W dniu 18.02.2011 00:01, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
> Użytkownik Michoo napisał:
>> Ale całe ROHS się opiera o taki debilizm - masz urządzenie 1000g a w nim
>> 0.25g lutu i jest be, bo lut ma 40% ołowiu wagowo. A taki akumulator
>> 15kg w którym jest 12kg ołowiu jest "tymczasowo" ok.
>
> To właśnie nie jest debilizm. 15 kg ołowiu w akumulatorze to nie problem
> - jedna wielka bryła ołowiu o minimalnej powierzchni w stosunku do masy,
To jest kilka płyt o strukturze +- gąbki. Jakby nie było dużej
powierzchni to by nie dawało dużego prądu. Do tego jeżeli akumulator
ktoś wywala to prawdopodobnie oprócz metalicznego ołowiu jest tam
jeszcze sporo jego soli - a to jest znacznie bardziej toksyczne.

> Problemem są
> właśnie śladowe ilości ołowiu mocno kosztowne w utylizacji przy tak
> niedużych stężeniach a zaśmiecające środowisko
A elektronika jest taka problematyczna w utylizacji? Ztcp ma miedzi
więcej niż ruda, więc opłaca się ją zmielić, roztworzyć metale i potem
je strącać z kwasu. Taniej i ekologiczniej niż wydobywać nowe metale.

> - wiesz jak wyglądała
> ciężka marchewka produkowana przez PGR Bródno?
Na szczęście nie.

> A jak smakowało
> najcięższe na świecie masło z mleka krów wypasanych w przydrożnych
> rowach w czasach etylizowanej benzyny?
Ale to była troszkę inna sytuacja - związki ołowiu były rozpylane w
powietrzu a nie trzymana w formie metalicznej. Ztcw przenikanie ołowiu
metalicznego do środowiska (zwłaszcza w stopach) jest b. niskie. Inaczej
luty ołowiowe by tak dobrze nie trzymały.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnilrbti.b6s.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>
> Ja w każdym razie jestem wciąż pod wrażeniem osiągnieć socjalizmu.
> Pomysł dostarczania makulatury do szkół, to coś na miarę twórczości
> takiej jak "eksport wewnętrzny".
>
Jakoś nie pamiętam przymusowego zbierania makulatury w szkołach. Kiedy to
było ?
W mojej pamięci makulatura w socjalizmie służyła do tego aby dostać
przydział na papier toaletowy (OIDP rolka za kilogram).
P.G.

do góry

Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ijkg8s$1de$1@news.onet.pl...

> Ale to była troszkę inna sytuacja - związki ołowiu były rozpylane w
> powietrzu a nie trzymana w formie metalicznej. Ztcw przenikanie ołowiu
> metalicznego do środowiska (zwłaszcza w stopach) jest b. niskie. Inaczej
> luty ołowiowe by tak dobrze nie trzymały.
>
Czytałem gdzieś/kiedyś (źródła nie potrafię podać), że autor naukowego
opracowania na temat szkodliwości ołowiu na wysypiskach, które stało się
inspiracją do ROHS, wycofał się z niektórych wniosków (że jakieś błędy
spowodowały wielokrotne (może 100x) przeszacowanie ilości ołowiu dostającego
się do wód gruntowych) jeszcze przed wprowadzeniem ROHS, ale maszyna
biurokratyczna już nie dała (a może nie chciała) się zatrzymać.
P.G.

do góry

Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:4d5daae1$0$2458$65785112@news.neostrada.pl...

> Tak jak jako technolog elektronowy mam ciężkie wątpliwości czy dyrektywa
> ROHS chroniąc nas przed ołowiem nie powoduje niewspółmiernie większych
> obciążeń środowiska naturalnego z innych powodów (sprzęt lutowany lutem
> bezołowiowym póki co ma znacznie mniejszą niezawodność i średni czas
> życia - te luty są nowością, porządnych jeszcze nie dopracowano) i
> cprędzej trafia na śmietnik

Zastanawia mnie ile więcej energii się zużywa (->CO2) przez to, że:
- lutowanie bezołowiowe trwa dłużej,
- jego temperatura jest wyższa,
- czas życia urządzeń wielokrotnie krótszy, co oznacza:
- odpowiednio większą produkcję,
- odpowiednio większy recykling,
- odpowiednio większe transporty (produktów i odpadów).
P.G.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@C...pl> napisał w
wiadomości news:4d5e201b$1@news.home.net.pl...
> Jakoś nie pamiętam przymusowego zbierania makulatury w szkołach. Kiedy to
> było ?

Za Gierka

do góry

Użytkownik "spa" <s...@a...er> napisał w wiadomości
news:ijla4d$417$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@C...pl> napisał w
> wiadomości news:4d5e201b$1@news.home.net.pl...
>> Jakoś nie pamiętam przymusowego zbierania makulatury w szkołach. Kiedy to
>> było ?
>
> Za Gierka

Za Władysława Gomółki równierz... :-)

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

do góry

Hello spa,

Friday, February 18, 2011, 9:20:47 AM, you wrote:

>> Jakoś nie pamiętam przymusowego zbierania makulatury w szkołach. Kiedy to
>> było ?
> Za Gierka

Mój syn, który do szkół już chodził "za demokracji", jeszcze się załapał
na przymusowe dostarczenie kwitka z punktu skupu. Pamiętam, że zawiozłem
20 kG makulatury do skupu i dostalem za to kwitek i... 80 groszy.
Na najbliższej wywiadówce zrobiłem taką awanturę, że raz na zawsze
skończyło się zbieranie makulatury.

Ale to w ogóle dziwna nauczycielka była. Pamiętam zebranie organizacyjne
dla klas pierwszych i jej żądanie, żeby dzieciom bananów i pomarańczy
nie dawać, bo nie wszystkich stać i innym dziecim jest przykro. A to
było w czasie, kiedy banany były już tańsze od jabłek...

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ijlc3c$3ir$1@inews.gazeta.pl...
> Za Władysława Gomółki również... :-)


Miedzy Bierutem a Gierkiem rządził Władysław Gomułka
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%22gom%C3%B3%C5%
82ka+w%C5%82adys%C5%82aw%22&btnG=Szukaj&aq=f&aqi=&aq
l=&oq=

do góry

Hello spa,

Friday, February 18, 2011, 10:26:53 AM, you wrote:

>> Za Władysława Gomółki również... :-)
> Miedzy Bierutem a Gierkiem rządził Władysław Gomułka
> http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%22gom%C3%B3%C5%
82ka+w%C5%82adys%C5%82aw%22&btnG=Szukaj&aq=f&aqi=&aq
l=&oq=

Starzy jesteśmy ale pamiętamy. Naprawdę.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:529952994.20110218103056@pik-net.pl...
> Starzy jesteśmy ale pamiętamy. Naprawdę.

Gomułka

Gomółka

zajmują się polityką, a nuż ktoś młodszy pomyli, skoligaci

do góry