eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNorwegia włączyła UKF FMRe: Norwegia włączyła UKF FM (Chyba wYłączyła?)
  • Data: 2017-01-18 22:19:54
    Temat: Re: Norwegia włączyła UKF FM (Chyba wYłączyła?)
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:587fb50d$0$15196$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:o5o9hc$qch$...@n...news.atman.pl...
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>> No i z kim pogadasz, jesli wszyscy w podobnej sytuacji :-)
    >
    >>A z sąsiadem zza ściany, albo, jak niezbyt daleko i bez przeszkód, to
    >>telefon sznurkowy :)
    >
    > Z sasiadem zza sciany jak najbardziej tak, ale telefon sznurkowy moze
    > napotkac pewne trudnosci
    > http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/5,35767,12104703.
    html?i=4
    >
    > No i jak tu gadac z sasiadem, gdy do najblizszego monopolu 500m wody :-)

    No chyba przynajmniej jeden jakiś ponton będzie miał, a podobno tylko windy
    nie chodziły, a prąd podobno był, mimo wody...?
    Zrzuta, do łódki, i dziabiem, coby popłynęło :)

    >>> Ja mam do telefonu ladowarke na korbke ... predzej ci reka odpadnie :-)
    >>No, wiem, ale jak się nie ma wyboru...?
    >
    > Moze inni maja lepiej wytrenowane ... ale mnie odpada.

    To kupić jakiś starszy telefon, co nie potrzebuje na sam start pół minuty i
    żre prądu jak fabryka...
    Parę minut ładowania wystarczy, by SMS poszedł... I jednak bym się spieszył,
    zanim zbraknie prądu na..., czy ktoś zablokuje, sieć telefoniczną. Bo wtedy
    pozostaje tylko coś w rodzaju P2P.

    >
    >>Ale, jakby będąc na pustkowiu coś zaszło, to dobrze mieć pod ręką coś
    >>awaryjnego...
    >
    > Akumulatorki do radyjka moze jakos naladujesz, ale podladowac telefonu na
    > tyle, aby wyslac sms, to IMO nie dasz rady.

    Nie musi być od razu żrący na start kupę prądu smartfon...

    >
    > Trzeba cos z wieksza korba, solidnym mocowaniem i chetnie sprezyna. Albo
    > duzym kondensatorem.
    > https://www.youtube.com/watch?v=QMdeu9GhTT0

    No, na prostsze działania jak znalazł.

    > A jeszcze lepiej na pedaly
    > https://www.youtube.com/watch?v=kVAZIDFMRXY

    No, dobre do upuszczenia nadmiaru energii.

    >
    >>>>Jeszcze jakieś wiatraczydło,
    >>> Ale tez nie masz :-)
    >
    >>A wiatrak akurat mam, trzeba by tylko osadzić śmigło na prądnicy i całość
    >>jakoś sensownie umocować.
    >
    > Mialem na mysli gotowe urzadzenie.
    > Dobrze jest miec cos awaryjnego ... ale nie masz :-)

    Rozumiem o co ci biega... Może coś się da zrobić. np. przerobić jakieś
    dymanko rowerowe, aby w miarę łatwo wiatr mógł tym zakręcić i zobie ładować
    akumulatorek do radyjka... Ja jeszcze spróbuję znaleźć tę lampkę
    słoneczno-LEDową, tam chyba jest jakiś Joule thief i wylukam, co się da
    uzyskać? Tak choćby z ciekawości, ile trzeba będzie świecić słoneczkiem, aby
    naładować normalny akumulatorek AA?

    >>> Ale daje tylko 1V - no i na oceanie to on na brak wiatru nie narzeka.
    >
    >>No to jakaś przetworniczka typu Joule-Thief i do dzieła Panie...
    >
    > Ale czy bedzie wiac ?

    To jest ryzyko chyba każdej takiej inwestycji, że wiatr nie będzie wiać na
    wiatraki (i np. Holandia zatonie), że woda w rzece przestanie płynąć (zimą
    chociażby przy -20), że słońce będzie schowane za chmurami i starczy moooże
    na ledwo zabrzęczenie jakiegoś małego radyjka, co mu dużo prądu nie
    trzeba... Ostatecznie pies sąsiada nasra na chodniku i się wdepnie...

    >
    > Po 1997 sie nawet zastanawialem nad awaryjnym zasilaniem ... ale z uwagi
    > na dobra prace elektrowni mi przeszlo :-)
    > Pare lat temu byla jakas wyprzedaz uzywanych ogniw slonecznych z Niemiec,
    > duze panele za "grosze" ... ale jak bedzie trzeba w nocy ?

    Akumulator i gromadzić w dzień. Z pewnością nie wszystkie aku są do końca
    zdezelowane i niektóre coś zgromadzą, więc na jakieś proste awaryjne
    zasilanie styknie. Poza tym, nie ma chyba przeszkód, aby ładować normalną,
    zdrową baterię 6x2V, zamiast w samochodzie, to z ogniw słonecznych?

    >
    > silnik Stirlinga ...
    > https://www.youtube.com/watch?v=wNqylR3uVEQ

    I lampeczka świeci. To słoneczko, wziąć lupkę i skupić na dupkę, aby tam się
    ciepełko wydzieliło. Oczywiście, pewnie będzie potrzebna czarna farba, by
    ciepło nie uciekło...?

    > czy piecyk
    > https://www.youtube.com/watch?v=EKNH5ib4uzw

    I herbatkę ugotować można bez czajnika elektrycznego :)

    >
    > Gdzie sa, ***, te ogniwa paliwowe na alkohol ?

    Za mało alkoholu, idzie do bezpośredniej przemiany energetycznej :)
    Ja jeszcze myślałem sobie i silni

    >> Czyli Castorama zamknieta :-)
    >
    >>Mogli by awaryjnie zasilać same kasy, to tak dużo prądu nie zeżre,
    >
    > Oczywiscie. Ale do tego chyba jakis lokalny serwer potrzebny, siec

    No, tak, ale to jeden komputer, wymieni sobie informacje z centralą, gdy
    łączność wróci (miałem już sytuację, gdy takowej nie było, sklep normalnie
    działał, jechał na danych ostatnio pozyskanych.
    Routery, serwer, włączyć tylko te potrzebne, ograniczenia będą oczywiste,
    ale na niezbędną podstawę może starczy?

    > danych ... nadal w granicach mozliwosci generatorow, ktore maja na
    > sklepie.

    No, przez jakiś czas powinno podziałać, zanim się zorganizuje jakąś
    dodatkową dostawę energii.
    Może trzeba będzie to zrobić tak, że miejsce sprzedaży zorganizuje się na
    zewnątrz, bądź w innym miejscu, które łatwo oświetlić.

    >>owietlenie tylko tam, gdzie niezbędne i nie całą dobę, ale np. 3 godziny w
    >>najjaśniejszej porze dnia...
    >
    > Wsio rawno - i tak nie maja zadnego okna.

    To na zewnątrz, jakiś placyk, na zasadzie bardziej może magazynu, gdzie
    klient na zewnątrz zamawia (np. z prospektu), a magazynier zapyla do sklepu,
    znajduje wskazany towar, przynosi, klient płaci, towar zabiera, finito.
    Wiadomo, że bez dodatkowej energii na oświetlenie, wszystkiego się nie da,
    stąd tylko podstawowe, najważniejsze, albo na zamówienie, do zrealizowania w
    dłuższym terminie. Powoli zorganizować jakąś optymalizację, aby na światło
    szło mniej, żeby prądu szło mniej. Bo jestem pewien, że można próbować
    ograniczyć koszta energii, niekoniecznie nawet pieniężne, tylko w postaci
    jej samej. Niektóre supermarkety mają fotoogniwa na dachu, niektóre też OIMW
    wykorzystują do tego ciepło odzyskiwane z układów chłodzenia (lodówki,
    klima), dając dodatkową oszczędność.
    I w sumie jak najmniej to skomputeryzować, by komuś tam nie zachciało się
    jednym shutdown -s -t 0 zniknąć całego systemu...

    --
    ...Ja biorę na siebie schody, znajdę je skubane i skopię im poręcz
    tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę. (C) Osioł ze Shreka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: