eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNich szlag trafi debili na motorze !!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 284

  • 221. Data: 2011-05-16 13:53:38
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-05-16 11:23, Andrzej Ława pisze:

    <ciach rzeczy nie wymagające komentarza>

    > No właśnie - jesteś tragiczny. I żałosny - nawet plonka zrobić nie
    > potrafisz, fajfusie. Albo, jak to masz w zwyczaju, kłamałeś.

    Kolejny raz miesza Ci się Twoja wirtualna rzeczywistość ze światem
    rzeczywistym.

    A.


  • 222. Data: 2011-05-16 13:54:46
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2011-05-12 12:23, Arek pisze:

    > Spokojnie, zaraz Adaś Ł. Ci wyjaśni, że nie potrafisz jeździć.
    >
    Bo ma napęd na przód, dlatego nie może normalnie jeździć. :P


  • 223. Data: 2011-05-16 14:02:27
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-05-16 10:20, Cavallino pisze:
    > Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości news:
    >
    >>> Jak masz wątpliwości to daruj sobie wyprzedzanie w ogóle w takim
    >>> momencie.
    >>
    >> Czasem się jednak zdarza, że pojawiają się tacy bez mózgów i wówczas
    >> trzeba określić kto nie miał racji. I po to są przepisy. W tym
    >> przypadku dość ogólne ale wystarczające.
    >
    > Dokładnie - wg nich żaden z nich nie miał racji.
    > Bardziej nie miał ten kto zaczął wyprzedzać jako drugi.

    Przepis dokładnie nie specyfikuje co oznacza z tyłu, ale jednoznacznie
    mówi, że nie można rozpocząć manewru wyprzedzania (w tym przypadku
    kolejnego) jeżeli pojazd przed nawet nie rozpoczął a zasygnalizował
    zamiar rozpoczęcia manewru.

    >>>> Wydaje mi się, że się trochę pogubiłeś.
    >>>
    >>> Nie, ja nie mam problemów z wyprzedzaniem i zdaję sobie sprawę, że nie
    >>> każdy przepis musi być bardzo ścisły.
    >>> Nie jest być może właśnie dlatego, żeby nie tworzyć następnego przepisu
    >>> na wyprzedzanie hurtowe kilku aut.
    >>> Ma wystarczyć ten jeden.
    >>
    >> A po co? Wyprzedzanie to wyprzedzanie. Przepis opisuje jak wykonać
    >> czynność "A" jeżeli tą czynność trzeba wykonać kilka razy to trzeba
    >> zastosować kilka razy przepis.
    >
    > Oczywiście.
    > A z drugiej strony nie wolno wyprzedzać jeśli jest się wyprzedzanym i już.
    > Żaden z nich nie powinien wyprzedzać w takim przypadku.

    Czyli mamy dwa jasne stwierdzenia:
    a. Nie można rozpocząć wyprzedzania, gdy się jest wyprzedzanym
    b. Nie można rozpocząć wyprzedzania pojazdu, który zasygnalizował zamiar
    wyprzedzania


    >>> Jeśli wyjedziesz mu przed maskę, to Ty będziesz winny (co nie znaczy że
    >>> on będzie niewinny) i o to chodzi.
    >>
    >> Oczywiście jeżeli wyjedzie mu przed maskę to jak najbardziej. Ale
    >> jeżeli wcześniej zasygnalizuje zamiar wyprzedzania i ten z tyłu nie
    >> będzie właśnie wyprzedzał jego, to może to zrobić.
    >
    > Jeśli mu nie utrudni manewru to pewnie nikt nie będzie miał pretensji.
    > A i polucjanci nie są zazwyczaj na tyle głupi, żeby się czepić za
    > wyprzedzanie, jeśli kilometr z tyłu ktoś również wyprzedza.


    Nie ma, żadnego jeśli. Ten z tyłu wyprzedzał kogoś innego, po
    zakończeniu manewru (nie musi wracać na swój pas) powinien się upewnić,
    czy może wyprzedzać dalej.

    A.


  • 224. Data: 2011-05-16 14:09:12
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:iqr3ok$5q5$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2011-05-16 10:20, Cavallino pisze:
    >> Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości news:
    >>
    >>>> Jak masz wątpliwości to daruj sobie wyprzedzanie w ogóle w takim
    >>>> momencie.
    >>>
    >>> Czasem się jednak zdarza, że pojawiają się tacy bez mózgów i wówczas
    >>> trzeba określić kto nie miał racji. I po to są przepisy. W tym
    >>> przypadku dość ogólne ale wystarczające.
    >>
    >> Dokładnie - wg nich żaden z nich nie miał racji.
    >> Bardziej nie miał ten kto zaczął wyprzedzać jako drugi.
    >
    > Przepis dokładnie nie specyfikuje co oznacza z tyłu,

    Czyli zastosowanie ma język polski.
    Chyba nie masz wątpliwości co znaczy "z tyłu"?


    >ale jednoznacznie mówi, że nie można rozpocząć manewru wyprzedzania (w tym
    >przypadku kolejnego) jeżeli pojazd przed nawet nie rozpoczął a
    >zasygnalizował zamiar rozpoczęcia manewru.

    Dlatego pisałem o dwóch winnych.
    Jako że za początek wyprzedzania należy uznać włączenie kierunku, to ten
    który włączył jako drugi już popełnił wykroczenie, więc jest winny bardziej.

    > Czyli mamy dwa jasne stwierdzenia:
    > a. Nie można rozpocząć wyprzedzania, gdy się jest wyprzedzanym
    > b. Nie można rozpocząć wyprzedzania pojazdu, który zasygnalizował zamiar
    > wyprzedzania

    Tak jest.
    Ten który zaczyna manewr jako drugi już popełnia wykroczenie włączając
    kierunek.

    >> Jeśli mu nie utrudni manewru to pewnie nikt nie będzie miał pretensji.
    >> A i polucjanci nie są zazwyczaj na tyle głupi, żeby się czepić za
    >> wyprzedzanie, jeśli kilometr z tyłu ktoś również wyprzedza.
    >
    >
    > Nie ma, żadnego jeśli. Ten z tyłu wyprzedzał kogoś innego, po zakończeniu
    > manewru (nie musi wracać na swój pas) powinien się upewnić, czy może
    > wyprzedzać dalej.

    Oczywiście.
    A ten z przodu ma się upewnić że nikt z tyłu nie wyprzedza, zanim rozpocznie
    swoje wyprzedzanie.
    Pat.
    Jak się nie dogadają, żaden z nich nie może wyprzedzać.


  • 225. Data: 2011-05-16 14:21:31
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 16.05.2011 13:53, Arek pisze:
    > W dniu 2011-05-16 11:23, Andrzej Ława pisze:
    >
    > <ciach rzeczy, których aruś nie umiał merytorycznie skomentować>
    >
    >> No właśnie - jesteś tragiczny. I żałosny - nawet plonka zrobić nie
    >> potrafisz, fajfusie. Albo, jak to masz w zwyczaju, kłamałeś.
    >
    > Kolejny raz miesza Ci się Twoja wirtualna rzeczywistość ze światem
    > rzeczywistym.

    Axel, Arek - jeden pies... Oba anonimy.


  • 226. Data: 2011-05-16 14:22:04
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>

    W dniu 2011-05-14 02:14, to pisze:

    > Co daje średnią prędkość ok. 75 km/h w ciągu tych dwóch sekund.

    I powoduje że ocena tejże prędkości dokonana na początku daje zupełnie
    błędną informację nt punktu w którym motocykl będzie za następne 2, 3
    czy 4 sekundy.

    > W samochodzie znajduje się takie urządzenie jak lusterko, w którym widać
    > pojazdy nadjeżdżające z tyłu.

    Acha, no nie wiedziałem.

    > To że Ty czegoś nie potrafisz, nie oznacza, że nie jest to możliwe.

    Niemożliwe jest z natury rzeczy.

    > Zastanawia

    Daruj sobie rozważania dotyczące mojego sposobu jazdy. Z prostego powodu
    że nigdzie nie napisałem że ja uprawiam nienachalne miejskie stunty, Od
    założeń że Ziemia jest płaska trudno dojść do sensowych wniosków.

    KJ



  • 227. Data: 2011-05-16 14:34:19
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-05-16 14:09, Cavallino pisze:

    >>>>> Jak masz wątpliwości to daruj sobie wyprzedzanie w ogóle w takim
    >>>>> momencie.
    >>>>
    >>>> Czasem się jednak zdarza, że pojawiają się tacy bez mózgów i wówczas
    >>>> trzeba określić kto nie miał racji. I po to są przepisy. W tym
    >>>> przypadku dość ogólne ale wystarczające.
    >>>
    >>> Dokładnie - wg nich żaden z nich nie miał racji.
    >>> Bardziej nie miał ten kto zaczął wyprzedzać jako drugi.
    >>
    >> Przepis dokładnie nie specyfikuje co oznacza z tyłu,
    >
    > Czyli zastosowanie ma język polski.
    > Chyba nie masz wątpliwości co znaczy "z tyłu"?

    Taka mała analogia. Dojeżdżasz do skrzyżowania równorzędnego, np. w polu
    więc widzisz samochody po prawej z dużej odległości. Kiedy się
    zatrzymasz aby go przepuścić? Jak będzie 10m od skrzyżowania, 1km czy
    może jeszcze więcej. To jest dokładnie taka sama sytuacja.

    >> ale jednoznacznie mówi, że nie można rozpocząć manewru wyprzedzania (w
    >> tym przypadku kolejnego) jeżeli pojazd przed nawet nie rozpoczął a
    >> zasygnalizował zamiar rozpoczęcia manewru.
    >
    > Dlatego pisałem o dwóch winnych.
    > Jako że za początek wyprzedzania należy uznać włączenie kierunku, to ten
    > który włączył jako drugi już popełnił wykroczenie, więc jest winny
    > bardziej.

    Ciągle pomijasz to, kto kogo wyprzedza a to jest w tej sytuacji jednak
    istotne.

    >> Czyli mamy dwa jasne stwierdzenia:
    >> a. Nie można rozpocząć wyprzedzania, gdy się jest wyprzedzanym
    >> b. Nie można rozpocząć wyprzedzania pojazdu, który zasygnalizował
    >> zamiar wyprzedzania
    >
    > Tak jest.
    > Ten który zaczyna manewr jako drugi już popełnia wykroczenie włączając
    > kierunek.

    Tego nigdy nie negowałem.

    >>> Jeśli mu nie utrudni manewru to pewnie nikt nie będzie miał pretensji.
    >>> A i polucjanci nie są zazwyczaj na tyle głupi, żeby się czepić za
    >>> wyprzedzanie, jeśli kilometr z tyłu ktoś również wyprzedza.
    >>
    >> Nie ma, żadnego jeśli. Ten z tyłu wyprzedzał kogoś innego, po
    >> zakończeniu manewru (nie musi wracać na swój pas) powinien się
    >> upewnić, czy może wyprzedzać dalej.
    >
    > Oczywiście.
    > A ten z przodu ma się upewnić że nikt z tyłu nie wyprzedza, zanim
    > rozpocznie swoje wyprzedzanie.
    > Pat.
    > Jak się nie dogadają, żaden z nich nie może wyprzedzać.

    Ten z przodu ma się upewnić czy nikt nie zamierza wyprzedzić jego, oraz
    czy ten przed nim nie rozpoczyna wyprzedzania. Nie ma pata.


    A.


  • 228. Data: 2011-05-16 14:52:47
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 16.05.2011 14:34, Arek pisze:

    >> Czyli zastosowanie ma język polski.
    >> Chyba nie masz wątpliwości co znaczy "z tyłu"?
    >
    > Taka mała analogia. Dojeżdżasz do skrzyżowania równorzędnego, np. w polu
    > więc widzisz samochody po prawej z dużej odległości. Kiedy się
    > zatrzymasz aby go przepuścić? Jak będzie 10m od skrzyżowania, 1km czy
    > może jeszcze więcej. To jest dokładnie taka sama sytuacja.

    W takiej, żeby mieć pewność, że nie zmuszę go do zmiany toru jazdy lub
    hamowania. Jeśli ten z pierwszeństwem jedzie wolno - odległość może być
    mniejsza. Jeśli bardzo szybko - będzie dużo większa. Czego jeszcze nie
    rozumiesz?

    >> Jak się nie dogadają, żaden z nich nie może wyprzedzać.
    >
    > Ten z przodu ma się upewnić czy nikt nie zamierza wyprzedzić jego, oraz
    > czy ten przed nim nie rozpoczyna wyprzedzania. Nie ma pata.

    Tego "jego" to sobie sam dopisałeś.


  • 229. Data: 2011-05-16 14:56:45
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@a...pl> napisał w wiadomości news:

    >> Czyli zastosowanie ma język polski.
    >> Chyba nie masz wątpliwości co znaczy "z tyłu"?
    >
    > Taka mała analogia. Dojeżdżasz do skrzyżowania równorzędnego, np. w polu
    > więc widzisz samochody po prawej z dużej odległości. Kiedy się zatrzymasz
    > aby go przepuścić? Jak będzie 10m od skrzyżowania, 1km czy może jeszcze
    > więcej. To jest dokładnie taka sama sytuacja.

    Ano.
    Masz robić tak, żeby mu drogi nie zajechać.
    Wyprzedzającemu również.


    >> Dlatego pisałem o dwóch winnych.
    >> Jako że za początek wyprzedzania należy uznać włączenie kierunku, to ten
    >> który włączył jako drugi już popełnił wykroczenie, więc jest winny
    >> bardziej.
    >
    > Ciągle pomijasz to, kto kogo wyprzedza a to jest w tej sytuacji jednak
    > istotne.

    Nie jest.
    Jak jesteś wyprzedzany - nie możesz wyprzedzać.
    Jak wyprzedzasz, a ktoś przed Tobą włączy kierunek - nie możesz wyprzedzać.

    >>> Nie ma, żadnego jeśli. Ten z tyłu wyprzedzał kogoś innego, po
    >>> zakończeniu manewru (nie musi wracać na swój pas) powinien się
    >>> upewnić, czy może wyprzedzać dalej.
    >>
    >> Oczywiście.
    >> A ten z przodu ma się upewnić że nikt z tyłu nie wyprzedza, zanim
    >> rozpocznie swoje wyprzedzanie.
    >> Pat.
    >> Jak się nie dogadają, żaden z nich nie może wyprzedzać.
    >
    > Ten z przodu ma się upewnić czy nikt nie zamierza wyprzedzić

    Dokładnie.
    A to czy zostanie wyprzedzony za 1 sekundę, za 10, czy za 100, to bez
    znaczenia.
    Nie wolno mu wyprzedzać i już.

    Na logikę robi się inaczej - jeśli nie jest w stanie zakończyć swojego
    wyprzedzania zanim tamten się do niego odpowiednio zbliży, ma nie zaczynać.

    >jego

    Nie ma tego w przepisie, więc nie dodawaj.


  • 230. Data: 2011-05-16 15:05:43
    Temat: Re: Nich szlag trafi debili na motorze !!!
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-05-16 09:22, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 13.05.2011 16:46, Artur Maśląg pisze:
    >> W dniu 2011-05-13 14:55, Andrzej Ława pisze:
    >> (...)
    >>> Nieprawda.
    >>
    >>> Kłamiesz.
    >>>
    >>> [ciach]
    >>
    >>> Już ja to widzę, jak sobie to w tym swoim rozumku analizujesz:
    >>>
    >>> zwyczajnie kłamiesz, albo nie masz pojęcia o ruchu drogowym.
    >>
    >>> I do pierdla za zabicie człowieka.
    >>
    >> Dla mnie możesz iść, niekoniecznie za zabicie człowieka. Od razu
    >
    > Ty nie jesteś człowiekiem, tylko jakąś postubecką popierdułką -

    LOL - szkoda, ze Twoja twórczość jest tak ograniczona.
    Wymyśl coś bardziej zabawnego - pośmiejemy się być może razem.

    > widać po "kreatywnym cytowaniu".

    To nie jest kreatywne cytowanie - to wyciąg z Twojej ostatniej
    wypowiedzi. W sumie większość z nich nie wygląda dużo lepiej.

    > Niestety prawo traktuje ciebie jako człowieka, a
    > szkoda... Wiadomo - prawo jest ślepe ;->

    I całe szczęście - dzięki temu chroni mnie całkiem dobrze
    przed Tobą i Tobie podobnymi.

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: