eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNowa ładowarka Moya a Twizy -)Re: Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
  • Data: 2025-01-27 20:49:15
    Temat: Re: Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
    Od: io <i...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27.01.2025 o 12:05, ptoki pisze:
    > On 2025-01-25 18:15, io wrote:
    >> W dniu 23.01.2025 o 21:58, ptoki pisze:
    >>> On 2025-01-21 03:55, io wrote:
    >>>> W dniu 21.01.2025 o 09:01, ptoki pisze:
    >>>>> On 2025-01-18 17:11, io wrote:
    >>>>>> Nie wiem czy znacie ładowarki na stacjach Moya. Ja też nie znam,
    >>>>>> ale miałem dzisiaj przyjemność ładować Twizy właśnie na tej
    >>>>>> stacji :-)
    >>>>>>
    >>>>> ciach rzezba jak kon^H^H^Helektryk pod gorke
    >>>>>
    >>>>> Fajnie ze to piszesz.
    >>>>> Niech pozostanie swiadectwem regresu jaki sie odbywa.
    >>>>>
    >>>>> Jedyne co ci moge doradzic to kupno taniego chinskiego webasto i
    >>>>> zestawu filterkow do kawy.
    >>>>>
    >>>>> Mieszajac dizel z starym olejem z kuchni (filtrowanym) i palac tym
    >>>>> w takim webasto zamontowanym do tego auta bedziesz mial cieplej niz
    >>>>> nie jeden samochodziarz.
    >>>>>
    >>>>> No i ewentualnie pozostaje mi zyczyc ci okazji do wymiany na
    >>>>> uzywany aku z demobilu co ma wieksza pojemnosc zuzyty niz ten w
    >>>>> takim stanie jak jest.
    >>>>>
    >>>>
    >>>> No ale jaki regres.
    >>>
    >>> Moje najlichsze auto ma 600km zasiegu. Nawet to palace 14/100 w zime.
    >>> Jakbym mial rzezbic takim co ma kobiece 70km zasiegu to bym mial regres.
    >>
    >> No ale kto Ci każe kupować Twizy? Nie wszystkie elektryki mają tylko
    >> 70km zasięgu.
    >>
    >
    > Ja nie pije do twiza.
    > Ja pije do ogolnej regresji technicznej.

    Dlatego piszesz o 70km zasięgu?

    >
    > I nie tylko w samochodach.
    >
    > Agd sie psuje bo robione sa idiotyczne "oszczednosci".

    Które?

    > Samochody dostaly ekrany i zlikwidowano przyciski.

    Kiedy?

    > Przeniesiono
    > kierunkowskazy w poblize swiatel (niektorzy producenci sie pokapowali ze
    > zjebali sprawe i przygaszaja reflektor jak kierunek mruga).

    A to nie jest wymóg?

    > W silnikach pojawiaja sie problemy z czesciami jakie wczesniej nie
    > wystepowaly (napinacze/slizgacze rozrzadow, magistrale can w swiatlach,
    > tansze stopy powodujace zacieranie pomp czy rolek popychaczy zaworowych
    > i tak dalej).
    > Elektryki maja zasiegi mniejsze od spaliniakow,

    Tak se. Przede wszystkim jest to uwarunkowanie technologiczne. Samochody
    nie latają z tego samego powodu.

    > dluzej sie laduja,

    Od czego?

    > wcale
    > nie sa tansze w naprawach itp.

    Bo naprawa uszkodzonej baterii jest droga?

    > Komputery maja podzespoly lutowane zamiast gniazdkowych.

    Że czipy nie na podstawkach? Po co by miały być? By zawsze była
    wątpliwość czy dobrze kontaktują?

    > Akumulatory w autach sa coraz slabsze/mniejsze.

    Czemu w moim nie jest?

    > Telefony staja sie coraz wieksze a aplikacje glupsze w obsludze.

    To proste.
    Projektanci smartfonów starzeją się, mały ekran przestaje im wystarczać.
    Aplikacje piszą dzieci to i mało poważne wychodzą. Ale przecież nie
    napiszą Ci nawigacji lub tp tylko coś pierdołowatego.

    >
    > I tak dalej. Juz o shrinkflation nie wspominam.
    >
    > W Twoim przypadku fakt ze w aucie nie dali webasto (i do zadnego
    > elektryka tego nie widzialem) a np w mojej aurisce z 2006 webasto jest -
    > choc nie wiem czy ma akurat w tym aucie sens) jest tym regresem.
    > Mialbys wiekszy zasieg lub komfort podrozy jakbys sie nie musial grzac z
    > baterii. A olej z frytek i tak wyprodukujesz...

    Mógłbyś nie pieprzyć bez sensu ale jakoś pieprzysz.

    >
    >
    >>> Juz nie mowie ze jak banke 20 litrowa doloze to w lato mam zasieg
    >>> prawie 1100km.
    >>
    >> No i kół zapasowych już nie dają. Jakieś cofnięcie się, ale skoro tego
    >> nie potrzeba w normalnej eksploatacji to po co przejmować się. Ja tam
    >> dostrzegam atut Twizy w postaci możliwości ładowania z gniazdka ale
    >> jak ktoś lubi na stacji ładować to chyba nie doceni.
    >>
    >
    > O wlasnie. Kol tez nie. A uzywalem pare razy.

    W terenowych raczej dają.

    >
    > Ja nie neguje twizy jako rozwiazania. Nawet nie neguje elektryka jako
    > rozwiazania. Neguje fanboism ktory twierdzi ze elektryk jest taki sam
    > albo lepszy niz spaliniak.

    Jest, nie smrodzi.

    >
    > Powiem wiecej, nie mam problemu aby uznac ze rower elektryczny jest ok
    > jesli wiemy ze jest zakupiony aby dojezdzac do pracy/szkoly i ze jego
    > zasieg jest wystarczajacy do tego.

    Nie jest ok, bo nie nadaje się do jazdy w deszczu i po śniegu i opłaca
    się czasowo tylko w centrach miast. Czyli nie nadaje się do tego samego
    co samochód nawet taki jak Twizy.

    >
    > Ale jednak potrzeby statystycznego ludka sa takie ze rower lub twizy nie
    > starczy. Czesto trza cos innego.

    Pokazuję, że Twizy starczy, rower niespecjalnie jw.

    >
    >>>
    >>> Fiesciocha (ta druga wymieniona) spalala najmniej przy jakichs 70kmh.
    >>> Jadac szybciej i wolniej spalala wiecej. Izauwazylem ze wiekszosc aut
    >>> tak ma. czasem optimum wychodzi przy 80kmh ale rzadko kiedy przy
    >>> wyzszych predkosciach.
    >>>
    >>> Pamiatem tu jakichs mitomanow co pisali ze im najmniej pali przy 130kmh.
    >>
    >> Nie łapię, gdzie tu regres?
    >>
    >
    > To akurat nie o regresie. To o mitomanii niektorych pisaczy.
    >
    >>>
    >>>> Ten 10-letni akumulator jest ciągle ok. Po prostu
    >>>
    >>> ok ale tylko 70km ok. Nie czepiam sie ciebie bo masz male autko.
    >>> Raczej czepiam sie faktu ze sporo techniki sie cofa w rozwoju ostatnio.
    >>> Stare auto ma spalanie 5-6l/100 (dizel) a nowe ma 8-9-10 optymistycznie
    >>
    >> Może większego smroda kupiłeś i się dziwisz, że więcej pali, ale
    >> normalnie to tak nie jest.
    >>
    >
    > Kupilem akurat jednego z oszczedniejszych. Nie zebym sie cieszyl z tego
    > faktu. Wkurza mnie ze moglem miec auto palace 4-5l/100 ale nie moge bo
    > takie tu sprzedaja.

    Smart nie jest oszczędniejszy?

    > A hybryda jest drozsza o tyle ze musial bym zrobic
    > nia jakies 100kkm zrobic zeby wyszlo na zero.

    Bo ludzi stać na samochody i nie optymalizują wydatków na nie. Ty teraz
    liczysz coś, co sam masz w d...e.

    >
    >>> albo tyle co stary dizel ale musi byc hybryda i kosztowac 2x wiecej.
    >>
    >> Ale co Ty porównujesz? Samochody zdrożały, w uproszczeniu, wszystkie
    >> kosztują 2x więcej.
    >>
    >
    > W polsce/europie. Gdzie indziej niekoniecznie.
    > Sa miejsca gdzie mozna kupic niehybryde za 20-30kpln mniej.
    > O elektrykach czy pluginach nawet nie wspomne.

    Można się przenieść.

    >
    > w usa corolla kosztuje 22.2kusd+tax i pali 7.3/100
    > hybryda kosztuje 23.8kusd+tax i pali 4.4/100
    > roznica w cenie to jakies 1600usd.
    > Roznica w spalaniu to jakis galon - 3 dolce.
    > 53kkm zeby wyszlo na zero. To jedna z lepszych opcji.
    >
    > prius kosztuje 28.3kusd+tax w porownaniu do corolli to juz 6kusd czyli
    > zwracac sie bedzie przez prawie 200kkm.
    >
    > prius plugin to 33.3kusd+tax. czyli zwracac sie tez bedzie dlugo choc tu
    > duzo zalezy od dystansow na jakie sie jezdzi.
    >
    > To ze w Polsce Wszystko zdrozalo to z jednej strony fakt ale z drugiej
    > nie jest az tak dramatycznie.
    >
    > Kupilem fieste w 2006 za 33.5kpln. Dzis to rownowartosc 64kpln wg inflacji
    > Zerknij sobie:
    > https://policzmi.pl/inflacje
    > Gdyby nie lata pokowidowe to bylo by spokojnie 10kpln mniej.
    > ALE! Uwazam ze okres 2006do 2020 to byla anormalna sytuacja. Powtarzalem
    > ze to jest czas gdzie inflacja jest sztucznie zanizona i odbije za jakis
    > czas. I odbilo. Ale juz po kowidzie.

    To było raczej oczywiste.

    >
    > Moja foka z 2006 kosztowala wtedy 78kpln. Teraz kalkulator mowi o 158kpln.

    No to mówię, że 2x.

    > Foke mozna dzis kupic za 135kpln (bo to byl dizel). Czyli ponizej inflacji.

    Powyżej. Policz sobie w tym twoim serwisie.

    >
    > Corolle hybrydowa kombi mozna miec za 140kpln. Czyli nadal taniej niz
    > tamten focus z dizlem (tamto byla tania wersja dizla - flotowy).
    >
    >>>
    >>> Czyli jak by nie patrzec regres. A komfort jazdy nowym suvem i starym
    >>> golfem z dizlem (bo to o nim pisze jako porownaniu) nie jest az tak
    >>> wielki.
    >>
    >> Ale, że chcesz golfa a wciskają Ci suva? Nie wydaje mi się.
    >>
    >
    > Tak jest.
    > W usiech ford juz nie robi golfiastych. Tylko suvy/trucki.
    > Inni tez zmniejszyli oferte malych aut. Kombiakow nie oferuje nikt w
    > cenach ktore maja sens w porownaniu do suvow.
    > W polsce fiesty juz nie kupie. Puma kosztuje inflacyjnie wiecej niz fiesta.

    Ludzie chcą te SUVy i dlatego są tak powszechne.

    >
    >>>
    >>>> przesadziłem z jazdą terenową. Ty ze swoim smrodem pewnie od razu
    >>>> byś zawrócił a ja dopiero jak przyszło przez rów prze..skoczyć :-)
    >>>
    >>> Ja tymi starszymi jezdzilem po byleczym. Ale sie nauczylem ze nie warto.
    >>> Szkoda i podwozia i lakieru i jeszcze sie jakas oslona oberwie.
    >>
    >> Nie przejedziesz po byle czym bo zawiśniesz. Twizy nie zawisa bo jest
    >> lekki i mając mniejszy rozstaw kół nie jedzie koleinami.
    >>
    >>>
    >>> Nie warto.
    >>>
    >>> I z perspektywy optymalnosci (dystans/spalanie/czas) przejazdu tez
    >>> nie warto.
    >>>
    >>>
    >>
    >> Ale ja tylko pisałem o tym dlaczego brakło prądu. Że jak sobie
    >> wykombinowałem jazdę opłotkami to w końcu przeliczyłem się.
    >>
    >>
    >
    > Ja piłem do tego ze ludzie sa zmuszeni kombinowac majac nowsze auta.
    > Zamiast po prostu stosowac wczesniejsze nawyki lub doznac progresu
    > technologii to maja wiecej do kombinowania.

    Co oprócz ładowania?

    >
    > Cos w stylu wczesnych instalacji gazowych. Ze jakies przelaczanie,
    > odpalanie na benzynie, problemy z smarowaniem, korozja, parowniki w
    > zimie nie wydalaly itp.
    >
    > Z czasem instalacje sie poprawily ale tymczasowo byl regres.
    >
    > I z elektro mobilnoscia jest podobnie. Regres. I jakos nie widze aby sie
    > poprawialo. Nawet w aspektach gdzie nie ma przeszkod (np. to webasto
    > zeby sie grzac...)
    >

    A ja myślę, że jest ciągła optymalizacja. Niekiedy jest to odczuwalne
    jako regres, ale naprawdę sami to właśnie wybieramy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: