-
11. Data: 2009-07-23 11:22:04
Temat: Re: Nie sadzicie ze ten sezon jest jakiś taki nieudany? ;) [pzdr z SPZOZ]
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
de Fresz pisze:
> On 2009-07-23 12:22:32 +0200, gildor <g...@N...gazeta.pl> said:
>>>> Art. 45. 1. Zabrania się:
>>>> 3. otwierania drzwi pojazdu, pozostawiania otwartych drzwi lub
>>>> wysiadania bez upewnienia się, że nie spowoduje to zagrożenia
>>>> bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;
>>> Może tam ciągła była? Bo aż mi trudno uwierzyć w takie nieuctwo
>>> policmastrów...
>> co z tego? kto mu udowodni, że jechał po ciągłej?
>
> Mogliby się upierać.
oni nie mają się upierać, tylko udowodnić.
>> zresztą pisał "właściwie po lewym". poza tym, jazda po ciągłej nie
>> była przyczyną wypadku, lecz otwarcie drzwi. nawet jak dostanie mandat
>> (jeśli jechał), to nie ma tu mowy o współwinie, a już na pewno nie o
>> winie.
>
> Tak zachodzę w głowę skąd im się ta współwina wzięła i stąd pomysł
> ciągłej. Bo niby gdyby była ciągła, to obecność motocyklisty w tym
> miejscu mogłaby się stać dyskusyjna.
ja wiem, że motocykl jest wąski i zmieści się na ciągłej, ale nie
przesadzaj, jechać tak łatwo po szynie się nie da. wiesz, równowaga :)
--
gildor
9'99
-
12. Data: 2009-07-23 11:24:09
Temat: Re: Nie sadzicie ze ten sezon jest jakiś taki nieudany? ;) [pzdr z SPZOZ]
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
WOJO pisze:
>> Jechał swoim pasem omijając stojace pojazdy. Nie ma znaczenia jaka linia.
>> Jestem przekonany ze jak jest mądry to znajdzie świadka który widział
>> zdarzenie i zgłosił się do niego bo czyta to właśnie na preclach.
>
> Jeżeli jechał lewym pasem do skrętu w lewo i nikogo nie miał ze swojej lewej
> strony, to policja go może cmoknąć.
> Jeżeli jechał lewym pasem i pas ten był do skrętu w lewo i równocześnie do
> jazdy na wprost, a wszyscy przed nim skręcali w lewo, to jw.
> Jeżeli jechał lewym pasem, a pas ten był tylko do skrętu w lewo, więc mijał
> samochody skręcające w lewo z prawej strony (samemu także skręcając w lewo),
> to za to mogą się już przyczepić, jednak nie było to bezpośrednią przyczyną
> zdarzenia, więc nie ma mowy o współwinie, a jedynie o mandacie za
> nieodpowiednie omijanie pojazdu.
> Co innego jeżeli jechałby środkowym pasem i nie przekraczał lini ciągłej
> (omijając rzeczonego kierowcę otwierającego drzwi z jego lewej strony), to
> wtedy policja także miałaby prawo go cmoknąć.
> Nie znamy układu skrzyżowania i dokładnego opisu sytuacji.
wiesz, oni wiekszosc takich sytuacji podciagają pod zagrożenie w ruchu
lądowym :)
prawda Rupio? :)
--
gildor
9'99
-
13. Data: 2009-07-23 11:43:55
Temat: Re: Nie sadzicie ze ten sezon jest jakiś taki nieudany? ;) [pzdr z SPZOZ] ODSZKODOWANIE
Od: "Miszel" <n...@d...pl>
Witam,
Obawiam sie ze przed sadem drobne szczegoly moga odegrac duza role.
Moze sie myle (jesli tak, to prosze o sprostowanie) ale beda rozpatrywane
nast. okolicznosci:
1. kodeks nie zabrania wyprzedzania/omijania w ramach tego samego pasa ruchu
o ile jego szerokosc na to pozwala;
2. kodeks zabrania jazdy po linii rozgraniczajacej dwa pasy ruchu -
swiadkowie i ten palant w oplu moga tweirdzic ze jechales wlasnie po linii.
Przyznajmy tutaj, ze jest to prawdopodobne..... Z mojej wlasnej praktyki
wiem ze balansuje sie pomiedzy jednym a drugim pasem, a wiec jedzie sie
takze po linii;
3. manewr wyprzedzania pojazdu znajdujacego sie na tym samym pasie ruchu
powinien sie odbywac z jego lewej strony, nawet jesli jezdnia jest
3-pasmowa - tak jak w rzeczonym przypadku (tu mnie skorygujcie jesli gadam
bzdury...). Wiec jesli jechales LEWYM pasem, to popelniles wykroczenie
wyprzedzajac puszki stojace na tym samym lewym pasie. Co innego jesli
srodkowym - wyprzedzales z lewej gosci stojacych na srodkowym. Roznica pare
centymetrow...
4. Czy jazda w kanionie stojacych w korku samochodow (a wiec caly czas
"uczestniczacych w ruchu") to "wyprzedzanie" czy "omijanie" - to moze byc
spora roznica przed sadem, a nie jestem tego pewien;
5. i w koncu nawet wg kodeksu obowiazuje zasada ograniczonego zaufania.
Czyli facet w oplu ewidentnie zrobil glupstwo, ale ty nie stosowales
wspomnianej zasady. Czy wspolwina. Wiem ze tu wszystko jest plynne i idac
konsekwentnie nie powinno sie w ogole wyjezdzac z domu, ale w sadzie moga
sie o to przyczepic.
To powyzej to tylko glosne myslenie, sam jezdze w ten sposob i ciagle mnie
nachodzi ze jakis palant w koncu zrobi mi to co ten kierownik opla.
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia i trzymam kciuki za orzeczenie.
Miszel-->mbochen-at-izoo-krakow-pl
-
14. Data: 2009-07-23 11:52:02
Temat: Re: Nie sadzicie ze ten sezon jest jakiś taki nieudany? ;) [pzdr z SPZOZ]
Od: The_EaGle <t...@p...onet.pl>
WOJO pisze:
>> Jechał swoim pasem omijając stojace pojazdy. Nie ma znaczenia jaka linia.
>> Jestem przekonany ze jak jest mądry to znajdzie świadka który widział
>> zdarzenie i zgłosił się do niego bo czyta to właśnie na preclach.
>
> Jeżeli jechał lewym pasem do skrętu w lewo i nikogo nie miał ze swojej lewej
> strony, to policja go może cmoknąć.
> Jeżeli jechał lewym pasem i pas ten był do skrętu w lewo i równocześnie do
> jazdy na wprost, a wszyscy przed nim skręcali w lewo, to jw.
> Jeżeli jechał lewym pasem, a pas ten był tylko do skrętu w lewo, więc mijał
> samochody skręcające w lewo z prawej strony (samemu także skręcając w lewo),
> to za to mogą się już przyczepić, jednak nie było to bezpośrednią przyczyną
> zdarzenia, więc nie ma mowy o współwinie, a jedynie o mandacie za
> nieodpowiednie omijanie pojazdu.
> Co innego jeżeli jechałby środkowym pasem i nie przekraczał lini ciągłej
> (omijając rzeczonego kierowcę otwierającego drzwi z jego lewej strony), to
> wtedy policja także miałaby prawo go cmoknąć.
> Nie znamy układu skrzyżowania i dokładnego opisu sytuacji.
Moja sytuacja wyglądała tak że wypadek wydarzył się po między
skrzyżowaniami al.krakowska na skraju z al. krakowska i słowikowskiego.
Tam po miedzy tymi skrzyzowaniami ze swiatlami jest ciagla linia po
miedzy lewym a srodkowym pasem tylko w jednym miejscu koło sklepu w
którym zatrzymalismy sie i gdzie przyjechała policja a cale zdarzenie
było 30-40m wczesniej. Linii ciaglej nie bylo na pewno. W zumi widac jak
to sie przedstawia. Tam gdzie linia była ciagła po miedzy lewym i
srodkowym oraz prawym i srodkowym stalismy koło tego sklepu i tam
dojechała karetka.
Pozdrawiam
Rafał
-
15. Data: 2009-07-23 11:55:17
Temat: Re: Nie sadzicie ze ten sezon jest jakiś taki nieudany? ;) [pzdr z SPZOZ] ODSZKODOWANIE
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Thu, 23 Jul 2009 13:43:55 +0200, Miszel <n...@d...pl> wrote:
[...]
> 2. kodeks zabrania jazdy po linii rozgraniczajacej dwa pasy ruchu -
Gdzie niby? Nie można przekraczać linii ciągłej, jechanie po niej
można pod to podciągnąć, ale po linii przerywanej?
> 3. manewr wyprzedzania pojazdu znajdujacego sie na tym samym pasie ruchu
> powinien sie odbywac z jego lewej strony, nawet jesli jezdnia jest
> 3-pasmowa - tak jak w rzeczonym przypadku (tu mnie skorygujcie jesli
> gadam bzdury...). Wiec jesli jechales LEWYM pasem, to popelniles
> wykroczenie wyprzedzajac puszki stojace na tym samym lewym pasie.
To powinno być w FAQ. Puszek _stojących_ na lewym pasie się nie
_wyprzedza_,
je się _omija_. Omijanie z prawej strony nie jest nijak zabronione.
> 4. Czy jazda w kanionie stojacych w korku samochodow (a wiec caly czas
> "uczestniczacych w ruchu") to "wyprzedzanie" czy "omijanie" - to moze
> byc spora roznica przed sadem, a nie jestem tego pewien;
Omijanie.
Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
27) omijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok nieporuszającego
się pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody;
> 5. i w koncu nawet wg kodeksu obowiazuje zasada ograniczonego zaufania.
Zasada ograniczonego zaufania nie jest tym, czym Ci się wydaje że jest.
Sugeruję np. przeczytanie http://42.pl/u/xuT
"Zasada ograniczonego zaufania nie może przekształcić się w zasadę braku
zaufania, bo to spowodowałoby sparaliżowanie ruchu pojazdów. Nie można
przez cały czas zakładać, że kierowca powinien przez cały czas zakładać
jadąc wieczorem, że wjedzie w nieoświetloną furmankę. Kierujący powinien
z reguły oczekiwać od innych uczestników ruchu zachowań racjonalnych."
Zasada ograniczonego zaufania oznacza, że można zakładać że uczestnik
ruchu przestrzega jego przepisów, chyba że mamy przesłanki że jest
inaczej (małe dziecko obok drogi, samochód jadący zakosami, takie tam).
> Miszel-->mbochen-at-izoo-krakow-pl
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
-
16. Data: 2009-07-23 11:56:52
Temat: Re: Nie sadzicie ze ten sezon jest jakiś taki nieudany? ;) [pzdr z SPZOZ] ODSZKODOWANIE
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Miszel pisze:
> Witam,
> Obawiam sie ze przed sadem drobne szczegoly moga odegrac duza role.
> Moze sie myle (jesli tak, to prosze o sprostowanie) ale beda
> rozpatrywane nast. okolicznosci:
> 1. kodeks nie zabrania wyprzedzania/omijania w ramach tego samego pasa
> ruchu o ile jego szerokosc na to pozwala;
jak nie zabrania, to i nie orecyzuje tego Twojego "o ile"
> 2. kodeks zabrania jazdy po linii rozgraniczajacej dwa pasy ruchu -
> swiadkowie i ten palant w oplu moga tweirdzic ze jechales wlasnie po
> linii. Przyznajmy tutaj, ze jest to prawdopodobne..... Z mojej wlasnej
> praktyki wiem ze balansuje sie pomiedzy jednym a drugim pasem, a wiec
> jedzie sie takze po linii;
fakt ten jednak nie był główną przyczyną _wypadku_. nie kolizji.
> 3. manewr wyprzedzania pojazdu znajdujacego sie na tym samym pasie ruchu
> powinien sie odbywac z jego lewej strony, nawet jesli jezdnia jest
> 3-pasmowa - tak jak w rzeczonym przypadku (tu mnie skorygujcie jesli
> gadam bzdury...)
gadasz bzdury. teren zabudowany zezwala wyprzedzać już na dwupasmówkach
po prawej stronie.
> Wiec jesli jechales LEWYM pasem, to popelniles
> wykroczenie wyprzedzajac puszki stojace na tym samym lewym pasie. Co
> innego jesli srodkowym - wyprzedzales z lewej gosci stojacych na
> srodkowym. Roznica pare centymetrow...
nie popełnił wykroczenia w sprawie wyprzedzania. bo go tam nie było.
wyprzedzania. było zaś omijanie. tu tym bardziej nie popełnił wykroczenia.
> 4. Czy jazda w kanionie stojacych w korku samochodow (a wiec caly czas
> "uczestniczacych w ruchu") to "wyprzedzanie" czy "omijanie" - to moze
> byc spora roznica przed sadem, a nie jestem tego pewien;
masz PJ? to może zainteresuj się znajomością przepisów?
stojące się omija, to podstawowe definicje PoRD, chłopaku. fstyt
> 5. i w koncu nawet wg kodeksu obowiazuje zasada ograniczonego zaufania.
> Czyli facet w oplu ewidentnie zrobil glupstwo, ale ty nie stosowales
> wspomnianej zasady.
to musiałbym, przy Twojej interpretacji (której kodeks nie zawiera), nie
wychodzić z domu, bo w drewnianym kosciele moze mi na leb spasc cegla
(cr by Wiewiór). tam jest o tym, ze masz prawo uważać, że wszyscy
uczestnicy ruchu stosują sie do PoRD. a to nie to samo.
> Czy wspolwina. Wiem ze tu wszystko jest plynne i
> idac konsekwentnie nie powinno sie w ogole wyjezdzac z domu, ale w
> sadzie moga sie o to przyczepic.
o nic z tego o czym Ty piszesz.
> To powyzej to tylko glosne myslenie, sam jezdze w ten sposob i ciagle
> mnie nachodzi ze jakis palant w koncu zrobi mi to co ten kierownik opla.
poczytaj lepiej PoRD bo masz zaległości. zbyt duże.
--
gildor
9'99
-
17. Data: 2009-07-23 11:59:11
Temat: Re: Nie sadzicie ze ten sezon jest jakiś taki nieudany? ;) [pzdr z SPZOZ] ODSZKODOWANIE
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Leszek Karlik pisze:
> On Thu, 23 Jul 2009 13:43:55 +0200, Miszel <n...@d...pl> wrote:
> [...]
>> 2. kodeks zabrania jazdy po linii rozgraniczajacej dwa pasy ruchu -
>
> Gdzie niby? Nie można przekraczać linii ciągłej, jechanie po niej
> można pod to podciągnąć, ale po linii przerywanej?
nie można najeżdżać, nie tylko przekraczać. więc nie podciągnąć, bo nie
wolno dotykać.
>> 3. manewr wyprzedzania pojazdu znajdujacego sie na tym samym pasie
>> ruchu powinien sie odbywac z jego lewej strony, nawet jesli jezdnia
>> jest 3-pasmowa - tak jak w rzeczonym przypadku (tu mnie skorygujcie
>> jesli gadam bzdury...). Wiec jesli jechales LEWYM pasem, to popelniles
>> wykroczenie wyprzedzajac puszki stojace na tym samym lewym pasie.
>
> To powinno być w FAQ. Puszek _stojących_ na lewym pasie się nie
> _wyprzedza_,
> je się _omija_. Omijanie z prawej strony nie jest nijak zabronione.
nie tylko na lewym. te na prawym też się omija, jeśli stoją.
--
gildor
9'99
-
18. Data: 2009-07-23 12:06:05
Temat: Re: Nie sadzicie ze ten sezon jest jakiś taki nieudany? ;) [pzdr z SPZOZ] ODSZKODOWANIE
Od: "f...@g...com" <f...@g...com>
Generalnie jestem za poza dwoma punktami:
> b) uszkodzenia garderoby - zniszczone buty ( znajdź paragon, rachunek,
> popros przyjaciela by wystawił Ci fakturę zakupu,
Oraz punkt dwa:
> m) moze bedziesz musiał sie przekwalifikowac na inny zawód. Np byłeś
> rozwozicielem pizzy, a musisz ukończyc kurs obslugi komputera czy jezyka
> niemieckiego by podjac pracę w firmie x na stanowisku y (na pewno masz
> znajomego ktory Cie zatrudni na x miesiecy czasu)
Mam nadzieje, ze m. in. tych propozycji dotyczy Twoj komentarz, ze
popusciles wodze fantazji? :)
-
19. Data: 2009-07-23 12:09:22
Temat: Re: Nie sadzicie ze ten sezon jest jakiś taki nieudany? ;) [pzdr z SPZOZ] ODSZKODOWANIE
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
f...@g...com pisze:
> Generalnie jestem za poza dwoma punktami:
>
>> b) uszkodzenia garderoby - zniszczone buty ( znajdź paragon, rachunek,
>> popros przyjaciela by wystawił Ci fakturę zakupu,
>
> Oraz punkt dwa:
>
>> m) moze bedziesz musiał sie przekwalifikowac na inny zawód. Np byłeś
>> rozwozicielem pizzy, a musisz ukończyc kurs obslugi komputera czy jezyka
>> niemieckiego by podjac pracę w firmie x na stanowisku y (na pewno masz
>> znajomego ktory Cie zatrudni na x miesiecy czasu)
>
>
> Mam nadzieje, ze m. in. tych propozycji dotyczy Twoj komentarz, ze
> popusciles wodze fantazji? :)
nie wiem jak p.punkt m), ale dlaczego uważasz, że b) jest fantazją? to
przecież podstawowe wyciagniecie kasy z OC sprawcy. nawet za złamany
długopis BIC możesz odszkodowanie dostać i powinienes, bo Ci sie zepsuł
przez ubezpieczonego. a ubranie jak najbardziej i bezdyskusyjnie. tak
samo jak kask.
--
gildor
9'99
-
20. Data: 2009-07-23 12:30:16
Temat: Re: Nie sadzicie ze ten sezon jest jakiś taki nieudany? ;) [pzdr z SPZOZ] ODSZKODOWANIE
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-07-23 13:56:52 +0200, gildor <g...@N...gazeta.pl> said:
>> 3. manewr wyprzedzania pojazdu znajdujacego sie na tym samym pasie
>> ruchu powinien sie odbywac z jego lewej strony, nawet jesli jezdnia
>> jest 3-pasmowa - tak jak w rzeczonym przypadku (tu mnie skorygujcie
>> jesli gadam bzdury...)
>
> gadasz bzdury. teren zabudowany zezwala wyprzedzać już na dwupasmówkach
> po prawej stronie.
A dodajmy jeszcze, że na jendokierunkowych zakaz wyprzedzania z prawej
nie obowiązuje. A droga z rozdzielającym pasem zieleni, jak Al.
Krakowska, to jednokierunkowa.
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco