Użytkownik WS L...@c...pl ...

>> Od całego przemysłu motoryzacyjnego
>> zaczynając, a kończąc na ogólno-pojętej energii. Dlaczego tak nie
>> jest?
>
> Nie jest to takie czarno/biale...
> np. przemysl motoryzacyjny obwiniany za emisje CO2 wbrew pozorom
> sporo zyskuje na tym calym eko... Co kilka lat wymiana samochodow na
> "super ekologiczne", doplaty do wymiany (np. u Niemcow) - biznes sie
> dzieki temu kreci, choc na chopski rozum uzywanie samochodow z 10-20
> lat byloby bardziej ekologiczne/ekonomiczne...
>
> Podobnie energetyka - zmainy przepisow wymuszaja rozwoj, postep..
> dostaja spore dotacje, a za podwyzki cen energii i tak placi klient,
> wiec dla nich to jest przezroczyste...
>
> Za to w obu branzach blokuje sie tania, "nieekologiczna" konkurencje
> ;) chocby tanie indyjskie samochody, ktore pewnie dalo by sie kupic
> w cenie lepszego roweru ;), ale nie maja niezbednej elektroniki i
> nie spelniaja EURO xxx ;)

Czyli przemysł płaci za coraz wyzsze normy spalin których potem nie jest
w stanie spełnic i mamy afery jak vw gate.
Mocna rzecz :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu"