eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNie jedź na Hel!Re: Nie jedź na Hel!
  • Data: 2012-08-07 23:36:04
    Temat: Re: Nie jedź na Hel!
    Od: Chris <s...@s...de> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-08-07 22:18, Krzysztof 45 pisze:
    > W dniu 2012-08-07 13:09, Chris pisze:
    >> Ja takie miejsca jak Władek, Łeba, Hell czy inne traktuję głównie jako
    >> legowiska a rozrywki zapewniam sobie sam i raczej nie przepadam za
    >> tłumem. Zawsze można np. rowerami pojedździć po okolicy np. szukając
    >> latarni morskich ... Młody już w tym roku miał spokojny wypoczynek pod
    >> namiotem w Borach Tucholskich 1 czy 2 dni po słynnym tornadzie ...
    >> teraz czas na plaże i morze ... zresztą jego ulubione miejsce we Władku
    >> to park linowy gdzie maluchy 3-4 letnie bez problemu mogą łazić po
    >> linach, kładkach itp ... wiesz ile się naszukałem w Warszawie żeby coś
    >> takiego znaleźć ?? wszystko super tylko 4-latek jest za mały i nie może
    >> korzystać ..
    > Ja zawsze nawet od narodzin dzieciaka w 90% wyjazdów to namioty i prawie
    > dzicz. Tz. kilka kilometrów od kurortów. Ciekawe jak długo mnie się
    > jeszcze będzie chciało bo maneli jest full do zabrania, ale jeszcze mnie
    > to kręci, zwłaszcza niezależność związana z rezerwacją.

    Mam 2m wzrostu + duże problemy z kręgosłupem, już parę razy nie mogłem
    albo ledwo mogłem się ruszać, namiot już nie dla mnie, ostatni raz pod
    namiotem byłem ze 20 lat temu w Paryżu (całkiem fajny kamping i 10 min
    od metra skąd cały Paryż w zasięgu ręki)

    > Kurorty to tylko dla dzieciaka w niepogodę na kilka godzin od czasu do
    > czasu jako tako rozrywka na zasadzie ZOO. Tak to traktuję. Ale wybieram
    > takie z portami i latarniami, bo te bez tego to wszystko takie samo gówno.

    W tym roku pod namiotem był z mamą i jedna z atrakcji to zwiedzanie
    latarni na wybrzeżu :) coś w tym musi być :)

    > A co do legowiska w kurorcie i pomykania na luźną plażę też przerabiałem
    > ale to już samochodem bo rowerów nie zabierałem i odechciało mi się.
    > Wolę takie jak (poprawiam się) Świętouść, bo pomykam na bosaka w
    > kąpielówkach na plażę i zawsze mam pod "nosem" zimny browarek i obiadki
    > i nie muszę autem wracać :)

    Coś w tym jest :)

    > A co do parku linowego to przerabiałem temat i wiem ile to radochy. We
    > wrocku jest taki i dnia brakuje by się wyszaleć zwłaszcza dla dzieciaka :)

    Ja żałuję że 99% tych parków jest dla starszych ... wiesz jak ja
    musiałem się tłumaczyć przed młodym odwiedzając kolejny park że nie może
    wejść bo jest za mały. Tydzień temu jak byłem w parku to po wyjściu
    młody cały czas prosił mnie o coś do picia i za chwilę chciał wracać czy
    już jest tak duży że może wejść bo pił dużo wody :)

    --
    www.bezwypadkowy.net - sprawdź auto i zobacz jego historię na forum.
    www.automo.pl - sprawdź od ręki po VIN historię, wyposażenie auta.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: