-
1. Data: 2019-10-29 20:29:18
Temat: Nowe przepisy. To nie zamek
Od: t-1 <t...@t...pl>
Zakładam nowy watek, gdyż już spotkałem się z twórczymi interpretacjami
kierowników.
Poprzedni wątek nadmiernie się rozrósł i dotyczy trochę innego problemu
Żeby uporządkować pojęcia "zamkiem" nie jest:
- Jazda dwoma pasami na obwodnicy lub autostrady i wpychanie się do
pojedynczego zjazdu.
- Włączanie się do ruchu z drogi podporządkowanej.
Czyżbym się mylił?
-
2. Data: 2019-10-29 20:41:12
Temat: Re: Nowe przepisy. To nie zamek
Od: "BronkL" <l...@h...pl>
Użytkownik "t-1" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:qpa3u7$1nqq$1@gioia.aioe.org...
> Zakładam nowy watek, gdyż już spotkałem się z twórczymi interpretacjami
> kierowników.
> Poprzedni wątek nadmiernie się rozrósł i dotyczy trochę innego problemu
> Żeby uporządkować pojęcia "zamkiem" nie jest:
> - Jazda dwoma pasami na obwodnicy lub autostrady i wpychanie się do
> pojedynczego zjazdu.
> - Włączanie się do ruchu z drogi podporządkowanej.
> Czyżbym się mylił?
Dyskusja ma sens, gdy jest prawomocny tekst ustawy.
-
3. Data: 2019-10-30 01:28:52
Temat: Re: Nowe przepisy. To nie zamek
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2019-10-29 20:29, t-1 wrote:
[...]
> Żeby uporządkować pojęcia "zamkiem" nie jest:
> - Jazda dwoma pasami na obwodnicy lub autostrady i wpychanie się do
> pojedynczego zjazdu.
To nie jest, bo w miejscu, w którym wpychają się wpychacze pasy są
najprawdopodobniej rozdzielone linią ciągłą.
> - Włączanie się do ruchu z drogi podporządkowanej.
A to IMO jest klasyczny przypadek zamka, zakładając, że masz na myśli
sytuację, gdy skręcacze z podporządkowanej skręcają w specjalnie do tego
celu stworzony pas rozbiegowy na głównej.
-
4. Data: 2019-10-30 09:19:41
Temat: Re: Nowe przepisy. To nie zamek
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 29 Oct 2019 20:29:18 +0100, t-1
> Zakładam nowy watek, gdyż już spotkałem się z twórczymi interpretacjami
> kierowników.
Ja też już wczoraj spotkałem przypała. Jadę prawym pasem wjeżdżając na
wiadukt, koles mi wisi na zderzaku i się ciśnieniuje, w końcu postanawia
zjechać na lewy i wyprzedzić, ale przed nim się zaczyna klopsować, przede
mną auto i nie ma miejsca, mimo to gość wrzuca kierunek i zaczyna zjeżdżać.
Ja mu nie mam jak zrobić miejsca bo ten przede mną też zwalnia -- a koleś
zaczyna ryć klaksonem. Się więc zatrzymuję i pytam o co mu chodzi. A ten do
mnie że jeździć nie umiem i przepisów nie znam, bo teraz mam obowiązek go
wpuścić gdyż trzeba na zamek jeździć. <facepalm> Nadmienię tylko, że prawy
pas na którym byłem dalej się kończy, lewy na którym był koleś ma
kontynuację. Ręce opadają.
--
Pozdor
Myjk
-
5. Data: 2019-10-30 15:16:20
Temat: Re: Nowe przepisy. To nie zamek
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2019-10-30 o 09:19, Myjk pisze:
> Tue, 29 Oct 2019 20:29:18 +0100, t-1
>
>> Zakładam nowy watek, gdyż już spotkałem się z twórczymi interpretacjami
>> kierowników.
>
> Ja też już wczoraj spotkałem przypała. Jadę prawym pasem wjeżdżając na
> wiadukt, koles mi wisi na zderzaku i się ciśnieniuje, w końcu postanawia
> zjechać na lewy i wyprzedzić, ale przed nim się zaczyna klopsować, przede
> mną auto i nie ma miejsca, mimo to gość wrzuca kierunek i zaczyna zjeżdżać.
> Ja mu nie mam jak zrobić miejsca bo ten przede mną też zwalnia -- a koleś
> zaczyna ryć klaksonem. Się więc zatrzymuję i pytam o co mu chodzi. A ten do
> mnie że jeździć nie umiem i przepisów nie znam, bo teraz mam obowiązek go
> wpuścić gdyż trzeba na zamek jeździć. <facepalm> Nadmienię tylko, że prawy
> pas na którym byłem dalej się kończy, lewy na którym był koleś ma
> kontynuację. Ręce opadają.
>
Właśnie to samo miałem.
-
6. Data: 2019-10-30 16:09:23
Temat: Re: Nowe przepisy. To nie zamek
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 30 Oct 2019 15:16:20 +0100, t-1
> Właśnie to samo miałem.
To było do przewidzenia w tym naszym chorym mentalnie kraju.
