Kobieta z dzieckiem wbiega na ulice przed autami ...PRZESTROGA - NIE RÓBCIE
TEGO
https://www.youtube.com/watch?v=-AB-ZMLa_do
Marco

do góry

W dniu 2018-02-05 o 15:38, Marco pisze:
> Kobieta z dzieckiem wbiega na ulice  przed autami ...PRZESTROGA - NIE
> RÓBCIE TEGO
> https://www.youtube.com/watch?v=-AB-ZMLa_do
> Marco


Niewiele z tego wynika, mogła wejść nawet jeszcze na zielonym.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 05.02.2018 o 17:36, Liwiusz pisze:
> W dniu 2018-02-05 o 15:38, Marco pisze:
>> Kobieta z dzieckiem wbiega na ulice  przed autami ...PRZESTROGA - NIE
>> RÓBCIE TEGO
>> https://www.youtube.com/watch?v=-AB-ZMLa_do
>> Marco
>
>
> Niewiele z tego wynika, mogła wejść nawet jeszcze na zielonym.
>

Naprawdę? Głąbie.


--
Kaczin

do góry

>Niewiele z tego wynika, mogła wejść nawet jeszcze na zielonym.
>--
>Liwiusz

Człowieku, jakbyś Ty był kierowcą ... to ciekawe jak byś się czuł, na 8
sekundzie widać czerwone światło dla pieszych, czy ciężko to zauważyć.
Resztę zostawiam bez komentarza ...
Marco

do góry

W dniu 05.02.2018 o 17:36, Liwiusz pisze:

> Niewiele z tego wynika, mogła wejść nawet jeszcze na zielonym.

Ta to akurat niespeclajnie - chyba że weszła na zielonym i postanowiła
postać z 6 sekund za autobusem;)

Ale liedyś lubiłem coś na kształt ekodrajwingu - dojeżdzanie tak żeby
się światło zmieniło i rura. I kiedyś podobny przypadek miałem (bez
kontaktu, ale co sie obsralem to moje) i już tak nie robie.

Shrek

do góry

W dniu 2018-02-06 o 08:09, Marco pisze:
>> Niewiele z tego wynika, mogła wejść nawet jeszcze na zielonym.
>> --
>> Liwiusz
>
> Człowieku, jakbyś Ty był kierowcą ... to ciekawe jak byś się czuł, na 8
> sekundzie widać czerwone światło dla pieszych, czy ciężko to zauważyć.
> Resztę zostawiam bez komentarza ...
> Marco


Trzęsiesz portkami jak baba. Ty w ogóle jesteś kierowcą?

Niezaprzeczalnie babka nie jest odpowiedzialna z tym dzieciakiem, ale
nie przesadzajmy - pojawiła się widoczna dla jadącego lewym pasem
dokładnie w momencie rozpoczęcia wyświetlania zielonego światła, czyli
powinien jej grzecznie ustąpić pierwszeństwa i umożliwić zejście z pasów.

--
Liwiusz

do góry

> Człowieku, jakbyś Ty był kierowcą ... to ciekawe jak byś się czuł, na 8
> sekundzie widać czerwone światło dla pieszych, czy ciężko to zauważyć.

nie widac jakie bylo swiatlo, gdy wchodzila na jezdnie... formalnie mogla wejsc na
migajacym zielonym dla pieszych

zgodnie z http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20
021701393/O/D20021393.pdf

§ 95. 2. Sygnal zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator, jezeli:
1) ruch pojazdu utrudnilby opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom,

§ 98.2. Sygnaly swietlne dla pieszych nadawane przez
sygnalizator S-5 oznaczaja:
1) sygnal zielony -- zezwolenie na wejscie na przejscie dla pieszych, przy czym
sygnal zielony migajacy oznacza, ze za chwile zapali sie sygnal czerwony i pieszy
jest obowiazany jak najszybciej opuscic przejscie,


WS

do góry

W dniu 2018-02-06 o 08:14, Shrek pisze:
> W dniu 05.02.2018 o 17:36, Liwiusz pisze:
>
>> Niewiele z tego wynika, mogła wejść nawet jeszcze na zielonym.
>
> Ta to akurat niespeclajnie - chyba że weszła na zielonym i postanowiła
> postać z 6 sekund za autobusem;)
>
> Ale liedyś lubiłem coś na kształt ekodrajwingu - dojeżdzanie tak żeby
> się światło zmieniło i rura. I kiedyś podobny przypadek miałem (bez
> kontaktu, ale co sie obsralem to moje) i już tak nie robie.

I słusznie, bo to dość niebezpieczny zwyczaj. Już nawet nie chodzi o tę
konkretną pieszą, tylko że ogólnie Polacy lubią jeździć na "późnym
żółtym", na niektórych skrzyżowaniach jest to nawet niepisany zwyczaj,
bo cykl jest tak krótki, ze trzeba wykorzystać każdą chwilę.

--
Liwiusz

do góry

wypada podziekowac kierowcy autobusu za zaslonienie przejscia ... a matka ? no coz
dzieciak ma niewielkie szanse na pojscie do przedszkola jak tak bedzie biegac po
przejsciach

do góry

W dniu 06.02.2018 o 09:08, p...@g...com pisze:
> wypada podziekowac kierowcy autobusu za zaslonienie przejscia

No już bez przesady - co miał zrobić - zatrzymać się 40 metrów przed
skrzyżowaniem czy wbijać na lewy pas?

Shrek

do góry