eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaNumer tel. budki telefonicznej - żółte aparatyRe: Numer tel. budki telefonicznej - żółte aparaty
  • Data: 2012-03-14 13:34:14
    Temat: Re: Numer tel. budki telefonicznej - żółte aparaty
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Michal Jankowski napisał:

    >> To z autopsji ? Nie trzeba być abonentem, by BL korzystać. Nie tylko
    >> w zakresie zapoznania się z ofertą. Osobiście kilkakrotnie
    >> zgłaszałem "awarię" słupa lub studzienki- bez identyfikacji mnie
    >> jako abonenta. Tyle, że trwało to dłużej, system próbował bodaj 3
    >> razy zmusić mnie do identyfikacji.
    >
    > Na samiuteńkim początku istnienia BL, po likwidacji lokalnych numerów
    > do biur napraw i wprowadzeniu BL osiągalnej wyłącznie z telefonów
    > stacjonarnych, usiłowałem zgłosić awarię telefonu u przyjaciół (oni do
    > mnie zadzwonili komórką, do BL nie mogli...), po długiej walce z
    > automatem białkowym "awarię musi zgłosić abonent" w końcu musiałem się
    > podszyć...
    >
    > MJ
    > PS. Mam nadzieję, że znikoma szkodliwość albo się przedawniło... :)

    Musi zgłosić abonent? Ja kiedyś zgłaszałem na zasadzie "nie mogę się
    dodzwonić pod numer taki-to-a-taki, sygnał jest dziwny (chrzęściło
    czy skrzypiało -- dokładnie nie pamiętam)". Przyjęli i naprawili.
    Ale może to dlatego, że im powiedziałem, że mi zalicza rozmowę, więc
    to równiez mój problem.

    A co do doświadczeń z identyfikacją tepsianego call center (bo to chyba
    było do mnie pytanie), to tak, wielokrotnie doświadczyłem durnoty tego
    systemu. Na przykład tak: "w celu sprawdzenia, czy rozmawiam z abonentem,
    zadam panu pytanie: pod jakim adresem zainstalowany jest telefon?".
    No kurna jasne, tajna wiedza, nikt kto dzwoni z mojego telefonu (łącznie
    z pajęczarzem w piwnicy -- gdybym miał piwnicę) nie zna numeru domu i nie
    wie przy jakiej ulicy się znajduje, a miasto -- to już rzecz całkiem
    nieodgadniona. Abo odwrotnie -- pytali o jakiś numerek, co to jest tylko
    na fakturze. Na szczęście miałem fakturę pod ręką, co w ogólnym przypadku
    nie jest takie oczywiste. Zresztą raz też dzwoniłem tylko po to, by mi
    ten numerek podali -- potrzebny był do jakichś działań on-line. Dobrze,
    że im się wylosowało wtedy inne pytanie -- "czy ma pan aktywą blokadę
    na połączenia o podwyższonej opłacie?" czy coś podobnego. A przecież
    z takim pytaniem też mógłbym dzwonić...

    Jarek

    PS
    Wczoraj rano obudził mnie telefon z tepsy. Pierwszy od czterech lat.
    Facet mówi, że "wiedzą, że kiedyś byłem ich abonentem (czy jednak nie
    powinni takich danych kasować? -- przyp. J.S) i czy bym nie chciał
    żeby tak było znowu". Nie, nie chciałbym. Ale znów wyszła skrajna
    durnota zarządzających tym całym burdelem. Skoro wiedzą, że byłem,
    to powinni też wiedzieć, że przestałem być w lutym 2008 roku. Trzeba
    być nie lada cymbałem, by nie domyślić się, że takie umowy zawiera
    się najczęściej na czas określony w pełnych latach. A więc jeśli już,
    to dzwonić należało nie w marcu, a najpóźniej w styczniu.

    --
    Skoro latał, był wariatem i mógł nie latać; ale gdyby nie chciał latać,
    byłby normalny i musiałby latać.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: