W dniu 28-08-2011 20:15, Rafał Łukawski rzecze:

> No dobra, sensowna jest obiektywna ocena, ok 50% polskiego e-commerce to
> allegro, Ty to nazywasz smietnikiem, tam jest wiekszosc polskicch
> sklepow majacych siedziby.. nie uwazasz, ze to przesada wystawiac takie
> oceny?

Imć JoteR niestety ma poważny kompleks, pewnie dał się sam nabrać
na jakąś "niesamowitą okazję" i teraz nie przepuści żadnej szansy,
żeby Allegro zmieszać z błotem. Szkoda chłopa, kiedyś z sensem
pisywał...

Fakt, Allegro jest jak zarządca bazarku, który ma wszystko w dupie,
byle placowe wpływało. Ale na rzeczonym bazarku oprócz naciągaczy
na grę w trzy karty oraz chińskiej tandety są też smaczne i tańsze
niż w markecie jabłka czy jaja. Oczywiście można cały bazarek
omijać z daleka- na pewno nie wymaga to tak bolesnego wysiłku
umysłowego...

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP