Dnia Mon, 30 Aug 2010 22:33:52 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
napisał(a):

>>> Redaktor naczelny - Maznas, moze byc dobrze... poszukam i przetestuje.
>>
>> A wśród redaktorii hWojtek. Jeśli ktoś tu jeszcze pamięta.
>>
>
> Pamięta, pamięta.

Emeryci ;)


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

do góry

Dnia Tue, 31 Aug 2010 08:43:48 +0200, Piotrek napisał(a):

> Brak na naszym rynku jednak numeru pisanego przez polskich redaktorów,
> testów na rodzimych drogach oraz numeru który w większości skupiłby się na
> rynku wtórnym samochodów. Nie wiem jak Was ale mnie nie stać na nowe BMW,
> Mercedesa itp wypasione fury dla złodziei i biznesu i czytanie o tym to
> tylko ciekawostka. Interesują mnie testy i rady dla używanych 5-10 latków.

Swego czasu było takie czasopismo - nazywało się bodajże "Auto po
gwarancji". IMO było ciekawie redagowane - jednak nie utrzymało się na
rynku.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

do góry

W dniu 2010-08-31 08:57, Seba pisze:
> Dnia Mon, 30 Aug 2010 22:33:52 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak
> napisał(a):
>
>>>> Redaktor naczelny - Maznas, moze byc dobrze... poszukam i przetestuje.
>>>
>>> A wśród redaktorii hWojtek. Jeśli ktoś tu jeszcze pamięta.
>>>
>>
>> Pamięta, pamięta.
>
> Emeryci ;)

Khem, wnusiu, o czym była mowa? ;)


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry

Seba pisze:

> Swego czasu było takie czasopismo - nazywało się bodajże "Auto po
> gwarancji". IMO było ciekawie redagowane - jednak nie utrzymało się na
> rynku.

A było. Można było przeczytać, który silnik w BMW nie lubi gazu i dla
czego, co pada w Alfie po 200 kkm, jakie lepkości olejów stosować do...
No, ale jaki interes mają koncerny motoryzacyjne w utrzymaniu takiego
pisma? Przecież oni chcą sprzedawać swoje nowe produkty promując je w
prasie. I nie chodzi mi o żadne teorie spiskowe, ale po prostu wąski i
płytki rynek reklamowy dla takiego pisma.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00

do góry

Piotrek wrote:
> Brak na naszym rynku jednak numeru pisanego przez polskich redaktorów,
> testów na rodzimych drogach oraz numeru który w większości skupiłby
> się na rynku wtórnym samochodów. Nie wiem jak Was ale mnie nie stać
> na nowe BMW, Mercedesa itp wypasione fury dla złodziei i biznesu i
> czytanie o tym to tylko ciekawostka. Interesują mnie testy i rady dla
> używanych 5-10 latków.


Masz racje, jak chce poogladac test Maybacha to tylko w stylu top geara...
bardzo drogie samochody malo kogo ciekawia pewnie ale z drugiej strony ile razy
mozna testowac pande i fabie?

do góry

Użytkownik "LEPEK" <n...@n...net> napisał w wiadomości
news:4c7cbbda@news.home.net.pl...
> Seba pisze:
>
>> Swego czasu było takie czasopismo - nazywało się bodajże "Auto po
>> gwarancji". IMO było ciekawie redagowane - jednak nie utrzymało się na
>> rynku.
>
> A było. Można było przeczytać, który silnik w BMW nie lubi gazu i dla
> czego, co pada w Alfie po 200 kkm, jakie lepkości olejów stosować do...
> No, ale jaki interes mają koncerny motoryzacyjne w utrzymaniu takiego
> pisma? Przecież oni chcą sprzedawać swoje nowe produkty promując je w
> prasie. I nie chodzi mi o żadne teorie spiskowe, ale po prostu wąski i
> płytki rynek reklamowy dla takiego pisma.

Autor zrezygnował z pisma, założył stronę: http://www.noweauto.com.pl/

Jurand.

do góry

On Tue, 31 Aug 2010 10:24:56 +0200, Papkin <s...@s...net>
wrote:

> bardzo drogie samochody malo kogo ciekawia pewnie ale z drugiej strony ile razy
> mozna testowac pande i fabie?

Nawet te ~25 lat temu Motor nie ograniczał się tylko do ,,sam
naprawiam'' i testów Skody oraz 126p BIS. Dziś motoryzacja w
kraju poszła do przodu i wątpię, żeby znalazło się jakieś
większe grono chętnych na gazetę maglującą na wszystkie strony
Skodę Fabię czy Logana (łącznie z poradami typu sam naprawiam
klapkę wlewu). Bo przeciętny odbiorca takiego auta jest albo
człowiekiem niezamożnym i nie będzie marnował pieniędzy na
jakieś gazetki, albo kupił sobie kolejne AGD. Kupujesz gazetki o
odkurzaczach i mikserach?

r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

do góry

Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:i5if11$rk2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "LEPEK" <n...@n...net> napisał w wiadomości
> news:4c7cbbda@news.home.net.pl...
>> Seba pisze:
>>
>>> Swego czasu było takie czasopismo - nazywało się bodajże "Auto po
>>> gwarancji". IMO było ciekawie redagowane - jednak nie utrzymało się na
>>> rynku.
>>
>> A było. Można było przeczytać, który silnik w BMW nie lubi gazu i dla
>> czego, co pada w Alfie po 200 kkm, jakie lepkości olejów stosować do...
>> No, ale jaki interes mają koncerny motoryzacyjne w utrzymaniu takiego
>> pisma? Przecież oni chcą sprzedawać swoje nowe produkty promując je w
>> prasie. I nie chodzi mi o żadne teorie spiskowe, ale po prostu wąski i
>> płytki rynek reklamowy dla takiego pisma.
>
> Autor zrezygnował z pisma, założył stronę: http://www.noweauto.com.pl/

Pewnie to jest przyszłość. Bardzo rzadko płacę w sieci za treść ale jedna
rzecz do której jestem przywiązany to prenumerata Winding Road. Świetnie się
sprawdza jako gazeta "w podróży" bo nic nie waży i nie zajmuje miejsca a
kosztuje grosze. Z papierowych na dzisiaj regularnie kupuję AMiS, Top Gear,
kmh, V12 i Classic Auto a z angielskich CAR i Classic Cars. Po pierwszym
numerze widzę, że cars też będę kupował. Jak potrzebuję jakichś recenzji to
CAR mam prawie wszystkie z niewielkimi dziurami wstecz do 1983 roku :)
Angielskie pisma o klasykach też trzymam a pozostałe recykluję. Porównanie
Ferrari 308 i 328 z 1986 roku się bardzo przydało :).

do góry

W dniu 2010-09-01 20:37, Przemek V pisze:
> [...]
> kmh, V12 i Classic Auto a z angielskich CAR i Classic Cars.

Trochę OT:
Korzystasz z pośredników czy masz bezpośrednią prenumeratę CAR?
Chciałbym sobie zasubskrybować, ale nie bardzo wiem jak wygląda wysyłka
do Polski. Niby stronie CARa jest możliwość międzynarodowej prenumeraty,
ale jeśli da się lepiej/taniej to chętnie się dowiem.


Pozdrawiam,
--
ererer

do góry

Użytkownik "ererer" <e...@n...pamietam.maila> napisał w wiadomości
news:i5mfc5$e0j$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-09-01 20:37, Przemek V pisze:
>> [...]
>> kmh, V12 i Classic Auto a z angielskich CAR i Classic Cars.
>
> Trochę OT:
> Korzystasz z pośredników czy masz bezpośrednią prenumeratę CAR? Chciałbym
> sobie zasubskrybować, ale nie bardzo wiem jak wygląda wysyłka do Polski.
> Niby stronie CARa jest możliwość międzynarodowej prenumeraty, ale jeśli da
> się lepiej/taniej to chętnie się dowiem.

Bezpośrednio. Tak z pamięci wychodziło gdzieś 50-70% ceny EMPiKowej + jakaś
książka ze starymi artykułami w prezencie. Ja zamawiam na adres firmowy -
listonosz w biurowcu jest mniej złodziejoskłonny niż tacy osiedlowi a
niestety koperta jest przezroczysta. Gdy miałem prenumeratę do domu jakieś
10 lat temu to dochodził co drugi egzemplarz.

do góry