> U mnie w firmie kombinuja jak te badziewie wymienić przed upływem umowy.
> Nie
> ma ani jednej sztuki która by nie była co najmniej raz w naprawie, przy
> czym w trzech musiałem sam wymienić klawiaturę na taką z Aledrogo bo
> werdykt był zalana. Poza tym padające masowo głośniczki (trzeszczą jak
> niewiemco), mikrofony, wiesza się co chwilę (nie moge wejść w menu tylko
> jest freez z krzaczkami na górnym pasku), brudzi pod szybką.

a to dziwne bo u mnie zadowoleni w firmie sa z tych telefonów
a jest ich 30sztuk
jeden fakt był w naprawie, klawisz nie działał, w 2 dni serwis nokia
naprawił problem

moze to kwestia przyzwyczajenia, sam zawsze posiadałem nokie i jak biore SE
w ręke
to mnie krew zalewa