eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywność energetycznaRe: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywno?? energetyczna
  • Data: 2013-02-15 13:20:00
    Temat: Re: Nowa ustawa o oznaczeniu produktów - efektywno?? energetyczna
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Marek Borowski napisał:

    >>>> A ty chcesz .. rewolucji ? Powrotu do koni ?
    >>> Bynajmniej. Jestem technokrata i daleko mi do checi powrotu do jaskin.
    >>> Natomiast zanieczyszczenie spalinami i halasem uwazam za duzy problem i
    >>> uwazam iz mozna je ograniczyc zamieniajac np. samochody na elektryczne.
    >> Według odnośnych przepisów, samochód elektryczny musi hałasować. Jeśli
    >> nie sam z siebie, to powinien mieć zamontowany pod maską głośniczek,
    >> który powyżej określonej prędkości robi "brrrrr".
    >
    > Ale jak mniemam to wg. normy halas nie rosnie w niekoczonosc ze
    > zwiekszaniem obrotow. :-). Inna sprawa ze pewnie "polaczki" bede
    > montowac 300W wzmaczniacze aby ich "fure" bylo lepiej slychac.

    I to jest jedyne źródło problemu -- nadmierny hałas, to wyłącznie sprawka
    motocyklistów i innych wariatów. Hałas podstawowy związany jest tylko
    z prędkością (powietrze, opony) i nie da się go zmniejszyć przez zamianę
    napędu ze spalinowego na ekeltryczny.

    >>>> Bo elektrownie przeciez tez truja.
    >>> Truja ale IMO mniej po drugie sa duzo bardziej kontrolowalne niz
    >>> odpowiadajace im 10000 ludzi ktorzy mysla tylko o sobie.
    >> Jeśli chodzi o "trucie" dwutlenkiem węgla i parą wodną, to w świetle
    >> faktów (a nie czyichś opinii), wcale nie mniej, a raczej więcej.
    > Woda nasaczana CO2 nie jest problemem. Problemem sa wycinane
    > katalizatory i ogolnie niski stan techniczny silnika.

    To znowu jakieś jednostkowe przypadki, a nie ogólna wada samochodów
    spalinowych. Stan techniczny można przecież kontrolować. Za to samochód
    elektryczny (albo koń) może przecież kopnąć, jeśli nie jest należycie
    utrzymany.

    > Pozatym elektrownie emituja gazy wyzej w atmosfere niz samochody
    > stojace w korku i mimo wszystko troche dalej od ludzi.

    I co, z tego komina nigdy do ludzi nie trafi?

    >> Jeśli o inne trucie, to postęp jest ogromny. Mnie się raz zdarzyło
    >> w latach 70 po prostu -- pardon maj frencz -- zrzygać w Warszawie na
    >> ulicy od smrodu spalin. Teraz, po mimo że samochodów ze 20 razy więcej,
    >> aż takich problemów nie ma.
    >
    > No prosze a ja mam odruch wymiotny prawie codzienne.

    A ja nie, choć stoję czasem w korku z otwartym oknem. Niedopalonych
    węglowodorów z silników gaźnikowych teraz już nie ma.

    > Przestalem jezdzic motocyklem w korkach glownie ze wzgedu na opary diesli.

    No to coś dobrego jednak mamy z tych diesli.

    >>>> Przewrazliwiony jestes. Ekofaszysta po prostu :-P
    >>> Moze troche ;). Generalnie uwazam ze problem ekologi by nie istnial
    >>> gdbyby byla odpowienia ilosc ludzi tj. tak ze 100 mniej niz jest teraz.
    >> Strach się bać. Bo już byli tacy, co uważali, że gdyby "ich" było 100
    >> razy mniej, to by problem nie istniał.
    >
    > Uwazasz ze nie mam racji ?

    Uważam, że to (w najlepszym razie) widzenie tylko czubka własnego nosa.

    > Ludzi jest za duzo. Nawet w polsce ktora nie uznaje sie za przeludniona
    > nie kazdy zalapalby sie na dzialke 100x100m (wliczajac w dostepny teren
    > drogi, lasy, pola uprawne i inne tereny niedostepne).

    Liczbę ludzi należy taktować jak daną zewnętrzną, np. stałą grawitacji
    albo prędkość światła.

    > A IMO max 1os/km2 aby zyc bez konfliktu z natura.

    Znowu konflikt własnych opinii z twardymi danymi historycznymi. Największy
    "konflikt z naturą" był wtedy, gdy ludzi było kilkadziesiąt razy mniej
    niż teraz. Większość z nich nie miała żadnego dostępu do wody pitnej --
    żeby nie zachorować, pito wino i piwo, a i tak zdarzały się co jakiś czas
    epidemie, które zmiejszały populację o połowę. Wzrost liczby ludzi na
    Ziemi, to w dużej mierze efekt uporządkowania stosunków z naturą.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: