-
51. Data: 2015-01-29 23:56:48
Temat: Re: Nowe rozważania o starym pececie.
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2015-01-29 22:22, JoteR pisze:
> "JDX" napisał:
>
>> >Na moim P4 3,4 GHz z 4GiB RAM najnowszy OpenOffice
>> >jak i archaiczny MS Office XP chodzą wystarczająco szybko.
>> >Podobnie pamięciożerny Firefox.
>> >Sprzęt tej klasy spokojnie wystarczy
To Opera jest pamięciożerna. Dlatego skończyłam z tym coraz głupszym
programem i już od dłuższego czasu używam Mozillę Firefox.
--
animka
-
52. Data: 2015-01-30 09:58:59
Temat: Re: Nowe rozważania o starym pececie.
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
marfi napisa?(a):
[...]
> Niech FF zajmie nawet 1GB - mam w ciul wolnej pamięci.
Na maszynie z P4 Nortwood? ;P
j.
--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"
-
53. Data: 2015-01-30 11:03:14
Temat: Re: Nowe rozważania o starym pececie.
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-01-29 o 22:17, z pisze:
>> W uruchamianiu szybko wczytanych z SSD programów.
>
> O jakich programach piszesz. Photoshopie może ;-)
O firefoxie pamiętającym poprzednio otwarte strony.
> Nie wiem jakim Ty sprzętem operowałeś/operujesz :-)
> Ja zazwyczaj z niższej półki ale zawsze-zawsze najwolniejszym elementem
> spowalniającym maszynę (wąskim gardłem) okazywał się zawsze HDD.
I jak ten element zamienisz na SSD to wąskim elementem okaże się
coś innego.
>> Ja uważam że nie odroczysz tylko niepotrzebnie wydasz na SSD.
>
> Jak klient będzie niezadowolony to dokupi sobie nowe bebechy pasujące do
> tego SSD. Myślisz że z dnia na dzień ceny SSD skoczą jak skoczył frank? :-)
> Bo ciągle HDD jest za wolne do obecnie sprzedawanych maszyn dla
> Kowalskiego. Ciągnie całość w dół. :-)
A jak nie ma tego zbędnego dodatkowego tysiąca czy dwu to nie dokupi
tylko skomentuje że niepotrzebnie uwierzyłem idiocie z internetu.
A dla przypomnienia pytanie nie dotyczyło kwestii jak i od czego
zacząć odbudowę starego kompa.
>> Zerknij na allegro.
>
> Kto dziś kupuje na alledrogo i kota w worku? Litości :-)
A kto każe ci tam kupować ?
> Jak widzisz każdy ma swoje opinie. Od Ciebie ciągle nie usłyszałem o
> jakie programy Ci chodzi? Czego nie da się odpalić przez ten procesor?
> Konkretnych stron we flashu, youtuba?
>
Jak nie pytałeś o programy to nie pisałem o programach, jak pytałeś
o ceny to skierowałem cię na allegro a ty zamiast sobie te ceny
sprawdzić uznałeś że kazałem ci tam kupować.
Teraz przypisujesz mi wyssane z brudnego palucha twierdzenie
że czegoś nie można odpalić przez procesor. Zacznij czytać ze
zrozumieniem i przestań dyskutować z własnym wyobrażeniem tego
co uznałeś że miałem na myśli.
Pozdrawiam
-
54. Data: 2015-01-30 11:12:14
Temat: Re: Nowe rozważania o starym pececie.
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-01-29 o 23:19, Jacek Maciejewski pisze:
>>>> jest zajęta przez często niepotrzebne systemowe
>>>> przeszkadzajki
>>> Ta moja rada dotyczy tylko takich którzy umieją utrzymać swój system w
>>> porządku :) Inni nie są warci uwagi.
>>>
>> To teraz pochwali się jakiego systemu używasz że nie wykorzystuje
>> on na swoje potrzeby wolnej pamięci ? Mam wrażenie że zaraz się
>> pośmiejemy.
>>
> Akurat teraz linuksa Mint i stąd pochodzą obserwacje
> zajętości pamięci przy typowych trybach używania kompa. Ale IMO nie ma
> istotnych różnic między linuksem a np. XP w tej dziedzinie. Niby
> dlaczego taka Opera czy jakis Office ma zajmowac więcej pamięci pod
> innym systemem niż linuks?
>
Nie pisałem że ten sam program zajmuje więcej miejsca pod
innym systemem, pomimo że to nawet prawda. Pisałem że sam
system (ten do którego się przyznałeś też) wykorzystuje
dostępną w danym momencie pamięć na swoje zadania dodatkowe
które określam jako przeszkadzajki. W momencie kiedy
uruchamiasz jakiś program system traci czas na zwolnienie
pamięci dla tego programy a niedoświadczony użytkownik
(jak ty) nie wie o tym i kombinuje jakby tu przyspieszyć
odczyt z dysku bo jego uważa za winowajcę przydługiego startu.
Pozdrawiam
-
55. Data: 2015-01-30 11:23:32
Temat: Re: Nowe rozważania o starym pececie.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 30 Jan 2015 11:12:14 +0100, RadoslawF napisał(a):
> Nie pisałem że ten sam program zajmuje więcej miejsca pod
> innym systemem, pomimo że to nawet prawda.
Zastanawiające :) ciekawe jaki rząd wielkości tej różnicy masz na mysli
:)
>Pisałem że sam
> system (ten do którego się przyznałeś też) wykorzystuje
> dostępną w danym momencie pamięć na swoje zadania dodatkowe
> które określam jako przeszkadzajki. W momencie kiedy
> uruchamiasz jakiś program system traci czas na zwolnienie
> pamięci dla tego programy a niedoświadczony użytkownik
> (jak ty) nie wie o tym i kombinuje jakby tu przyspieszyć
> odczyt z dysku bo jego uważa za winowajcę przydługiego startu.
Jeśli system traci czas na operacje dyskowe (zakładam że ci chodzi o
swapowanie czyli zwolnienie pamięci z zapisem niepotrzebnego chwilowo
kawałka) to znaczy że należy je przyspieszyć. Czyli szybki dysk jest jak
najbardziej wskazany. Nie uważam się bynajmniej za autorytet ale twoje
zeznania są coraz bardziej mętne, doświadczony userze :)
--
Jacek
-
56. Data: 2015-01-30 15:37:03
Temat: Re: Nowe rozważania o starym pececie.
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-01-30 o 11:23, Jacek Maciejewski pisze:
>> Nie pisałem że ten sam program zajmuje więcej miejsca pod
>> innym systemem, pomimo że to nawet prawda.
> Zastanawiające :) ciekawe jaki rząd wielkości tej różnicy masz na mysli
> :)
Niewielki ale jest i dlatego uznałem że to warte zaznaczenia.
>> Pisałem że sam
>> system (ten do którego się przyznałeś też) wykorzystuje
>> dostępną w danym momencie pamięć na swoje zadania dodatkowe
>> które określam jako przeszkadzajki. W momencie kiedy
>> uruchamiasz jakiś program system traci czas na zwolnienie
>> pamięci dla tego programy a niedoświadczony użytkownik
>> (jak ty) nie wie o tym i kombinuje jakby tu przyspieszyć
>> odczyt z dysku bo jego uważa za winowajcę przydługiego startu.
> Jeśli system traci czas na operacje dyskowe (zakładam że ci chodzi o
> swapowanie czyli zwolnienie pamięci z zapisem niepotrzebnego chwilowo
> kawałka) to znaczy że należy je przyspieszyć. Czyli szybki dysk jest jak
> najbardziej wskazany. Nie uważam się bynajmniej za autorytet ale twoje
> zeznania są coraz bardziej mętne, doświadczony userze :)
>
Gdyby ta pamięć była wolna nie trzeba by było jej zawartości
zapisywać na dysk. Ale mam wrażenie że ty w dalszym ciągu nie
wiesz dlaczego tak się dzieje i rozważasz całość od dupy strony
czyli pd przyśpieszenia swapowania. :-)
Pozdrawiam
-
57. Data: 2015-01-30 16:26:54
Temat: Re: Nowe rozważania o starym pececie.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 30 Jan 2015 15:37:03 +0100, RadoslawF napisał(a):
> W dniu 2015-01-30 o 11:23, Jacek Maciejewski pisze:
>
>>> Nie pisałem że ten sam program zajmuje więcej miejsca pod
>>> innym systemem, pomimo że to nawet prawda.
>> Zastanawiające :) ciekawe jaki rząd wielkości tej różnicy masz na mysli
>> :)
>
> Niewielki ale jest i dlatego uznałem że to warte zaznaczenia.
>
>>> Pisałem że sam
>>> system (ten do którego się przyznałeś też) wykorzystuje
>>> dostępną w danym momencie pamięć na swoje zadania dodatkowe
>>> które określam jako przeszkadzajki. W momencie kiedy
>>> uruchamiasz jakiś program system traci czas na zwolnienie
>>> pamięci dla tego programy a niedoświadczony użytkownik
>>> (jak ty) nie wie o tym i kombinuje jakby tu przyspieszyć
>>> odczyt z dysku bo jego uważa za winowajcę przydługiego startu.
>> Jeśli system traci czas na operacje dyskowe (zakładam że ci chodzi o
>> swapowanie czyli zwolnienie pamięci z zapisem niepotrzebnego chwilowo
>> kawałka) to znaczy że należy je przyspieszyć. Czyli szybki dysk jest jak
>> najbardziej wskazany. Nie uważam się bynajmniej za autorytet ale twoje
>> zeznania są coraz bardziej mętne, doświadczony userze :)
>>
> Gdyby ta pamięć była wolna nie trzeba by było jej zawartości
> zapisywać na dysk. Ale mam wrażenie że ty w dalszym ciągu nie
> wiesz dlaczego tak się dzieje i rozważasz całość od dupy strony
> czyli pd przyśpieszenia swapowania. :-)
>
Sprecyzujmy co postulujesz. IMO mówisz że kiedy uruchamiamy jakiś
program, system operacyjny przerzuca część zawartości RAM do swapu bez
względu na to jak dużo ma wolnego RAM-u. Rzeczywiście, zarówno pod XP
jak i linuksem obserwuję że po jakimś czasie coś tam leży na swapie mimo
gigabajtów wolnego RAM-u i nigdzie jak dotąd nie znalazłem wyjaśnień
powodów takiej polityki zarządzania pamięcią OS-ów. Ale jakimś trafem ci
wychodzi że nie należy przyspieszać operacji dyskowych (np. drogą
zastosowania dysku SSD) tylko należy dokonać jakichś tajemniczych
czynności których może dokonać tylko wtajemniczony user :)
No dobra, nie zechciałbyś mi wyjaśnić cóż to nie jest od d.. strony
tylko od właściwej?
--
Jacek
-
58. Data: 2015-01-30 20:19:08
Temat: Re: Nowe rozważania o starym pececie.
Od: Michal Lukasik <m...@t...pl>
On 30/01/2015 15:26, Jacek Maciejewski wrote:
> Sprecyzujmy co postulujesz. IMO mówisz że kiedy uruchamiamy jakiś
> program, system operacyjny przerzuca część zawartości RAM do swapu bez
> względu na to jak dużo ma wolnego RAM-u. Rzeczywiście, zarówno pod XP
> jak i linuksem obserwuję że po jakimś czasie coś tam leży na swapie mimo
> gigabajtów wolnego RAM-u i nigdzie jak dotąd nie znalazłem wyjaśnień
> powodów takiej polityki zarządzania pamięcią OS-ów.
Akurat w Linuksie "agresywność" SWAPowania jest konfigurowalna.
Pogooglaj o 'swappiness value'.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l
-
59. Data: 2015-01-30 20:21:58
Temat: Re: Nowe rozważania o starym pececie.
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-01-30 o 16:26, Jacek Maciejewski pisze:
>>>> Pisałem że sam
>>>> system (ten do którego się przyznałeś też) wykorzystuje
>>>> dostępną w danym momencie pamięć na swoje zadania dodatkowe
>>>> które określam jako przeszkadzajki. W momencie kiedy
>>>> uruchamiasz jakiś program system traci czas na zwolnienie
>>>> pamięci dla tego programy a niedoświadczony użytkownik
>>>> (jak ty) nie wie o tym i kombinuje jakby tu przyspieszyć
>>>> odczyt z dysku bo jego uważa za winowajcę przydługiego startu.
>>> Jeśli system traci czas na operacje dyskowe (zakładam że ci chodzi o
>>> swapowanie czyli zwolnienie pamięci z zapisem niepotrzebnego chwilowo
>>> kawałka) to znaczy że należy je przyspieszyć. Czyli szybki dysk jest jak
>>> najbardziej wskazany. Nie uważam się bynajmniej za autorytet ale twoje
>>> zeznania są coraz bardziej mętne, doświadczony userze :)
>>>
>> Gdyby ta pamięć była wolna nie trzeba by było jej zawartości
>> zapisywać na dysk. Ale mam wrażenie że ty w dalszym ciągu nie
>> wiesz dlaczego tak się dzieje i rozważasz całość od dupy strony
>> czyli pd przyśpieszenia swapowania. :-)
>>
> Sprecyzujmy co postulujesz. IMO mówisz że kiedy uruchamiamy jakiś
> program, system operacyjny przerzuca część zawartości RAM do swapu bez
> względu na to jak dużo ma wolnego RAM-u. Rzeczywiście, zarówno pod XP
> jak i linuksem obserwuję że po jakimś czasie coś tam leży na swapie mimo
> gigabajtów wolnego RAM-u i nigdzie jak dotąd nie znalazłem wyjaśnień
> powodów takiej polityki zarządzania pamięcią OS-ów. Ale jakimś trafem ci
> wychodzi że nie należy przyspieszać operacji dyskowych (np. drogą
> zastosowania dysku SSD) tylko należy dokonać jakichś tajemniczych
> czynności których może dokonać tylko wtajemniczony user :)
> No dobra, nie zechciałbyś mi wyjaśnić cóż to nie jest od d.. strony
> tylko od właściwej?
>
Używanie systemu który nie traci mocy procesora, czasu i
pamięci do zapychania tej pamięci niepotrzebnymi użytkownikowi
zadaniami. I w tym samym czasie raportowaniu że część tej pamięci
jest wolna kiedy w rzeczywistości wolna nie jest.
Do tego dodam że dyskusję z tobą rozpocząłem kiedy wykazałeś się
propozycją sprawdzenia ilości wolnego miejsca.
Pozdrawiam
-
60. Data: 2015-01-30 20:29:31
Temat: Re: Nowe rozważania o starym pececie.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 30 Jan 2015 20:21:58 +0100, RadoslawF napisał(a):
> Używanie systemu który nie traci mocy procesora, czasu i
> pamięci do zapychania tej pamięci niepotrzebnymi użytkownikowi
> zadaniami.
Czyli którego jedynie słusznego? :) No i nasuwa się też pytanie które to
tajemnicze czynności wykonywane przez niesłuszne systemy zapychaja im
pamięć?
>I w tym samym czasie raportowaniu że część tej pamięci
> jest wolna kiedy w rzeczywistości wolna nie jest.
Sugerujesz że niesłuszne systemy podają błędnie ilość wolnego RAM-u?
--
Jacek