Hello Piotr,

Friday, April 5, 2013, 2:59:19 PM, you wrote:

>> Zatem pełna zgoda :) A co do dalekopisu to rozważaliśmy możliwość
>> podsłuchu
>> na podst. obserwacji poboru mocy. IMO to niemożliwe. Natomiast jest
>> zupełnie możliwe zdalne podsłuchanie linii przesyłowej, oczywiście w
>> niewielkiej odległości, rzędu metrów i to dysponując całkiem
>> skomplikowanym
>> sprzętem. Transmisja jest bardzo wolna, w związku z tym linia słabo
>> promieniuje i to w zakresie mocno zakłócanym.
> Mój pierwszy kontakt z badaniami EMC był taki, że bardzo się zdziwiłem, że
> transmisja RS232 9600 daje aż tak duże zakłócenia przewodzone na zasilaniu
> mimo elektrolitów (pomiar od 150kHz w górę).
> Głośno myśląc o tej transmisji dalekopisowej.
> Może się mylę, ale przypuszczam, że 50Hz było wtedy (chodzi mi o okres
> wojny) znacznie czystsze niż obecnie - znacznie mniej harmonicznych, a
> impulsy dalekopisowe to chyba prostokąt o dużej zawartości harmonicznych.
> Może dałoby się zrobić odbiornik, który odbierałby te zbocza.

Po raz kolejny - dalekopis nie zasilał linii.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2013-04-05 15:07, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2013-04-05 15:04, Rabarbar pisze:
>>> Kto i jak sprawdzi co one wysyłają (szczególnie jak szyfrowane).
>>> P.G.
>>
>>
>> ja wiem bo siedzę w tym, oglądałem ten program wczoraj na tvn24 i wg
>> mnie to bardziej prawdopodobna jest wojna w Korei :P
>>
>> już montujemy liczniki zdalne, profil jest zapisywany w liczniku a
>> transmisja zazwyczaj po sieci GPRS, sczytują się w nocy po północy co
>> 24h a dokładność to 15minut więc nie ma mowy żeby zarejestrowała się
>> zmiana jasności ekranu LOL
>>
>>
>> przynajmniej tak jest na dzisiaj ale co za 2-3 lata to nie wiem...
>
> Za dwa trzy lata będzie poprawka zmniejszająca takt kablowania do 7 dni,
> a takt rejestracji do 3 godzin (żeby wystarczyło pamięci), a zarząd
> odbierze premię za zmniejszenie kosztów funkcjonowania liczników.

Przepraszam, moc piętnastominutowa to jest standard przemysłowy, więc to
się nie wydłuży. Ale też się nie skróci.

do góry

Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@g...away.com> napisał w wiadomości
news:kjmia8$4ja$2@srv13.cyf-kr.edu.pl...
...
>> przynajmniej tak jest na dzisiaj ale co za 2-3 lata to nie wiem...
>
> Za dwa trzy lata będzie poprawka zmniejszająca takt kablowania do 7 dni, a
> takt rejestracji do 3 godzin (żeby wystarczyło pamięci), a zarząd odbierze
> premię za zmniejszenie kosztów funkcjonowania liczników.

Ja sobie stawiam pytanie - czy energetyka będzie w stanie przedstawić mi
certyfikat kompatybilności elektromagnetycznej tych liczników...?
(Chodzi o pewną korelację z pewnymi prawami słusznie i legalnie nabytymi,
oraz związaną z nimi techniką)

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:229220374.20130405150500@pik-net.pl.invalid...
> Hello Piotr,
>
> Friday, April 5, 2013, 2:23:27 PM, you wrote:
>
>>> To się teraz nazywa wyobraźnia? Kiedyś to nazywali paranoją ;P
>> Sugerujesz, że powinienem się przebadać ? ;-)
>
> Niekoniecznie - lekarz może być nasłany :P

Lekarz? Nasłany??
Ty myślisz, że jakiegokolwiek jeszcze obchodzi los pacjenta? Hmm... może
jeszcze tych starszych, ze starej szkoły...?

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:1831626419.20130405150921@pik-net.pl.invalid...
>> Czyli trzeba się zaczaić koło centrali....;-)
>
> A ile tych central zostało?

Ja cały czas o połowie XX wieku.

>
>> Zastanawia mnie, czy wyprostowanie sieci i uzyskanie 100Hz w którym (w
>> uproszczeniu) co druga połówka może być nieco obniżona nie byłoby kluczem
>> do
>> ominięcia problemu 50Bd.
>
> Nie, ponieważ dalekopis jest urządzeniem asynchronicznym i nigdy nie
> był synchronizowany z siecią energetyczną. Nadawanie każdego znaku
> może rozpocząć się w dowolnym momencie. Na dokładkę jeszcze miesza
> 1.5bta stopu :(

To miałem na myśli pisząc "(w uproszczeniu)", aby nie wnikać w obniżenie
drugiej połówki z połówki i pierwszej połówki z kolejnej połówki ;-).
>
> Ale mówimy o możliwości, nie o zainteresowanych. Enigma to problem
> stricte matematyczny.
>
Ale zainteresowani decydują o tym jak duże środki można przeznaczyć na dany
problem a więc i o możliwościach technicznych.

Według mnie Enigma to był problem znacznie bardziej techniczny niż
matematyczny. Mam na myśli skonstruowanie maszyn (lampowo-mechanicznych) do
łamania.
P.G.

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:429591336.20130405151013@pik-net.pl.invalid...
> Hello Piotr,
>
> Friday, April 5, 2013, 2:59:19 PM, you wrote:
>
>>> Zatem pełna zgoda :) A co do dalekopisu to rozważaliśmy możliwość
>>> podsłuchu
>>> na podst. obserwacji poboru mocy. IMO to niemożliwe. Natomiast jest
>>> zupełnie możliwe zdalne podsłuchanie linii przesyłowej, oczywiście w
>>> niewielkiej odległości, rzędu metrów i to dysponując całkiem
>>> skomplikowanym
>>> sprzętem. Transmisja jest bardzo wolna, w związku z tym linia słabo
>>> promieniuje i to w zakresie mocno zakłócanym.
>> Mój pierwszy kontakt z badaniami EMC był taki, że bardzo się zdziwiłem,
>> że
>> transmisja RS232 9600 daje aż tak duże zakłócenia przewodzone na
>> zasilaniu
>> mimo elektrolitów (pomiar od 150kHz w górę).
>> Głośno myśląc o tej transmisji dalekopisowej.
>> Może się mylę, ale przypuszczam, że 50Hz było wtedy (chodzi mi o okres
>> wojny) znacznie czystsze niż obecnie - znacznie mniej harmonicznych, a
>> impulsy dalekopisowe to chyba prostokąt o dużej zawartości harmonicznych.
>> Może dałoby się zrobić odbiornik, który odbierałby te zbocza.
>
> Po raz kolejny - dalekopis nie zasilał linii.
>
RoMan, w tym podwątku była mowa o podsłuchu samej linii.
P.G.

do góry

On Fri, 05 Apr 2013 13:23:20 +0200, Piotr Gałka
<p...@c...pl> wrote:


> Czy jak twoja komórka łączy się z kolejną stacją bazową to jest gdzieś
> rejestrowane gdzie właśnie jesteś ?
> Rejestracja tych informacji wydaje się zbędna, ale czy nie są one
> zachowywane to nie byłbym pewien (filmy sensacyjne wręcz sugerują, że na
> ich podstawie każdego można namierzyć).
>

Geolokalizacja może nie w sensie "gdzie właśnie jesteś" ale bardziej w
sensie "gdzie był twój telefon wtedy a wtedy" jest oczywiście stosowana.
Trochę danych tutaj: http://panoptykon.org/wiadomosc/billingi-czyli-co

Do tego dochodzą różne usługi google czy inne nawigacje online, gdzie
większość ludzi zgadza się swoje dane lokalizacyjne udostępnić niewiele
się nad tym zastanawiając.


--
Pozdrawiam
RobertP.

do góry

On Fri, 5 Apr 2013 12:27:40 +0200, Piotr
Gałka<p...@c...pl> wrote:
> Może pobór prądu zależy od siły głosu - moment rozpoczęcia bloku
reklamowego
> byłoby "słychać" w prądzie.

A jak w czasie oglądania włączę czajnik elektryczny to da to efekt
oglądania jakiego programu?

--
Marek

do góry

W dniu 2013-04-05 13:39, bartekltg pisze:

> Hmm, może trzeba zacząc sprzedawać 'bufory'.
> Wielkie UPS dla całego domu, które wygładzi pobór.
> Ktoś kupi.

Dobre. A dla uboższych paranoików rada: kup 3 inne telewizory, każdy
włącz na inny kanał. I co wtedy licznik pomierzy?

do góry

W dniu 2013-04-05 14:05, Piotr Wyderski pisze:

> ale informacja "wyjechalismy na wakacje, włamywacze mile widziani"
> to jest bardzo realne zagrożenie.

Naprawdę? Bo mi się wydaje, że wywiad złodziejski nie potrzebuje
teleliczników. Wystarczy im spojrzeć wieczorami, w których oknach się
nie pali. Tak jest dużo szybciej niż czekać na wyniki telepomiaru.

Może powinna być taka opcja - nie chcesz telepomiaru? Ok, co miesiąc
odwiedzi cię inkasent, ale rachunek będzie wyższy o koszt fatygi
inkasenta. Osoby wierzące w tajemne możliwości inwigilacji licznikowej
nie powinny takiej dopłaty uważać za drogą.

do góry