eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNiektórzy starsi ludzie nie powinni już prowadzić...Re: Niektórzy starsi ludzie nie powinni już prowadzić...
  • Data: 2014-02-21 22:38:55
    Temat: Re: Niektórzy starsi ludzie nie powinni już prowadzić...
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>

    >>
    >>>
    >>>>> Tez mi sie zdarza popełnić jakis błąd i wtedy czesto na CB np.
    >>>>> krzykne: kolego przepraszam, myslałem ze wyjade szybciej, zagapiłem
    >>>>> sie etc. Wtedy raczej nikt nie ma do mnie pretensji. Czasami jest
    >>>>> tylko zdziwienie ze ktos przeprasza...
    >>>>> Wiec jakbym takiego teoretycznie zatrzymał i ten by mi jeszcze
    >>>>> nawrzeszczał ze czego chce to pewnie nie miałbym oporów zeby dac
    >>>>> filmik na policje. A jak bym zobaczył ze rozsadny człowiek wie co
    >>>>> zrobił bo zle oszacował predkosc etc i mu głupio to pewnie zrzuciłbym
    >>>>> na karb złej oceny sytuacji. Wszystko zalezy tez czy to jednorazowy
    >>>>> wybryk czy np. widziałbym (jak czasami bywa) zej edzie taki baran i
    >>>>> wyprzedza wszystko i wszedzie nie patrzac co jedzie z naprzeciwka.
    >>>> Czyli również ocena jego wybryku zależy od tego czy Cię przeprosi :)
    >>>>
    >>> Wszystko napisałem powyżej.
    >>> Zalezy od postawy, od celowości, od tego czy jednorazowo, czy wiecej niz
    >>> raz etc..
    >>
    >> Napisałeś, że twoja ocena zależałaby od tego czy by Ci się jego
    >> zachowanie
    >> po zdarzeniu spodobało. Zastanów się co to znaczy.
    >
    > Podając kryterium "podobania" już to określił - osobnik, który
    > "nawrzeszczy czego chce", jest mocno przekonany, że tak jak jedzie
    > jedzie dobrze.

    Normalna reakcja obronna.

    > Znaczy będzie powtarzał takie zachowania.

    Będzie wrzeszczał ?

    > Znaczy *jest* groźny dla otoczenia.

    Bo będzie wrzeszczał ?

    > Nic za to nie pisał o przepraszaniu, to była czyjaś próba naciągania
    > na flejm.

    Nie, to nie była próba flejmu tylko zwrócenie uwagi, że oczekiwanie
    odpowiedniego zachowania wywodzi się z potrzeby własnej oceniającego a nie
    realnej oceny ocenianego. Wystarczy, że oceniany zestresował się sytuacją.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: