eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleNiedzielni kierowcy › Re: Niedzielni kierowcy
  • Data: 2009-09-03 10:22:09
    Temat: Re: Niedzielni kierowcy
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    fv pisze:
    > gildor pisze:
    >>> Przecież pojazdy były 100m od siebie... No kaman, gdzie tu pierwszeństwo?
    >> 100m, różnica prędkości, różnica szerokości pojazdów. widzisz? ze 100m
    >> robi się 10m. puszka zjeżdża powoli na środkowy, a ten zapierdala
    >> dojeżdżając do puszki, udając, że przecież on już był na tym pasie, wiec
    >> spierdalaj z niego, tępy huju ;)
    >
    > Ja ten tekst inaczej zrozumiałem. Nadal inaczej go rozumiem. Może
    > podświadomie założyłem, że wycofanie się z manewru oznaczało wyłączenie
    > kierunkowskazu? Może nie widzę w pierwotnym tekście informacji o
    > jednoczesnej zmianie pasa przez dwa pojazdy? Ja to rozumiem tak, że
    > kierowca puszki chciał wjechać na pas zajęty już przez motocykl.

    "że w sytuacji równoczesnej zmiany pasa dwóch pojazdów pierwszeństwo ma
    ten, co zmienia go z prawego na środkowy przed zmieniającym z lewego."
    czytaj kontekst, nie tylko literki :)

    > Ale jeśli ty tak rozumiesz opisaną sytuację, to rozumiem czemu masz do
    > mnie pretensje.
    >
    > Przy takiej sytuacji jak opisujesz, nie mam nic do powiedzenia. Puszkasz
    > ma słuszne pretensje tyle. Bo trzeba być debilem żeby się motocyklem
    > pchać na puszkę z włączonym kierunkiem a już tym bardziej wymuszając na
    > niej pierwszeństwo.

    uf :)

    > A co do opisanych sytuacji gdzie miałeś uwagi do kierunkowskazu: Nie
    > umiem się doszukać w pierwotnym tekście informacji na ten temat.
    > Przyznaję, że założyłem, że wyłączył.

    "od chwili zajrzenia w lusterko minęła sekunda, kiedy _włączyłem_
    _kierunkowskaz_ i spojrzałem w lusterko raz jeszcze."

    > Co więcej, powinien był wyłączyć i jeśli nie wyłączył to niech się nie
    > dziwi że trąbią. A jak się dziwi, to kiedyś mu dostawczak po boku auta
    > przeleci. Kierunkowskaz nie służy do zagradzania drogi i robienia sobie
    > miejsca tylko do informowania o _próbie_ podjęcia manewru.

    zamiarze, nie próbie :) to nie to samo.

    --
    gildor
    wdowiec... motocyklowo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: