Irokez zapodal(a):

> U mnie w firmie kombinuja jak te badziewie wymienić przed upływem umowy. Nie
> ma ani jednej sztuki która by nie była co najmniej raz w naprawie, przy czym
> w trzech musiałem sam wymienić klawiaturę na taką z Aledrogo bo werdykt był
> zalana. Poza tym padające masowo głośniczki (trzeszczą jak niewiemco),
> mikrofony, wiesza się co chwilę (nie moge wejść w menu tylko jest freez z
> krzaczkami na górnym pasku), brudzi pod szybką.
>
> Fakt, nie leżą i świeca na biurku tylko pracują mocno.

pewnie dostaliście od operatora felerną serię, te telefony tak się nie
zachowują, powyższe brzmi jak odpad produkcyjny. No chyba że "pracują
mocno" oznacza rzucanie nimi (jak to niektórzy lubią 'pokazywać klasę
rzutem telefonu") i wchodzenie do sauny, to wtedy pewnie jest to w
jakiś sposób mozliwe.

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *