eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNowy taryfikatorRe: Nowy taryfikator
  • Data: 2020-06-18 07:45:01
    Temat: Re: Nowy taryfikator
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 18.06.2020 o 07:18, J.F. pisze:

    >> No fakt - było. Sam widzisz - wziąć na klatę i większość za pół roku nie
    >> będzie pamiętać.
    >
    > A kogo interesuje szeregowa europoslanka :-)

    Z grubsza tych samych co szeregowy poseł:P

    >>> Nie wynikalo, jesli to nie byl pojazd uprzywilejowany :-P
    >>> Nalezalo go olac i zjechac do srodka jezdni, skoro chcial skrecic w
    >>> lewo, a nie zatrzymywac sie po prawej :-)
    >>
    >> Ciekawa teoria, ale sopelki twierdzą, że byli uprzywiejowani:P
    >
    > Twierdzic sobie moga, sad jest od ustalenia prawdy :-)

    Tak czy inaczej są w dupie... BTW - kto zeznawał o bombach - kierowca ma
    prawo kłamać. Pozostali świadkowie nie. Straszydło z tego co pamiętam
    nigdy nie się na ten temat nie wypowiedziała. Ciekawe czy prokurator
    zapytał?

    >> Dzięki poczytam. NIemniej linia orzecznictwa wskazuje generalnie
    >> wyprzedzaca.
    >
    > bo sie gdzies w tych latach zmienila.

    No i od ponad dekady jest ustalona.

    >> W zasadzie to cały czas jest jakaś kampania. Ale faktycznie moment
    >> średnio dobry.
    >
    > Akurat nastepne wybory za 3 lata ..

    Dalej będzie nie załatwone...

    >> No właśnie. Ewentualnie drugiego sopelka wypisać ze szpitala po 6
    >> dniach.
    >
    > I twierdzic, ze sie kosci zrosly ?

    Nic nie twierdzić... Nie będzie 7 dni, nie będzie pytania ze strony
    prokuratora, nie będzie sprawy.

    >> Zgadza się - na lasi a potem sekretarz pisze, że zmienia termin. Albo
    >> nawet nie pisze. Dzwoni albo nawet nie. Buredel ogólny i jestem
    >
    > Teraz na wirusie, czy wczesniej ?

    Wcześniej. W rejonie jedną odwołali telefonicznie i co ciekawe również
    telefonicznie powiadomili o terminie. W apelacji najpierw przesyłką
    sądową termin, potem zmiana też przesyłką, potem odwołanie bez
    powiadomienia (tu wchodzi covid) a teraz mailem który uzyskali
    telefonicznie od powódki info o tym, że na podstawie par 1 ustęp 2 punkt
    zzs (lol) sprawa zostanie rozstrzygnięta bez udziału stron w trybie
    niejawnym w terminie nieokreślonym... Teraz mam zagwozdkę - mam tydzień
    na sprzeciw (o czym nie ma w mailu) ale przecież ja oficjalnie nic nie
    dostałem ani o niczym nie zostałem pouczony - ten mail nawet numeru nie
    ma - termin już biegnie czy nie? No chyba że gdzieś w tarczy w wersji
    4.14.2 w paragrafie 22 punkcie hui jest napisane, że mail od sądu (a w
    zasadzie od kogoś kto twierdzi, że jest sekretarzem sądowym) jest
    oficjalną drogą komunikacji. organ ich wie...

    > No ale co tu ustalac - sedzia czyta ustawe i wie, tzn powinien wiedzec
    > :-)

    No jakby to było takie proste, to komputery powienny to robić.

    >> No właśnie nie - przywracają ludzi, pracują normalnie, kasa większa (bo
    >> z oszczędności dali wszystkim podwyżki - teraz swoi), więc ludzie
    >> normalnie pracują - przecież nie robią żadnej politycznej roboty tylko
    >> obsługują dopłaty bezpośrednie do rolnictwa. A tu dostajesz pismo, że
    >> twój pracodawca złożył kasację i chce cofnąć twoje przywrócenie. No to
    >> się raczej na lojalność i efektywność dobrze nie przekłada.
    >
    > lojalny to raczej i tak nie byles, efektywny tez niekoniecznie :-)

    Ja nie, bo to nie mój etat. Ale zaskoczę cię - sporo ludzi pracuje w
    budżetówce i nie traktują tego jako czynu politycznego. Po prostu
    pracują. Też miałem epizod w budżetówce i starałem się swoją robotę
    wykonywać dobrze i działać na rzecz pracodawcy jak najlepiej. A że o
    ministrze który gdzieś tam nademną wisiał miałem zdanie delikatnie
    mówiąc złe to inna sprawa. Miałem zakres obowiązków, któty nie kłócił
    się z moją "klauzulą sumienia", ba nawet miałem poczucie, że to co robię
    ma sens i służy dobru społecznemu. Ogólnie nie był to zły czas;)

    Na 100% toczące się postępowanie kasacyjne nie wpływa pozytywnie ani na
    stosunki między pracownikiem a pracodawcą ani na jakość wykonywanej
    przez nich pracy.

    >> W zasadzie z czego wynika jej wyjątkowość, poza nazwą?
    >
    > No, jakby tak kazda sprawa miala sie konczyc kasacja, bo strona
    > niezadowolona z wyroku ...

    No ale przecież właśnie dlatego sprawy do kasacji idą - bo ktoś jest
    niezadowolony z wyroku. A tak poza tym to nie jest kasacja
    nadzywczajna... a po prostu kasacja. W sumie to wygląda prawie jak
    normalna apelacja od apelacji;)


    --
    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: