-
131. Data: 2014-01-09 16:51:21
Temat: Re: Nowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik k...@g...com ...
> Alkomaty to totalna bzdura. Jak obowiązek bycia trzeźwym tramwajarzem
> w pracy nic nie znaczy to alkomat do dobrowolnego użycia nic nie da.
> Jestem zwolennikiem wprowadzenia zapisu że jedyne dopuszczalne
> stężenie wynosi 0,00. Można by je wprowadzić na próbę na dwa lata na
> przykład. Nie jeżdżących po alkoholu, a jest nas podobno większość,
> takie coś nie będzie dotyczyło. Uderzy w nałogów. Przy 0,00 nie ma
> problemów z kwalifikacją czynu. Wszystko powyżej jest przestępstwem.
> Jak nałogi zostaną wyłapani i ukarani to można wrócić do dzisiejszych
> progów. Nałogi nawet jak nie powodują ciężkich wypadków to utrudniają
> życie normalnym. Przez nich ci co nie piją przed jazdą są
> kontrolowani. 0,00 było by dobrym odwetem w stosunku do pijących i
> jeżdżących.
>
Pójdzmy dalej.
Maks godzina za kierowicą i potem pol godziny przerwy, bo przeciez wiadomo,
ze zmeczenie wpływa na nasze zachowanie i czas reakcji.
Przed siadaniem za kierownice badanie u psychologa czy czasami coś nie
zaprząta naszych mysli, bo wiadomo: rozkojarzenie wpływa na sposób
prowadzenia samochodu.
Juz widzisz absurdalność swojej propozycji?
Dlaczego 0,00 miałoby być lepsze niż 0,2, 0,5 czy 0,8 jak w niektorych
krajach?
Sądzisz ze gość z Kamienia Pomorskiego jak wsiadał do samochodu to
zastanawiał się, czy ma 0,2 czy może troche wiecej?
-
132. Data: 2014-01-09 17:05:23
Temat: Re: Nowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 9 stycznia 2014 16:51:21 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> U�ytkownik k...@g...com ...
>
>
>
> > Alkomaty to totalna bzdura. Jak obowi�zek bycia trze�wym tramwajarzem
>
> > w pracy nic nie znaczy to alkomat do dobrowolnego u�ycia nic nie da.
>
> > Jestem zwolennikiem wprowadzenia zapisu �e jedyne dopuszczalne
>
> > st�enie wynosi 0,00. Mo�na by je wprowadzi� na pr�b� na dwa lata na
>
> > przyk�ad. Nie je�d��cych po alkoholu, a jest nas podobno wi�kszo��,
>
> > takie co� nie b�dzie dotyczy�o. Uderzy w na�og�w. Przy 0,00 nie ma
>
> > problem�w z kwalifikacj� czynu. Wszystko powy�ej jest przest�pstwem.
>
> > Jak na�ogi zostan� wy�apani i ukarani to mo�na wr�ci� do dzisiejszych
>
> > prog�w. Na�ogi nawet jak nie powoduj� ci�kich wypadk�w to utrudniaj�
>
> > �ycie normalnym. Przez nich ci co nie pij� przed jazd� s�
>
> > kontrolowani. 0,00 by�o by dobrym odwetem w stosunku do pij�cych i
>
> > je�d��cych.
>
> >
>
> P�jdzmy dalej.
>
> Maks godzina za kierowicďż˝ i potem pol godziny przerwy, bo przeciez wiadomo,
>
> ze zmeczenie wp�ywa na nasze zachowanie i czas reakcji.
>
> Przed siadaniem za kierownice badanie u psychologa czy czasami coďż˝ nie
>
> zaprz�ta naszych mysli, bo wiadomo: rozkojarzenie wp�ywa na spos�b
>
> prowadzenia samochodu.
>
>
>
> Juz widzisz absurdalno�� swojej propozycji?
>
>
>
> Dlaczego 0,00 mia�oby by� lepsze ni� 0,2, 0,5 czy 0,8 jak w niektorych
>
> krajach?
>
> S�dzisz ze go�� z Kamienia Pomorskiego jak wsiada� do samochodu to
>
> zastanawia� si�, czy ma 0,2 czy mo�e troche wiecej?
A kto powiedział że ma być lepsze. To odwet. Jeżdżących z zerowymi promilami jest
przeważająca większość. I teraz przez jebniętą mniejszość alkoholików co znajdą każdy
wykręt w stylu kieliszek wina mamy kupować alkomaty, poddawać się częstszym
kontrolom. To ma być odwet a nie partnerska propozycja. Nałogi jakoś nie żałują że
nie pijący będą mieli z ich powodu jakieś dodatkowe obowiązki.
-
133. Data: 2014-01-09 17:30:43
Temat: Re: Nowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2014-01-07 19:45, t? pisze:
> Uncle Pete wrote:
>
>> Ależ z Tobą się zgadzam i nie wierzę w lobby alkomatowe, żarówkowe,
>> zimowooponowe itp.
>
> Naprawdę jeszcze są tacy naiwniacy?
Raczej mentalni wygodniccy.
Prawda niemal zawsze jest złożona i nie da się streścić w dwóch zdaniach.
A spiskowe teorie są proste, łatwo przyswajalne, i dają poczucie zrozumienia.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
134. Data: 2014-01-09 17:36:43
Temat: Re: Nowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2014-01-07 21:23, masti pisze:
> Pijak może być alkoholikiem ale może tez nim nie być.
Słowo "pijak" określa kogoś, kto pije dużo, często i raczej od dawna.
Mała szansa, że *jeszcze* nie jest alkoholikiem...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
135. Data: 2014-01-09 17:47:27
Temat: Re: Nowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 09 Jan 2014 17:36:43 +0100 osobnik zwany Jakub
Witkowski napisał:
> W dniu 2014-01-07 21:23, masti pisze:
>
>> Pijak może być alkoholikiem ale może tez nim nie być.
>
> Słowo "pijak" określa kogoś, kto pije dużo, często i raczej od dawna.
> Mała szansa, że *jeszcze* nie jest alkoholikiem...
sorry ale nie masz pojęcia co to jest za choroba
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
136. Data: 2014-01-09 17:54:15
Temat: Re: Nowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2014-01-07 16:57, nadir pisze:
> Bo akurat w to, że ktoś sobie już dawno zamówił kilka kontenerów z alkomatami i
koledzy z PO pomogą mu je upłynnić to jestem w stanie bez problemu uwierzyć.
Hmm. A od kiedy mamy obowiązek posiadania gaśnicy, która wcale nie musi mieć ważnego
badania,
czy okresu ważności, tylko musi być "sprawna", w związku z czym można wozić dowolnie
starą,
bo nikt się tego nie czepia? A przecież na pewno jest lobby producentów, importerów
tudzież
legalizatorów, dla których częsta wymiana byłaby biznesem większym niż alkomaty.
Jakiż łakomy
kąsek. Skąd więc ta dziura w prawie?
Widzę trzy możliwości:
- żaden, zupełnie żaden z biznesmenów od gaśnic nie ma kolegów w PO
- gaśnice produkują Marsjanie
oraz w promocji:
- jednak nie wszystko działa tak, jak chcą teoriospiskowcy, a świat często napędza
zwykła głupota
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
137. Data: 2014-01-09 18:02:40
Temat: Re: Nowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2014-01-09 17:47, masti pisze:
> Dnia pięknego Thu, 09 Jan 2014 17:36:43 +0100 osobnik zwany Jakub
> Witkowski napisał:
>
>> W dniu 2014-01-07 21:23, masti pisze:
>>
>>> Pijak może być alkoholikiem ale może tez nim nie być.
>>
>> Słowo "pijak" określa kogoś, kto pije dużo, często i raczej od dawna.
>> Mała szansa, że *jeszcze* nie jest alkoholikiem...
>
> sorry ale nie masz pojęcia co to jest za choroba
Sorry, ale mam.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
138. Data: 2014-01-09 18:39:34
Temat: Re: Nowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik k...@g...com ...
> A kto powiedział że ma być lepsze. To odwet. Jeżdżących z zerowymi
> promilami jest przeważająca większość. I teraz przez jebniętą
> mniejszość alkoholików co znajdą każdy wykręt w stylu kieliszek wina
> mamy kupować alkomaty,
Mysle, ze dopóki nie poradzisz sobie ze swoim problemem alkoholowym, trudno
bedzie dyskutować na argumenty.
Kojarzenie lampki wina z alkoholizmem jest moim zdaniem zdecydowanie
objawem takiego problemy.
I ja nawet szanuję taką postawe: nie pije nic, bo nie umiem z umiarem.
Tylko niepotrzebnie takie podejscie chcesz wymusic na innych, ktorzy
takiego problemu nie mają.
Odwet?
Na kim? Na osobach, ktore potrafia wypić do obiadu lampkę wina czy małe
piwo i nie muszą się nachlać?
Takich osób też jest wiele. Za co chcesz nas karać? Za co chcesz się na nas
mścić?
-
139. Data: 2014-01-09 20:14:24
Temat: Re: Nowe pomysły ... konwencja.
Od: "Jatakitam" <h...@m...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:181574955.20140109160119@pik-net.pl.invalid...
> Hello Jatakitam,
>
> Thursday, January 9, 2014, 2:22:15 PM, you wrote:
>
>>>>>>> Konwencja Wiedeńska. Prawdopodobnie Dziennik Ustaw (Dz. U. z
>>>>>>> 1988 r. Nr 5, poz. 40).
>>>>> Nie masz racji. Obywatela i PAŃSTWO obowiązuje konstytucja,
>>>>> ratyfikowane konwencje i umowy międzynarodowe, ustawy i
>>>>> rozporządzenia. W tej kolejności właśnie.
>>>> W Konstytucji jest inna kolejność niż twoja.
>>>> Art. 87 Konstytucji podaje źródła prawa w takiej kolejności :
>>>> Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe, rozporządzenia.
>> Czyli uważasz, że Prawo o Ruchu Drogowym ma pierwszenstwo przed
>> Konwencją Wiedeńską.
> Chyba Ty. Przecież ja pisałem o tym, że ratyfikowane umowy i konwencje
> są ważniejsze od ustaw.
>
> RoMan
A na jakiej podstawie prawnej tak napisałeś ? Podaj źródło.
Art. 87 Konstytucji podaje inną kolejność.
-
140. Data: 2014-01-09 20:34:25
Temat: Re: Nowe pomysły rządu na walkę z pijanymi kierowcami - LOL
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2014-01-08 22:35, Adam pisze:
> W dniu 2014-01-08 19:15, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2014-01-07 23:55, Adam pisze:
>>> W dniu 2014-01-07 18:19, Artur Maśląg pisze:
>>>> W dniu 2014-01-07 17:49, Chris pisze:
>>>>> Artur Maśląg nabazgrał(a):
>>>>> (...)
>>>>>
>>>>> Jedyne przepisy do jakich masz się stosować to znaki a wewnętrzne
>>>>> przepisy jak apteczki, nożyczki nie interesują cię.
>>>>
>>>> To jest Twoja prywatna opinia, a oficjalne stanowiska władz
>>>> francuskich jest takie, jakie podałem. Apteczka czy nożyczki to
>>>> wyposażenie samochodu - alkomat kierowcy.
>>>>
>>>>
>>>
>>> Konwencja Wiedeńska. Prawdopodobnie Dziennik Ustaw (Dz. U. z 1988 r. Nr
>>> 5, poz. 40).
>>>
>>> Jest tam m.in. zapis, iż policja drogowa nie ma prawa nakładania mandatu
>>> na kierowców samochodów zagranicznych, wyposażonych zgodnie z wykazem
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>> wynikającym z rodzimego prawa o ruchu drogowym, ale niewystarczająco z
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>> punktu widzenia kraju, przez który przejeżdżają.
>>
>> Konwencja wiedeńska mówi o *wyposażeniu samochodów*. Alkomat jest
>> wyposażeniem *kierowcy*, a nie *samochodu*
>
> Dzięki za sprostowanie. Muszę doczytać.
> Jednak z tego, co pamiętam, to z konkluzja z wielu dyskusji
> internetowych i artykułów w kilku czasopismach wynikało, iż obowiązuje
> (za granicą) wyposażenie adekwatne do kraju rejestracji pojazdu.
Wyposażenie samochodu jak najbardziej.
> Nie zauważyłem zróżnicowania na "wyposażenie samochodu" i "wyposażenie
> kierowcy".
Cóż, za brak kamizelek w samochodzie mandatu nie dostaniesz, za
bieganie bez nich przy np. zmianie koła - owszem
> Tak z boku:
> Jadąc "do ruskich"
Tam konwencja nie obowiązuje...
>>> Konwencja ponadto jest nadrzędna względem krajowych przepisów drogowych.
>>
>> Nie znasz prawa najwyraźniej - tylko w przypadku konfliktu pewnych
>> zapisów ma pierwszeństwo, a nie jest nadrzędna względem krajowych
>> przepisów drogowych.
>
> Zgadza się masz rację. Zanadto uprościłem, za duży skrót myślowy.
Skrót myślowy, a zmiana kolejności obowiązujących źródeł prawa
do jednak błąd i kolejność jest następująca:
1. Konstytucja
2. Ustawy
3. Ratyfikowane umowy międzynarodowe
4. Rozporządzenia
5. Akty prawa miejscowego
W przypadku konfliktu 2/3, ratyfikowana umowa międzynarodowa ma
pierwszeństwo przed ustawą i co ważne - nawet jeżeli ustawą tą jest
konstytucja, czyli ustawa zasadnicza. Z czasem akty prawa lokalnego
(polskiego) są dostosowywane do wcześniej ratyfikowanych umów
międzynarodowych - nawet konstytucja. Podaję to dla jasności sytuacji.
> A z Prawa o ruchu Drogowym, powiązanych ustaw i rozporządzeń, to już
> pewnie dużo więcej zapomniałem, niż dzisiejsza "młodzież" była w stanie
> się w ogóle się nauczyć czy w ogóle przeczytać ;)
Mam wrażenie, że ten fragment dyskusji jednak był nie o młodzieży
i jej możliwościach, a sytuacji prawnej w zakresie alkomatów
we Francji :) By się bezpiecznie poruszać to nie trzeba pamiętać
całości PoRD i ustaw/rozporządzeń okolicznych.
> Ale pomimo przejeżdżania kilkudziesięciu tys. km. rocznie różnymi
> samochodami - a zdecydowanie nie lubię marnować czasu ;) - tylko raz na
> kilka lat mam spotkanie z policjantami, i to najczęściej do rutynowej
> kontroli :)
Piszesz o Polsce, czy o kontaktach z policją za granicą?