On 24/07/2012 14:34, AK wrote:
> Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał:
>
>> nie ma żadnej konkretnej praktyki, która powoduje, że jesteś agile.
>
> Jest taka praktyka.
> Wtedy gdy uda mi się odzyskać choć część wypłaty...

Jak ci zabierają wypłatę, to agile nic ci nie da. Myślę, że raczej
powinieneś zwrócić się do policji albo do sądu.

do góry

On 24/07/2012 14:31, AK wrote:
>
> TDD ?
> A to aby czasem nie zwykle stare dobre (od zawsze znane) testy
> integracyjne ?

Nie.

do góry

On 24/07/2012 20:08, Roman W wrote:
> On Tuesday, July 24, 2012 7:55:42 PM UTC+1, Andrzej Jarzabek wrote:
>>
>> To tak samo jak, powiedzmy, OOP. I przeciee� te� mo�esz przeczyta� takie
>> opinie ludzi z crowdu od &quot;C/COBOL/Fortran to najlepszy j�zyk evah&quot;. A
to
>> oczywi�cie te� s� religie.
>
> No nie. OOP jest znacznie scislej okreslone niz Agile.

Katolicyzm również.

Natomiast czy potrafisz wymienić coś takiego, bez czego nie ma OOP, albo
co powoduje, że jest się OO?

do góry

On 24/07/2012 20:41, AK wrote:
> Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał:
>
>> To tak samo jak, powiedzmy, OOP.
>
> Nie. Nie to samo.
> OOP to bardzo duzy krok w kierunku modelowania
> rzeczywistosci przez taki abstrakt jak jezyk programowania.
> OOP to pewna metoda opisu rzeczywistosci.
> Dosc bliska idealowi :)

Sarkazm?

Bo jeśli nie, to przeczytaj jeszcze raz i zastanów się, czy na pewno w
ten właśnie sposób chcesz odpierać tezę "OOP to religia"?

do góry

On 24/07/2012 20:44, AK wrote:
> Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał:
>
>> Dla "zwykle" w sensie powyżej 50% - być może,
>
> Blisko 90%.
> Po prostu doswiadczeni profesjonalisci
> (skupieni na problemie => wyplata niz na
> polityce => bimbanie/udawanie => stanowisko => wyplata/proznosc)
> tak maja :)

No to albo ja mam skrajnie nietypowe doświadczenia, albo nie jest to prawdą.

do góry

Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał:

> Jak ci zabierają wypłatę, to agile nic ci nie da.

No fakt, tylko że.. nic nie zrozumiałeś.
Nikt mi wypłaty nie zabiera.
Sam ją JEJ grzecznie oddaję.
Jeno mam poźniej problem z odzyskiwaniem (nawet na słonecznik czy dropsy :(

AK

do góry

Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał:

>> TDD ?
>> A to aby czasem nie zwykle stare dobre (od zawsze znane) testy
>> integracyjne ?
>
> Nie.

Jak nie jak tak :)

AK

do góry

Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał:

>> OOP to pewna metoda opisu rzeczywistosci.
>> Dosc bliska idealowi :)
>
> Sarkazm?

Jaki sarkazm ? Rzeczywistosc.
Masz dwie nogi (zawieranie, atrybuty),
jestes szczegolym przypadkiem Homo Erectus (polimorfizm) ?
Masz stan (chocby po spozyciu) ? Zmienia sie on (chocby i w trakcie tegoz) ?

Raczej chyba nie jestes zbiorem funkcji bez efektow ubocznych
(no chyba ze abstynent:) i z lazy ewaluation ?

PS: Wiem ze jest Prolog i.. bardzo go cenię, ale on nie jest wcale
wbrew/zamiast OOP. On jest obok.

AK

do góry

Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał:

> No to albo ja mam skrajnie nietypowe doświadczenia, albo nie jest to prawdą.

Po prostu malo jest takich zespolow, bo.. brakuje dobrych ludzi/sa drodzy.
Programowanie (i rynek) juz dawno zwyczajnie spsialo (pod kazdym wzgledem).
PS: Mowie glownie o Polsce. Na "zagranicy" srednio "sie znam".

AK

do góry

Dnia Tue, 24 Jul 2012 22:17:02 +0200, AK napisal:

> Użytkownik "Edek Pienkowski" <e...@g...com> napisał:
>
>> Niektórzy uważają OOP za chwast.
>
> Glupcow nie sieja :(.
> Pytam sie. Co w zamian ?
> Co w lepszym stopniu modeluje Pania Rzeczywistosc ?

To dlaczego obiekty nie są do pary? Dlaczego nie ma
podstawowej formy [obiekt] -> [obiekt] [za pomocą [obiekt]]?
Dlaczego nie ma formy nie tyle płynnej co złożonej
z mniejszych obiektów, jak żużel?

Całe to modelowanie rzeczywistości, jakaś inna ta rzeczywistość
od mojej, a krok dalej jest UML, tu już czasami świta we łbie
że z Panią Rzeczywistością to już niewiele ma wspólnego. Dalej
jest tylko ZUS :)

>> Ja nie, ale rozumiem te osoby,
>
> A ja nie.
> OOP okrzepl juz dobre 10-15 lat temu i sprawdzil sie az zanadto.
> Co trzeba wiecej ?
> Owszem. Nic bym nie mial (a wprost przeciwnie) do rozwoju
> samego OOP (np. opisywane kiedys przez Pana prof. Subiete idea ról),
> wprost przeciwnie :)
>
> PS: Brakuje mi wciaz w OOP ustandaryzowania otoczenia,
> choc oczywiscie .NET to duzy krok naprzod.
> Dlatego na "stare lata" zdecydowaie wybieram .NET a nie Jave
> (tak jak kiedys Algol/Simule zamaist Fortran, potem z "braku laku"
> niestety C/C++, choc zaczalem lubic PL/I, potem z wielka ulga Python itp).

Ktoś mi tu wyciął jedyne sensowne zdanie cytując ;)

Edek

do góry