Drugą sytuację miałem na Hynka, tam faktycznie się lewy pas w kierunku GM
kończy -- ja byłem na środkowym gdy gnający (można to okreslić dosadniej
ale już mi sie nie chciało kasować i pisać od nowa) lewym pasem zaczął mi
się na błotnik wpieprzać, z pretensą coś machając łapami że go nie
wpuszczam. Gdybym wpuścił to bym zdewastował płynność ruchu na moim pasie.
Oj, oj, będzie wesoło.
--
Pozdor
Myjk
-
7. Data: 2019-10-30 16:57:49
Temat: Re: Nowe przepisy. To nie zamek
Od: "BronkL" <l...@h...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:1r47zc5aqo9dl$.dlg@myjk.org...
>
> Drugą sytuację miałem na Hynka, tam faktycznie się lewy pas w kierunku GM
> kończy -- ja byłem na środkowym gdy gnający (można to okreslić dosadniej
> ale już mi sie nie chciało kasować i pisać od nowa) lewym pasem zaczął mi
> się na błotnik wpieprzać, z pretensą coś machając łapami że go nie
> wpuszczam. Gdybym wpuścił to bym zdewastował płynność ruchu na moim pasie.
>
> --
> Pozdor
> Myjk
Przeważnie tak jest, że zwężenie jezdni "dewastuje" ruch.
Zamek jest po to, żeby kazdy mógł wjechac w zwężenie, a nie tylko
ci co są na niekończącym się pasie.
-
8. Data: 2019-10-30 17:36:26
Temat: Re: Nowe przepisy. To nie zamek
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 30 Oct 2019 16:57:49 +0100, BronkL
> Przeważnie tak jest, że zwężenie jezdni "dewastuje" ruch.
> Zamek jest po to, żeby kazdy mógł wjechac w zwężenie, a nie tylko
> ci co są na niekończącym się pasie.
Ale tam ruch się odbywał płynnie, tylko oczywiście zjawił się ten co
usłyszał że trzeba jeździć na zamek i że będzie miał pierwszeństwo. Wyrwał
się więc z płynnego ruchu, dał w palnik omijając 10 samochodów. Jeśli nie
widzisz w tym skrajnej głupoty i że to działanie doprowadziłoby do
zaburzenia ruchu a nie samo zwężenie, to już nic nie poradzę.
--
Pozdor
Myjk
-
9. Data: 2019-10-30 20:26:20
Temat: Re: Nowe przepisy. To nie zamek
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2019-10-29 o 20:29, t-1 pisze:
> Zakładam nowy watek, gdyż już spotkałem się z twórczymi interpretacjami
> kierowników.
> Poprzedni wątek nadmiernie się rozrósł i dotyczy trochę innego problemu
> Żeby uporządkować pojęcia "zamkiem" nie jest:
> - Jazda dwoma pasami na obwodnicy lub autostrady i wpychanie się do
> pojedynczego zjazdu.
> - Włączanie się do ruchu z drogi podporządkowanej.
> Czyżbym się mylił?
Moim zdaniem przykłady które podałeś nie są miejscami jazdy na zamek.
Zgodnie z projektem który został przegłosowany
> http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/EFDB461CE7E5C
F0CC12584940030032A/%24File/3834.pdf
W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z
więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku
gdy nie istnieje możliwość kontynuacji jazdy pasem ruchu z powodu
wystąpienia przeszkody na tym pasie ruchu lub jego zanikania
Czyli muszą zajść wszystkie z kryteriów:
- znacznie zmniejszenie prędkości
- więcej niż jeden pas w tym samym kierunku
- nie istnieje możliwość kontynuacji tym pasem ze względu na:
a) wystąpienie przeszkody
b) zanikanie
Więc zamek błyskawiczny z ustawy nie będzie obowiązywał przy:
- wjeżdżaniu z podporządkowanej na drogę na której jest korek
- sytuacji w której kierowcy uciekają z pasa który jest np. tylko do
skrętu (a wszyscy chcą jechać prosto)
- łączenia się dwóch kierunków w jeden
Wątpliwości mam w sytuacji czy za przeszkodę należy uważać np. powoli
jadący pojazd (traktor, rower) - wydaje mi się że nie.
Jeszcze więcej wątpliwości mam czy za taki należy uważać np. stojący na
przystanku autobus, lub pojazdy zatrzymane ze względu na warunki ruchu -
czyli np. korek na jednym pasie czekających do jakiegoś zakorkowanego
skrętu.
--
Kalkulator mocy, momentu obrotowego i przełożeń skrzyń biegów
Engine power, torque and gear ratios calculator online:
http://powertorque.cba.pl
-
10. Data: 2019-11-02 04:58:21
Temat: Re: Nowe.
Od: "BronkL" <l...@h...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:10b69lz7h7au5$.dlg@myjk.org...
>
> Jadę prawym pasem wjeżdżając na
> wiadukt, koles mi wisi na zderzaku i się ciśnieniuje, w końcu postanawia
> zjechać na lewy i wyprzedzić, ale przed nim się zaczyna klopsować, przede
> mną auto i nie ma miejsca, mimo to gość wrzuca kierunek i zaczyna
> zjeżdżać.
> Ja mu nie mam jak zrobić miejsca bo ten przede mną też zwalnia
>
> --
> Pozdor
> Myjk
Może zbyt słabo się starałeś żeby zrobić mu miejsce.