-
11. Data: 2016-10-13 15:30:30
Temat: Re: Nie podskakuj gościu, bo ci zjaram chatę!
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl> napisał w wiadomości
news:ntns1q$ouu$1@node1.news.atman.pl...
>> ale wielkich bzdur nie znalazłem.
>>
>> Jarek
>>
>
> na przykład takie kwiatki: "Moc 50000mW przekłada się na 300km zasięg!"
Ha! Już jadą do nas Południowi Koreańce, kupią kilka takich laserków, między
Seulem a Pyongyangiem jest ok. 215 km w linii prostej... Wywizować wiązkę,
kilka takich, guziczek i zamiecione :P
Buhaha, już to widzę :P Prędzej zobaczę, jak mój jamnik tańczy w balecie :P
--
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. - I.Krasicki "Monachomachia"
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
12. Data: 2016-10-13 15:41:52
Temat: Re: Nie podskakuj gościu, bo ci zjaram chatę!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> ale wielkich bzdur nie znalazłem.
>
> No, 50.000 mW mocy to nie bzdura? Podręczna maszynka na niewielką
> bateryjkę, bez chłodzenia struktury?
> Zobacz na parametry, na cenę i podpowiedz, gdzie tak tanio sprzedają
> diody takiej mocy?
Jak już wspomniałem, ewentualnych bzdur szukałem w opisie skutków.
Na liczby w ogóle nie zwracałem uwagi. Ale jeśli załoźyć, że to
pomyłka mili- i mikrowatów, wtedy ma to jakiś sens. Strumień światła
słonecznego, to 1kW na metr kwadratowy. Sporo. Na milimetr kwadratowy
to jest miliwat. A jak sie skupi lupą (może właśnie 50 razy), to
dziurki robi niezłe.
> A ten laser 3W na uczelni, to był OIDP gazowy. Do tego strumień
> światła był emitowany ZTCP impulsowo, choć wrazenie było ciagłego
> światła. Jasne, że to nie zabawka.
Trzy waty, to już faktycznie potęga, jeśli w laserowej wiązce.
> Ale takie babole jak pod linkiem są niedopuszczalne.
Chyba mam większą tolerancje, gdy chodzi o takie dane w opisach gadżetów.
Jarek
--
Jedzie Wojtuś popod lasem, skrajem dąbrowy,
Wiezie se do domu laser, laser gazowy.
Pytali się go kolesie, po co to nabył?
-- A bo właśnie stał w GS-ie, więc kupiłem go Teresie.
-
13. Data: 2016-10-13 15:54:37
Temat: Re: Nie podskakuj gościu, bo ci zjaram chatę!
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/slrnnvv2ao.qkh.jaros@
falcon.lasek.waw.pl
*Jarosław Sokołowski* napisał(-a):
> Najlepszym przykładem jest, ale na coś całkiem innego.
Tak czy owak, w atmosferze silniej od czewrwonego rozpraszane jest
światło niebieskie. I nie zmienisz tego. Ja też nie.
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-
-
14. Data: 2016-10-13 15:59:41
Temat: Re: Nie podskakuj gościu, bo ci zjaram chatę!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Big Jack napisał:
>> Najlepszym przykładem jest, ale na coś całkiem innego.
>
> Tak czy owak, w atmosferze silniej od czewrwonego rozpraszane
> jest światło niebieskie. I nie zmienisz tego. Ja też nie.
Ale ja nie chcę zmieniać, jest jak opisałem. Znaczenie słów
można oczywiście zmienić.
Jarek
--
Praw fizyki pan nie zmienisz, i nie bądź pan głąb.
-
15. Data: 2016-10-13 16:08:49
Temat: Re: Nie podskakuj gościu, bo ci zjaram chatę!
Od: pgw <s...@p...onet.pl>
On Thu, 13 Oct 2016 15:17:12 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Big Jack pisze:
>
>>> Czerwony mocno jest rozpraszany przez atmosferę
>>
>> Na odwrót, to niebieski jest rozpraszany przez atmosferę (vide: kolor
>> nieba). Czerwony prawie wcale nie ulega rozproszeniu, na co najlepszym
>> przykładem jest czerwony kolor wschodzącego/zachodzącego Słońca,
>
> Najlepszym przykładem jest, ale na coś całkiem innego. Rozproszenie często
> jest mylone z tłumieniem. Kurz, drobinki wody i inne aerozole rozpraszają
> długofalową część widma, co manifestuje się właśnie czerwoną poświatą.
> Tu mamy też odpowiedź na pytanie, dlaczego zwykle zachody są czerwieńsze
> od wschodów -- w ciągu dnia podnosi się kurz, który w chłodzie nocy opada.
> W okolicach polarnych wschody i zachody nie są specjalnie czerwone --
> powietrze tam z reguły czyste i przejrzyste. Natomiast w czasie pustynnej
> burzy piaskowej widać *wokół* wszechogarniającą czerwień. Tylko słońce,
> jeśli wysoko, zdaje się świecić zimnym światłem.
>
>> Z tych też m/in powodów wszelkie światła ostrzegawcze, w szczególności
>> na wysokich wieżach są koloru czerwonego. Niebieskie o tej samej mocy
>> czy też jasności już na małej odłegłości będzie praktycznie niewidoczne.
>> Tak więc, pisanie o 300km zasięgu (i nie tylko) jest robieniem ludziom
>> wody z mózgu.
>
> Dalszy ciąg qui pro quo "rozproszenie vs. tłumienie". Wystarczy skierować
> w niebo laser zielony i czerwony, by zobaczyć daleko sięgający "świetlny
> kij" tego pierwszego i gdzieś po drodze tracący się ten czerwony. Jasne,
> że gdyby to było w próżni, nic byśmy nie zobaczyli. Ale w zielonym świetle
> lasera po prostu "widać powietrze", nic się nie rozmywa.
Gdyby zielony się nie rozpraszał to by go nie było widać, chyba żeby
centralnie patrzeć w wiązkę ale to wiadomo, że tylko przez moment.
Kolega Big Jack ma racje:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozpraszanie_Rayleigha
--
pgw
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
-
16. Data: 2016-10-13 16:46:08
Temat: Re: Nie podskakuj gościu, bo ci zjaram chatę!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
pgw pisze:
>> Dalszy ciąg qui pro quo "rozproszenie vs. tłumienie". Wystarczy skierować
>> w niebo laser zielony i czerwony, by zobaczyć daleko sięgający "świetlny
>> kij" tego pierwszego i gdzieś po drodze tracący się ten czerwony. Jasne,
>> że gdyby to było w próżni, nic byśmy nie zobaczyli. Ale w zielonym świetle
>> lasera po prostu "widać powietrze", nic się nie rozmywa.
>
> Gdyby zielony się nie rozpraszał to by go nie było widać, chyba żeby
> centralnie patrzeć w wiązkę ale to wiadomo, że tylko przez moment.
A czy ja powyżej nie napisałem tego samego? Rozpraszanie Rayleigha,
to właśnie to "widzenie powietrza".
> Kolega Big Jack ma racje:
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozpraszanie_Rayleigha
A czy ja mu tej racji odmawiam? Co innego jednak wiedza teoretyczna
(nawet wsparta Wikipedią), co innego umiejętność użycia jej w praktyce.
Rayleighowskiego rozproszenia tlenu nie da się uniknąć, zawsze ono
istnieje. Stąd niebieskie niebo, co mądrze zauważył nasz Duży Kolega.
To niebieskie światło tam na górze jest zawsze. Ale rozproszenie
na niskich aerozolach jest po prostu silniejsze, stąd te czerwienie
wywołane, mówiąc oględnie, kurzem.
--
Jarek
-
17. Data: 2016-10-13 17:32:58
Temat: Re: Nie podskakuj gościu, bo ci zjaram chatę!
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnvv3p2.qkh.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Chyba mam większą tolerancje, gdy chodzi o takie dane w opisach gadżetów.
Czyli bezboleśnie przyjmiesz opis wzmacniacza na układzie TDA2822, że daje
200W PMPO? Mocy, która tak naprawdę nawet nie jest zdefiniowana?
Bo już rozbierałem zestawik, gdzie była jakaś dość gruba, choć dwucyfrowa
wartość PMPO, a elementem wykonawczym był właśnie TDA2822.
To te 50W dla ręcznego minilaserka, to może też jakieś PMPO?
Już mi się kojarzą paluszki R6, o "wielkości" 4900 mAh, jak takie na
przykład...
http://allegro.pl/aa-r6-akumulator-4900mah-bateria-m
ocna-tanio-i5973094962.html
Tylko dlaczego chciałem rozbierać ładowarkę automatyczną, wysnuwają
przypuszczenie, że jest zj...na, bo 5 minut po wyjęciu z ładowarki,
napędzane nimi urządzenie wymeldowało się, że zgłodniało znowu?
Ładowarka okazała się jednak sprawna...
--
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. - I.Krasicki "Monachomachia"
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
18. Data: 2016-10-13 17:36:24
Temat: Re: Nie podskakuj gościu, bo ci zjaram chatę!
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ntnqjf$gd$...@n...news.atman.pl...
>A mam czym!
>https://www.toys4boys.pl/laser-niebieski-item7124.h
tml
>Buahahaha! :P
>Ile jeszcze takich bzdur!? Jak kiedyś wpadłem na jakiś pokaz, na
>jakiejś uczelni, w Warszawie, ale nie pomnę jej nazwy... coś mi
>chodzi, że niedaleko Filtrów, to był tam laser 4W, chyba czerwony,
>ale czy to ma jakieś istotne znaczenie? Gościu by jak Rejtan przed
>całą kompanią wroga gotów odeprzeć, aby nikt nie wszedł w strumień
>tego lasera... Nawet małej karteczki nie dał postawić na drodze, aby
>zobaczyć, czy ją ten laser przysmali...
Ale o co chodzi ? 4W laser (moc promienia swietlnego) jest naprawde
powazny i moze poparzyc, podpalic i uszkodzic.
https://www.youtube.com/watch?v=3di1Btb6LbA
a tu taki o 100W w zasilaniu ... swiatla pewnie ponizej 10W
https://www.youtube.com/watch?v=EbqJnS1AgPI
J.
-
19. Data: 2016-10-13 18:32:27
Temat: Re: Nie podskakuj gościu, bo ci zjaram chatę!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
>> Chyba mam większą tolerancje, gdy chodzi o takie dane w opisach gadżetów.
>
> Czyli bezboleśnie przyjmiesz opis wzmacniacza na układzie TDA2822, że
> daje 200W PMPO? Mocy, która tak naprawdę nawet nie jest zdefiniowana?
Coś koło tego. Moc wzmacniacza (dzisiaj) jest dla mnie jednym z mniej
istotnych parametrów, a jakieś niezdefiniowane PMPO, to już w ogóle.
Skoro ja tak mam, to co dopiero typowy nabywca gadżetów?
> To te 50W dla ręcznego minilaserka, to może też jakieś PMPO?
Świetlówki i lampy LED mają moc podawaną w "żarówkowych watach", więc
bardzo możliwe, że w branży laserowej też jest podobnie.
> Już mi się kojarzą paluszki R6, o "wielkości" 4900 mAh, jak takie na
> przykład...
> http://allegro.pl/aa-r6-akumulator-4900mah-bateria-m
ocna-tanio-i5973094962.html
> Tylko dlaczego chciałem rozbierać ładowarkę automatyczną, wysnuwają
> przypuszczenie, że jest zj...na, bo 5 minut po wyjęciu z ładowarki,
> napędzane nimi urządzenie wymeldowało się, że zgłodniało znowu?
Różowy króliczek przestał walić w bębenek?
--
Jarek
-
20. Data: 2016-10-13 18:52:44
Temat: Re: Nie podskakuj gościu, bo ci zjaram chatę!
Od: "Big Jack" <a...@b...zz>
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/slrnnvv4qd.r8n.jaros@
falcon.lasek.waw.pl
*Jarosław Sokołowski* napisał(-a):
> Ale ja nie chcę zmieniać, jest jak opisałem. Znaczenie słów
> można oczywiście zmienić.
Tylko nie wiem po co zacząłeś pisać o tłumieniu, kiedy wcześniej pisałeś
o rozproszeniu, które dla światła niebieskiego jest większe niż dla
czerwonego
--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-