>
> Nie 0% tylko zwolnienie z VAT-u...
>
> januszek
-
4. Data: 2004-02-21 10:30:42
Temat: Re: O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
Od: januszek <j...@k...nie.lubi.spamu.dlatego.prosze.to.wyciac.irc.pl>
KUNZEN napisał(a):
> ok nie "...0% zero" a zwolnienie z VAT cd. bez zmian
To bardzo istotne. Bo stawa 0% oznacza obniżkę opłat a zwolnienie
z VAT-u skończy się pewnie podwyżką o ok 20%...
januszek
-
5. Data: 2004-03-08 12:17:53
Temat: Re: O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
Od: "Marcin Kapski" <a...@b...plNOSPAM>
Użytkownik "KUNZEN" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c169d1$t7k$1@news.onet.pl...
> O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
0% vatu - dla mnie stawka beznadziejna.
No bo my może nie zapłacimy Vatu, ale firmy które świadczą tego typu usługi
również, bo Budżet będzie im musiał zwrócić w całości Vat który zapłacą za
urzadzenia, kable, serwery....
Więc jadąc na stację benzynową, tankując bedę płacił Vat (czy chociażby
kupię sobie jabłko) który bedzie wypłacony m.in. firmie której płacę za
internet. Taka stawka to przywilej nie tylko dla nas, ale dla firm ISP. Dla
mnie to paranoja.
Lepiej zmniejszyć stawkę podstawową do 12-15 % i żadnych innych stawek. Było
by lepiej prościej i bez zwrotów. proste jasne i klarowne.
-
6. Data: 2004-03-08 15:36:35
Temat: Re: O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Marcin Kapski" <a...@b...plNOSPAM> writes:
> 0% vatu - dla mnie stawka beznadziejna.
> No bo my może nie zapłacimy Vatu, ale firmy które świadczą tego typu usługi
> również, bo Budżet będzie im musiał zwrócić w całości Vat który zapłacą za
> urzadzenia, kable, serwery....
Argumentacja jest beznadziejna. Firmy, bedace platnikami VAT, nie sa
podatnikami VAT. Podatek VAT dotyczy wylacznie konsumentow, a tylko
jest placony (stad platnicy) za posrednictwem platnikow VAT - tylko
z tej prostej przyczyny, ze inaczej nie daloby sie go sciagnac.
Tak wiec roznice w stawkach VAT nie maja dla platnikow VAT wiekszego
znaczenia (zakladajac, ze nie chodzi o zwolnienie, bo wtedy platnik
przestaje byc platnikiem). Jedyna dla nich roznica to mozliwosc
zaoferowania innej ceny brutto dla klienta (ale konkurencja ma tak samo).
No, sa, a zwlaszcza beda pewne roznice przy handlu miedzynarodowym.
> Więc jadąc na stację benzynową, tankując bedę płacił Vat (czy chociażby
> kupię sobie jabłko) który bedzie wypłacony m.in. firmie której płacę za
> internet.
Nie. Zaplacony przez Ciebie VAT zostanie (wraz np. z akcyza) przekazany
przez stacje benzynowa do skarbu panstwa (niekoniecznie w calosci
bezposrednio), i nikomu wyplacony nie bedzie.
Firma, ktorej placisz za Internet, moze co najwyzej dostac _zwrot_
_nadplaconego_ przez siebie VATu. Stawka dla Ciebie na to nie wplywa,
albo ta firma dostanie zwrot z US (jesli Ty nie zaplacisz wystarczajaco
duzo VATu), albo wystarczy VAT, ktory dostala od klientow.
> Taka stawka to przywilej nie tylko dla nas, ale dla firm ISP. Dla
> mnie to paranoja.
Paranoja jest szukanie spisku tam, gdzie go nie ma.
> Lepiej zmniejszyć stawkę podstawową do 12-15 % i żadnych innych stawek. Było
> by lepiej prościej i bez zwrotów. proste jasne i klarowne.
To niewatpliwe, i generalnie zalozeniem VATu jest placenie go rowno
przez wszystkich konsumentow.
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
7. Data: 2004-03-08 17:52:42
Temat: Re: O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
Od: "Zbigniew Sikora" <z...@h...net.pl>
"Marcin Kapski" <a...@b...plNOSPAM> wrote in message
news:c2hoc0$se3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 0% vatu - dla mnie stawka beznadziejna.
> No bo my może nie zapłacimy Vatu, ale firmy które świadczą tego typu
usługi
> również, bo Budżet będzie im musiał zwrócić w całości Vat który zapłacą za
> urzadzenia, kable, serwery....
> Więc jadąc na stację benzynową, tankując bedę płacił Vat (czy chociażby
> kupię sobie jabłko) który bedzie wypłacony m.in. firmie której płacę za
> internet. Taka stawka to przywilej nie tylko dla nas, ale dla firm ISP.
Dla
> mnie to paranoja.
Czy aby na pewno wiesz o czym mówisz ?
Wszelkie obniżone stawki opodatkowania skutkują dla płatnika VATu tylko tym,
że de facto kredytuje on budżet wartością podatku naliczonego od kupowanych
przez siebie towarów i usług, które na ogół opodatkowane są stawką
podstawową. Więc nie musisz się obawiać, że Twój VAT zapłacony przy okazji
tankowania benzyny trafi do kieszeni jakiegoś ISP.
Z#
-
8. Data: 2004-03-10 08:26:25
Temat: Re: O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
Od: VoMi7 <v...@N...eu.org>
januszek wrote:
> To bardzo istotne. Bo stawa 0% oznacza obniżkę opłat a zwolnienie
> z VAT-u skończy się pewnie podwyżką o ok 20%...
az tak to nie ale i tak bedzie drozej... kurde CI ludzie nie mysla w tym
rzadzie gadaja ze chca pomoc w rozwoju internetu a nie maja zielonego
pojecia o podatkach i jak one przekladaja sie na koszty ...
Vomi7
-
10. Data: 2004-03-11 00:52:02
Temat: Re: O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
Od: "Marcin Kapski" <a...@b...plNOSPAM>
Użytkownik "Zbigniew Sikora" <z...@h...net.pl> napisał w wiadomości
news:c2ibth$1qr7$1@news2.ipartners.pl...
> "Marcin Kapski" <a...@b...plNOSPAM> wrote in message
> news:c2hoc0$se3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > 0% vatu - dla mnie stawka beznadziejna.
> > No bo my może nie zapłacimy Vatu, ale firmy które świadczą tego typu
> usługi
> > również, bo Budżet będzie im musiał zwrócić w całości Vat który zapłacą
za
> > urzadzenia, kable, serwery....
> > Więc jadąc na stację benzynową, tankując bedę płacił Vat (czy chociażby
> > kupię sobie jabłko) który bedzie wypłacony m.in. firmie której płacę za
> > internet. Taka stawka to przywilej nie tylko dla nas, ale dla firm ISP.
> Dla
> > mnie to paranoja.
>
> Czy aby na pewno wiesz o czym mówisz ?
> Wszelkie obniżone stawki opodatkowania skutkują dla płatnika VATu tylko
tym,
> że de facto kredytuje on budżet wartością podatku naliczonego od
kupowanych
> przez siebie towarów i usług, które na ogół opodatkowane są stawką
> podstawową. Więc nie musisz się obawiać, że Twój VAT zapłacony przy okazji
> tankowania benzyny trafi do kieszeni jakiegoś ISP.
To może ja czegoś nie rozumiem.
Prowadząc działalność usługową, np. produkuję komputery..
Części kupuję płacąc 22% vat. żeby zarobić muszę sprzedawać drożej niż
kupiłem minus koszty robocizny, biura itp itd. Więc mój klient płaci mi 22%
vat czy tak?
No tak. I martwię sie tylko jak tu zarobić, a nadpłacony vat przez mojego
klienta i tak muszę odprowadzić do US
Natomiast gdy sprzedaję swoje kompy za 7 % vat, uruchamiam całą maszynę
biurokratyczną by dostać nadpłacone 15%, które nadpłaciłem w częściach. Ta
częśc ktorą nie zapłacili moi klienci zostanie zapłacona mojej firmie z
budżetu Państwa, czyli z podatków innych klientów innej firmy lub np. stacji
bęzynowej. Gdyby tak ustawili 0% na internet to właściciel firmy ISP wogóle
miałby w dupie VAT, nie martwił by się o niego, tylko kupował by sprzęt w
praktyce netto, zawsze by miał nadpłatę 22%. Czyli tak:
Internauci nie płacąc VAT'u narażają budżet Państwa (czyli nas wszystkich)na
stratę w wysokości 22% wszystkich kosztów jakie poniosą wszystkie firmy ISP
w tym kraju, i dla mnie jest to nie fair.
Dlaczego kupujac bułkę w sklepie mam płacić vat (możliwe ze wkrótce właśnie
przez inną stawkę dla internetu - większy) a ktos kto siedzi na
necie ma go nie płacić. Dlaczego moj rachunek telefoniczny ma 22% vat?
Dlaczego np. usługi telefoniczne nie mają 0% vatu tylko pełną stawkę?
przecież pod tym względem jesteśmy też zacofani, nie mówiąc już o cenach
połączeń.
jest wiele dziedzin w ktorych kulejemy, drogi, autostrady, służba zdrowia...
i wiele wiele innych. Dlatego nie rozumiem walki o internet.
Pozdrawiam
-
9. Data: 2004-03-11 00:52:02
Temat: Re: O% zero .... ale SLD-owski SENAT nas załatwi
Od: "Marcin Kapski" <a...@b...plNOSPAM>
Użytkownik "Zbigniew Sikora" <z...@h...net.pl> napisał w wiadomości
news:c2ibth$1qr7$1@news2.ipartners.pl...
> "Marcin Kapski" <a...@b...plNOSPAM> wrote in message
> news:c2hoc0$se3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > 0% vatu - dla mnie stawka beznadziejna.
> > No bo my może nie zapłacimy Vatu, ale firmy które świadczą tego typu
> usługi
> > również, bo Budżet będzie im musiał zwrócić w całości Vat który zapłacą
za
> > urzadzenia, kable, serwery....
> > Więc jadąc na stację benzynową, tankując bedę płacił Vat (czy chociażby
> > kupię sobie jabłko) który bedzie wypłacony m.in. firmie której płacę za
> > internet. Taka stawka to przywilej nie tylko dla nas, ale dla firm ISP.
> Dla
> > mnie to paranoja.
>
> Czy aby na pewno wiesz o czym mówisz ?
> Wszelkie obniżone stawki opodatkowania skutkują dla płatnika VATu tylko
tym,
> że de facto kredytuje on budżet wartością podatku naliczonego od
kupowanych
> przez siebie towarów i usług, które na ogół opodatkowane są stawką
> podstawową. Więc nie musisz się obawiać, że Twój VAT zapłacony przy okazji
> tankowania benzyny trafi do kieszeni jakiegoś ISP.
To może ja czegoś nie rozumiem.
Prowadząc działalność usługową, np. produkuję komputery..
Części kupuję płacąc 22% vat. żeby zarobić muszę sprzedawać drożej niż
kupiłem minus koszty robocizny, biura itp itd. Więc mój klient płaci mi 22%
vat czy tak?
No tak. I martwię sie tylko jak tu zarobić, a nadpłacony vat przez mojego
klienta i tak muszę odprowadzić do US
Natomiast gdy sprzedaję swoje kompy za 7 % vat, uruchamiam całą maszynę
biurokratyczną by dostać nadpłacone 15%, które nadpłaciłem w częściach. Ta
częśc ktorą nie zapłacili moi klienci zostanie zapłacona mojej firmie z
budżetu Państwa, czyli z podatków innych klientów innej firmy lub np. stacji
bęzynowej. Gdyby tak ustawili 0% na internet to właściciel firmy ISP wogóle
miałby w dupie VAT, nie martwił by się o niego, tylko kupował by sprzęt w
praktyce netto, zawsze by miał nadpłatę 22%. Czyli tak:
Internauci nie płacąc VAT'u narażają budżet Państwa (czyli nas wszystkich)na
stratę w wysokości 22% wszystkich kosztów jakie poniosą wszystkie firmy ISP
w tym kraju, i dla mnie jest to nie fair.
Dlaczego kupujac bułkę w sklepie mam płacić vat (możliwe ze wkrótce właśnie
przez inną stawkę dla internetu - większy) a ktos kto siedzi na
necie ma go nie płacić. Dlaczego moj rachunek telefoniczny ma 22% vat?
Dlaczego np. usługi telefoniczne nie mają 0% vatu tylko pełną stawkę?
przecież pod tym względem jesteśmy też zacofani, nie mówiąc już o cenach
połączeń.
jest wiele dziedzin w ktorych kulejemy, drogi, autostrady, służba zdrowia...
i wiele wiele innych. Dlatego nie rozumiem walki o internet.
Pozdrawiam