eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingNowy raport: Agile to sciemaRe: Nowy raport: Agile to sciema
  • Data: 2012-07-25 09:29:13
    Temat: Re: Nowy raport: Agile to sciema
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 25/07/2012 07:18, Roman W wrote:
    > On Tuesday, July 24, 2012 9:23:42 PM UTC+1, Andrzej Jarzabek wrote:
    >>
    >> Natomiast czy potrafisz wymienić coś takiego, bez czego nie ma OOP
    >
    > Chocby enkapsulacja.

    To dość niejednoznaczne pojęcie, ale kolesie od Lispa i innego
    programowania funkcyjnego powiedzą ci, że robili enkapsulację na długo
    przed OO i dalej robią bez żadnego OO.

    Z kolei aspekty enkapsulacji, zarówno wiązanie kodu z danymi, jak i
    ukrywanie prywatnych danych i prywatnego kodu, było robione w typowo
    stukturalno/proceduralnym programowaniu przez użycie modułów.

    A taki Python jest uważany za język wspierający OO, a nie pozwala na
    information hiding.

    >> , albo
    >> co powoduje, że jest się OO?
    >
    > Jezeli masz enkapsulacje, abstrakcyjne interfejsy, kod stowarzyszony z danymi oraz
    "stary kod moze wywolywac nowy kod", to IMHO mozesz juz mowic o OOP.

    Wydaje mi się, że jeśli weźmiesz ogół rozwiązań (języków, innych
    narzędzi) i konkretnych programów, które można określić i są określane
    jako OO, to często będzie brakować przynajmniej jednej z tych rzeczy,
    albo ich obecność będzie sporna. Każda z tych rzeczy może też występować
    w rozwiązaniach zdecydowanie nie będących OO, zapewne mogłyby również
    wszystkie na raz.

    > OK, moge pewnie powiedziec, ze nie ma Agile bez Scrum albo ze jak mam Scrum to mam
    Agile. Tylko ze roznica jest, ze w przypadku OOP te "must have features" to sa
    uzyteczne rzeczy same w sobie, natomiast Scrum to rytual. Uzyteczne rzeczy sa
    przemycane obok (jak TDD). No to ja sie pytam, czy musze miec rytual zeby robic TDD -
    nie musze.

    Na pewno nie można powiedzieć, że nie ma agile bez Scrum; są różne
    metodologie agile, Scrum jest tylko jedną z nich.

    Scrum jako takie jest dość nieźle zdefiniowane, teoretycznie można są
    konkretne rzeczy, o których można powiedzieć, że jak je robisz, to
    robisz Scrum, a zatem jesteś Agile. Problem jest taki, że Scrum ma
    aspekt, nazwijmy to, rytualistyczny, i jego wykonywanie jest
    najłatwiejsze do sprawdzenia, ale podstawą są w nim pewne zasady, z
    których wynika _po co_ są te wszystkie rytuały, i właśnie w aspekcie
    tych zasad i celu robienia tego wszystkiego Scrum jest agile, a nie w
    aspekcie konkretnych rytuałów. Tak więc jeśli masz codzienne zebrania,
    które nazywasz "scrum", jeśli używasz do estymacji kart ze "story
    points", jeśli nazwiesz team leada "scrum master" i jeśli robisz inne
    zebrania w dwutygodniowych cyklach, które nazywasz "sprintami", to nie
    czyni cię to ani trochę bardziej "agile". Inne kwestie są trochę
    trudniejsze do "odhaczenia". Skąd wiesz, że praktykujesz "openness"? W
    niektórych firmach robi się tak, że każdy pracownik dostaje list od CEO,
    że w naradzie z senior managerami zdecydowali, że ma być openness i od
    tej pory wszyscy pracownicy są zachęcani żeby praktykować openness.
    Podobnie jest z takimi sprawami jak autonomia zespołu.

    Wydaje mi się, że na ogół problemy z adopcją agile polegają na tym, że
    czyta się o scrumie, ignoruje się lub wypiera wszystko, czego zrobienie
    w danych warunkach byłoby trudne, i wynosi się z tego, że jak się będzie
    robić codzienne "scrumy", dwutygodniowe "sprinty", burndown charty i co
    tam jeszcze, to będzie lepiej. I potem zdziwienie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: