Użytkownik "Chris" napisał w wiadomości:

>> Przykładowo:
>> AR MiTo 1.4
>> choć ten samochód jest najmniejszy spośród w/w. to warto się nim
>> przejechać...choćby dla prowadzenia, które nie oferują w/w. autka.
>> http://skocz.pl/Mito
>

Nie patrzyłeś w linka...tam są też nowe !

>> Fiat Bravo
>> http://skocz.pl/Bravo10
>> Fiat Grande Punto
>> zarówno diesel 75 konny jak i T-Jet...choć najczęściej byłoby to 1.2 bądź
>> 1.4
>> http://skocz.pl/grandePunto
>
> Może nie fiata :) poza tym te co są tanie to z kratką :)

Nie prawda ;-) Looknij na konfigurator dealera i sprawdź
Punto EVO 1.4 43 000 zł (ma klime)

Grande Punto 5d 1.4 41 490 zł
z kurtynami i bcznymy airbagami, system głosnomówiący itd. 46 000 zł -
http://www.fiat.pl/index.php?pid=25&id_model=21

>> Zaś najlepszy z nich byłby Focus II 1.6 bądź 1.8. Nie muszę Cię
>> przekonywać o właściwościach trakcyjnych takiego wozu.
>> http://skocz.pl/focusII
>
> Poniżej 50k to tylko z kratką a te co podałeś w linku to w 90% ceny netto.
> tak więc 44tyś +22% VAT ...

I co z tego że z kratką...chyba nie powiesz mi że Venga jest lepsza od
Focusa...i to jeszcze pod względem prowadzenia.
A tam w linkach za 45 - 47 tys zł netto ma klime, radio, boczne airbagi.

> Fok nie ma w tej cenie .... to co jest w necie to fikcje albo nie będę
> jechał 500km żeby dowiedzieć się na miejscu że już nie ma ...

Nie musisz jechać...możesz zadźwonić ;-)
Nie masz działalności aby odliczyć VAT ?
Focus fajnie się prowadzi i mając 2 m wzrostu na pewno się w nim zmieścisz.
Za bardzo zapatrzyłeś się na tą Venge...jest tania ma trochę
wyposażenia...ale wygląda jak wygląda (o gustach się nie dyskutuje)...jednak
weź pod uwagę Focusa. A jeśli nie możesz odliczyć VATu to weź pod uwagę
Fiata.

Pozdr.

--
Bugatti

do góry

On 17 Sie, 12:43, "Chris" <s...@g...pl> wrote:

>
> Znajomemu przy 70k  przestała działać klima .. teraz czeka aż padnie mu
> silnik .. ogólnie zadowolony na początku potem mówi że tragedia  :(  sypie
> się wszystko dotego drogie naprawy ....

No to my mamy zupełnie inne doświadczenia - przez 7 lat (mieliśmy go
od nowości) nie zepsuło się zupełnie nic oprócz przełącznika świateł
(240 pln). Nawet zawieszenie w tym czasie nie było ruszane. Przebieg
oczywiście niewielki - coś +- 80k-90k do sprzedaży.
Trudno sobie wyobrazić miej awaryjny samochód :-)

do góry

Bugatti nabazgrał:
> Nie musisz jechać...możesz zadźwonić ;-)
> Nie masz działalności aby odliczyć VAT ?


Nie nie mam :) miałem firma zamknięta ... :)

> Focus fajnie się prowadzi i mając 2 m wzrostu na pewno się w nim
> zmieścisz. Za bardzo zapatrzyłeś się na tą Venge...jest tania ma trochę
> wyposażenia...ale wygląda jak wygląda (o gustach się nie
> dyskutuje)...jednak weź pod uwagę Focusa. A jeśli nie możesz odliczyć
> VATu to weź pod uwagę Fiata.

Nie napaliłem się tylko byłem w salonach Forda/Opla/Hyundaia/Seata/Skody/Kia
i co innego strona a co innego rzeczywistośc ... do tego dochodzą warunki
kredytowe bo część będzie w kredycie i to już np. w Fordzie wygląda bardzo
kiepsko (nie ma Fokusa za mniej niż 50k)


PS prywata. Co do fiata to po prostu nie :) tak jak Jędrek nie chciał by
AMD i ATI :)

--
www.edom.pl - opinie o deweloperach i bankach.
www.just4fun.pl - wyszperane w sieci.
www.bezwypadkowy.net - zanim kupisz sprawdz swoje auto.

do góry

Karthoon nabazgrał:
> oczywiście niewielki - coś +- 80k-90k do sprzedaży.

Po co sprzedajesz skoro taki super :) do tego zbliża się do magicznej liczby
100k przebiegu :)

--
www.edom.pl - opinie o deweloperach i bankach.
www.just4fun.pl - wyszperane w sieci.
www.bezwypadkowy.net - zanim kupisz sprawdz swoje auto.

do góry

On 17 Sie, 14:39, "Chris" <s...@g...pl> wrote:
> Karthoon nabazgrał:
>
> > oczywiście niewielki - coś +- 80k-90k do sprzedaży.
>
> Po co sprzedajesz skoro taki super :) do tego zbliża się do magicznej liczby
> 100k przebiegu :)


Już sprzedany w zeszłym roku - zasadniczo dlatego, że się znudził (ja
to bym go juz dawno sprzedał, ale że kobiecie się podobał...).
Jak się nie psuje to ma jeździć 100 lat?

do góry

Użytkownik "dudley" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i4cfrm$o7o$1@news.onet.pl...
> Cavallino wygenerował w news:i4c531$upm$1@news.onet.pl taki oto ciąg
> znaków:
>> No i się właśnie zdziwiłem, że jednak warto sprawdzać ceny i w ASO, a z
>> góry zakładałem że nie ma sensu.
>
> To samo miałem w oplu. Za wymianę kompletnego rozrządu wraz z pompą wody w
> vectrze w ASO zapłaciłem ok. 760zł, w nieASO wołali 900-1000zł...

W Renault w Lagunie II bez pompy zawołali więcej niż z pompą w zakładzie.

Ale z kolei szukając do mojej Alfy 156 tylnych amorów zszokowałem się -
znajdziecie amorki za 90zł/szt? Tyle kosztowały oryginały. Nie mogłem innych
ponizej 200 stów znaleźć (z przednimi było odwrotnie za to). Podobnie miałem
z czujnikiem ciśnienia do klimatyzacji. Najtaniej w salonie. Jak się zatkają
kompletnie dysze spryskiwaczy to też w ASO kupuję bo groszowe sprawy.

Pozdrawiam

--
Irokez
AR 156 2.4JTD

do góry

On 17 Sie, 13:48, Karthoon <k...@g...com> wrote:

> No to my mamy zupełnie inne doświadczenia - przez 7 lat (mieliśmy go
> od nowości) nie zepsuło się zupełnie nic oprócz przełącznika świateł
> (240 pln). Nawet zawieszenie w tym czasie nie było ruszane. Przebieg
> oczywiście niewielki - coś +- 80k-90k do sprzedaży.
> Trudno sobie wyobrazić miej awaryjny samochód :-)

Bezawaryjna to jest Corolla E11, w ktorej w przeciagu 250kkm
wymieniane byly wycieraczki, opony, olej i swiece.

To, o czym piszesz to zupelnie przecietnawy wynik.

pozdr
Adam

do góry

> Może nie fiata :) poza tym te co są tanie to z kratką :)

a to widziales?
http://www.auto-swiat.pl/artykuly,Wielkie-brawa-dla-
Fiata-Bravo-Test-dlugodystansowy-,29256,1.html

IMHO fiaty sa mocno niedocenione albo inne mocno przeceniane.

do góry

Dnia Mon, 16 Aug 2010 21:55:15 +0200, Cavallino napisał(a):


>
> No i się właśnie zdziwiłem, że jednak warto sprawdzać ceny i w ASO, a z góry
> zakładałem że nie ma sensu.



Inny przykład:
Lampa do jakiegoś starego Merca w ASO po 380zł ale ludzie nie sprawdzają no
bo samochód >20 lat ... więc na giełdzie kupują używki po 500 zł....

do góry

ALGI nabazgrał:
> Dnia Mon, 16 Aug 2010 21:55:15 +0200, Cavallino napisał(a):
>> No i się właśnie zdziwiłem, że jednak warto sprawdzać ceny i w ASO, a
>> z góry zakładałem że nie ma sensu.
> Inny przykład:
> Lampa do jakiegoś starego Merca w ASO po 380zł ale ludzie nie sprawdzają
> no bo samochód >20 lat ... więc na giełdzie kupują używki po 500 zł....

Ja mam podobnie z Volvo, kupuje i robię w ASO bo na części mam -40% a na
robociznę -50% i ceny zaczynają się robić śmiesznie tanie :)

--
www.edom.pl - opinie o deweloperach i bankach.
www.just4fun.pl - wyszperane w sieci.
www.bezwypadkowy.net - zanim kupisz sprawdz swoje auto.

do góry