Witam,

co sądzicie o takim pomyśle: trójkąt równoboczny z jakiegoś słusznego
kątownika (niech będzie blacha 6-8 mm, ramię 4-5 cm), o długości boku
ok. 80 cm.
W każdym wierzchołku ok. 20 cm kawałek równie słusznego płaskownika,
przyspawanego prostopadle to płaszczyzny trójkąta. Te płaskowniki będą
wbijane w ziemię tak, aby trójkąt leżał na ziemi. Wszystkie 'płaskie strony'
skierowane w jedną stronę tak, aby zapierały się podczas ciągnięcia
siłą skierowaną prostopadle do płaskiej strony, równoległą do powierzchni
ziemi.

Wszystko to przyciśnięte 200-litrową beczką napełnioną wodą.

Czy jeżeli przyczepię do tego wyciągarkę samochodową, to mam szansę
pociągnąć 500 kg kamień ? Nie wyrwie się z ziemi ?


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

do góry

Dnia Sun, 16 Oct 2011 18:21:08 +0200, pluton napisał(a):
> W każdym wierzchołku ok. 20 cm kawałek równie słusznego płaskownika,
> przyspawanego prostopadle to płaszczyzny trójkąta. Te płaskowniki będą
> wbijane w ziemię tak, aby trójkąt leżał na ziemi. Wszystkie 'płaskie strony'
> skierowane w jedną stronę tak, aby zapierały się podczas ciągnięcia
> siłą skierowaną prostopadle do płaskiej strony, równoległą do powierzchni
> ziemi.
> Wszystko to przyciśnięte 200-litrową beczką napełnioną wodą.
>
> Czy jeżeli przyczepię do tego wyciągarkę samochodową, to mam szansę
> pociągnąć 500 kg kamień ? Nie wyrwie się z ziemi ?

Takie 3 "szpadle" ? IMO - moze wyrwac. Szczegolnie jesli sila bedzie
dzialac troche wyzej, albo bedzie szarpac.

J.

do góry

W dniu 2011-10-16 18:21, pluton pisze:
> Witam,
>
> co s?dzicie o takim pomy?le: trójk?t równoboczny z jakiego? s?usznego
> k?townika (niech bedzie blacha 6-8 mm, ramie 4-5 cm), o d?ugo?ci boku
> ok. 80 cm.
> W ka?dym wierzcho?ku ok. 20 cm kawa?ek równie s?usznego p?askownika,
> przyspawanego prostopadle to p?aszczyzny trójk?ta. Te p?askowniki bed?
> wbijane w ziemie tak, aby trójk?t le?a? na ziemi. Wszystkie 'p?askie strony'
> skierowane w jedn? strone tak, aby zapiera?y sie podczas ci?gniecia
> si?? skierowan? prostopadle do p?askiej strony, równoleg?? do powierzchni
> ziemi.
>
> Wszystko to przyci?niete 200-litrow? beczk? nape?nion? wod?.
>
> Czy je?eli przyczepie do tego wyci?garke samochodow?, to mam szanse
> poci?gn?ae 500 kg kamien ? Nie wyrwie sie z ziemi ?
>
>
Przejrzyj siec w poszukiwaniu tematu "kotwica lądowa" albo lepiej
"ground anchor", trzeba czasem wyciągnąć terenówkę albo i cięższy pojazd
z błota a nie zawsze ma się drzewo w pobliżu, wojsko tez używa takich
żeby wyciągnąć transporter po przeprawie przez rzekę jeśli brzeg jest za
stromy lub grząski, do drzewa trzeba line wiązać a kotwicę ziemną można
wystrzelić bez wysiadania.

Oczywiście mam na myśli podejrzenie konstrukcji a nie zakup :)

do góry

> Takie 3 "szpadle" ? IMO - moze wyrwac. Szczegolnie jesli sila bedzie
> dzialac troche wyzej, albo bedzie szarpac.


Tak, 3 szpadle. Siła raczej pozioma, bez szarpania (wyciągarka),
ale moze sie zdarzyć, że w końcówce nie będzie za bardzo pozioma.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

do góry

> Przejrzyj siec w poszukiwaniu tematu "kotwica lądowa" albo lepiej
> "ground anchor",


Dzieki !

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

do góry

pluton <z...@g...pl> napisał(a):

> Witam,
>
> co sądzicie o takim pomyśle: trójkąt równoboczny z jakiegoś słusznego
> kątownika (niech będzie blacha 6-8 mm, ramię 4-5 cm), o długości boku
> ok. 80 cm.
> W każdym wierzchołku ok. 20 cm kawałek równie słusznego płaskownika,
> przyspawanego prostopadle to płaszczyzny trójkąta. Te płaskowniki będą
> wbijane w ziemię tak, aby trójkąt leżał na ziemi. Wszystkie 'płaskie strony'
> skierowane w jedną stronę tak, aby zapierały się podczas ciągnięcia
> siłą skierowaną prostopadle do płaskiej strony, równoległą do powierzchni
> ziemi.
>
> Wszystko to przyciśnięte 200-litrową beczką napełnioną wodą.
>
> Czy jeżeli przyczepię do tego wyciągarkę samochodową, to mam szansę
> pociągnąć 500 kg kamień ? Nie wyrwie się z ziemi ?
>
>
Ja to myślę że mniej się narobisz jak wywiercisz w kamieniu z 5 dziur
powiedzmy fi8 na głębokość wiertła, w jednej linii oczywiście. Potem po kolei
będziesz w nie wbijał stalowe kliny. Z dwoma kawałkami po 250 kilo łatwiej
sobie poradzisz. Przy okazji zobaczysz co siedzi w środku takiego kamora. Tam
Panie takie cudeńka mogą być że ho ho.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Ja to myślę że mniej się narobisz jak wywiercisz w kamieniu z 5 dziur
> powiedzmy fi8 na głębokość wiertła, w jednej linii oczywiście. Potem po kolei
> będziesz w nie wbijał stalowe kliny.

Terenówkę jak utknie w błocie tez łatwiej wyciągnąć jak ją palnikiem
pociąć na parę kawałków :)

Kolega pytał jak przesunąć kamień a nie jak go rozwalić :)

do góry

On 16 Paź, 19:19, Padre <P...@n...net> wrote:
> W dniu 2011-10-16 18:21, pluton pisze:
>
>
>
>
>
>
>
> > Witam,
>
> > co s?dzicie o takim pomy?le: trójk?t równoboczny z jakiego? s?usznego
> > k?townika (niech bedzie blacha 6-8 mm, ramie 4-5 cm), o d?ugo?ci boku
> > ok. 80 cm.
> > W ka?dym wierzcho?ku ok. 20 cm kawa?ek równie s?usznego p?askownika,
> > przyspawanego prostopadle to p?aszczyzny trójk?ta. Te p?askowniki bed?
> > wbijane w ziemie tak, aby trójk?t le?a? na ziemi. Wszystkie 'p?askie strony'
> > skierowane w jedn? strone tak, aby zapiera?y sie podczas ci?gniecia
> > si?? skierowan? prostopadle do p?askiej strony, równoleg?? do powierzchni
> > ziemi.
>
> > Wszystko to przyci?niete 200-litrow? beczk? nape?nion? wod?.
>
> > Czy je?eli przyczepie do tego wyci?garke samochodow?, to mam szanse
> > poci?gn?ae 500 kg kamien ? Nie wyrwie sie z ziemi ?
>
> Przejrzyj siec w poszukiwaniu tematu "kotwica lądowa" albo lepiej
> "ground anchor", trzeba czasem wyciągnąć terenówkę albo i cięższy pojazd
> z błota a nie zawsze ma się drzewo w pobliżu, wojsko tez używa takich
> żeby wyciągnąć transporter po przeprawie przez rzekę jeśli brzeg jest za
> stromy lub grząski, do drzewa trzeba line wiązać a kotwicę ziemną można
> wystrzelić bez wysiadania.
>
> Oczywiście mam na myśli podejrzenie konstrukcji a nie zakup :)

W Gdyni przed co drugim blokiem leży stara kotwica, jako pomnik. Taka
fest, od statku. Też by dała radę :-)
Konrad

do góry

W dniu 2011-10-16 22:12, kogutek pisze:
> pluton<z...@g...pl> napisał(a):
>
>> Witam,
>>
>> co sądzicie o takim pomyśle: trójkąt równoboczny z jakiegoś słusznego
>> kątownika (niech będzie blacha 6-8 mm, ramię 4-5 cm), o długości boku
>> ok. 80 cm.
>> W każdym wierzchołku ok. 20 cm kawałek równie słusznego płaskownika,
>> przyspawanego prostopadle to płaszczyzny trójkąta. Te płaskowniki będą
>> wbijane w ziemię tak, aby trójkąt leżał na ziemi. Wszystkie 'płaskie strony'
>> skierowane w jedną stronę tak, aby zapierały się podczas ciągnięcia
>> siłą skierowaną prostopadle do płaskiej strony, równoległą do powierzchni
>> ziemi.
>>
>> Wszystko to przyciśnięte 200-litrową beczką napełnioną wodą.
>>
>> Czy jeżeli przyczepię do tego wyciągarkę samochodową, to mam szansę
>> pociągnąć 500 kg kamień ? Nie wyrwie się z ziemi ?
>>
>>
> Ja to myślę że mniej się narobisz jak wywiercisz w kamieniu z 5 dziur
> powiedzmy fi8 na głębokość wiertła, w jednej linii oczywiście. Potem po kolei
> będziesz w nie wbijał stalowe kliny. Z dwoma kawałkami po 250 kilo łatwiej
> sobie poradzisz. Przy okazji zobaczysz co siedzi w środku takiego kamora. Tam
> Panie takie cudeńka mogą być że ho ho.
>

To jeszcze łatwiej wbić w otwory drewniane kliny i zalać je wodą. Metoda
stosowana już w starożytności. Ewentualnie zalać wodą, uszczelnić i
czekać na mróz.

--
venioo
gg:198909

do góry

W dniu 2011-10-16 18:21, pluton pisze:
>
> Czy jeżeli przyczepię do tego wyciągarkę samochodową, to mam szansę
> pociągnąć 500 kg kamień ? Nie wyrwie się z ziemi ?
>
>

Jeżeli przy wyciąganiu zastosujesz jeszcze jakiś wielokrążek, to jest
nadzieja, że się uda (IMHO)

--
venioo
gg:198909

do góry