-
Data: 2016-11-25 12:06:24
Temat: Re: Nic prostszego ...
Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu czwartek, 24 listopada 2016 15:51:47 UTC+1 użytkownik Shrek napisał:
> W dniu 24.11.2016 o 15:12, s...@g...com pisze:
> > Bo to nie wymuszenie, nawet ciężko by ni było.
> > Jeżdze podobnie ale nie wymagam od innych aby jezdzili tak sprawnie jak ja.
>
> A niby czemu? W tym kraju 99% ankietowanych samców uważa, że jeździ
> lepiej niż średnia, więc i lepiej ode mnie czy ciebie;), to czemu od
> nich nie wymagać? A kobiety akurat na autostradach albo zapieprzają
> całkiem sprawnie, albo jadą prawym. To nie jest wyższa szkoła rakietowa.
>
Bo jestem realistą :)
Oczywiście że nie jest to trudne. Ale nie każdy tak umie zrobic. Czasem przez
buractwo a czasem przez głupote. A czasem bo wiezie zone a zona sie krzywi jak
wskazówka jest wyzej od 110...
> > Jak nie umią to lepiej jak jada równo niż jakby mieli mi sie na prawy wbijac bez
popatrzenia powodowani strachem przed tymi z tyłu...
>
> No tak - niech jadą lewym bo pasa nie potrafią zmienić. Jak nie potrafią
> to niech się nauczą, najlepiej w jakiś bardziej przyjazdnym nauce
> środowisku niż autostrada.
>
Nie tragizuj. Naogladalem sie filmików gdzie prosty manewr ludzikom nie wychodzi. Bo
sie zagapili czy cos. To juz wole jechać wolniej ale jechać a nie stać w korku.
Kiedyś sie nastałem 3h w emilianowie na gierkówce. Bo jakis miszcz sie popisał i
kolejne 2h tam kawałek wczesniej przy atlasie.
To juz wole jechać 10-20km/h wolniej przez chwile ale jednak jechać...
> > Doczytaj tam wczesniej, nie o takiej sytuacji pisałem. Oczywiste jest że buractwo
jakie opisałeś ty jest buractwem. Ale ja miałem na mysli sytuacje inną.
> > Doczytaj. Hint: Trasa zatłoczona.
>
> To jak jest zatłoczona, to i salomon. Z tym, że to zatłoczenie wynika
> zwykle z tego, że na początku każdego zatwardzenia na lewym pasie jest
> burak, który ma przed sobą wolne, za sobą zatwardzenie, ale "jemu
> wolno". Korki gdzie rzeczywiście oba pasy są ciągle zajęte to
> zdecydowana mniejszość.
>
Czasem tak jest. Ale jednak częściej tłok jest jak jest szczyt i wtedy i salomon...
> > A przynajmniej trudno linijke przyłozyc i stwiedzić czasem że powinien zjechać na
prawy i tam sie kisić bo nikt go spowrotem na lewy nie wpusci.
>
> I słusznie - bo jak jest za nim kolejka a przed nim pusto, to cytując
> ciebie katastrofy nie będzie jak sobie prawym wolniej pojedzie. Skoro mi
> można proponować 110 zamiast 140, to jemu proponuję 90 zamiast 110.
Popieram. Ale jak matołkowi to przekażesz?
Gdyby taka sytuacja byla permanentna to bym sie pewnie mocno z Tobą zgadzał.
Ja stykam sie z epizodycznymi przypadkami kiedy ktoś kogos blokuje.
Na trasie 3-5h jest to może 5minut straty. IMHO wiele poprawic sie nie daje.
A jak tłok to zazwyczaj wiele szybciej jechac nie sposób bo tłok wszędzie...
> Nie
> bez powodu dopuszczalna prędkość na autostradzie jest wyższa. Jak ktoś
> się boi, nie umie, oszczędza paliwo, boi się że mu szpachla się
> wykruszy, to dla niego na autostradzie jest prawy pas. Ja na przykład z
> rozmysłem nie mam szyby w motocyklu, żeby nie kusić losu nadmiernym
> ogólnozapierdalactwem a i choppery słabo z szybą wyglądają. Więc dla
> mnie optymalnie bedzie tak 100-110 - taki sobie wybrałem, taki mam. Jak
> myślisz - którym pasem jeżdzę na autostradzie? Co z tego, że żadna
> przyjemność za tirem - czekam aż będzie lewy wolny tak żeby nikogo nie
> blokować, a potem wyprzedzam tira. Nie robię wyścigu ślimaków bo mam
> jakieś +20, a i tak patrzę czy kogoś nie zmuszę do hamowania. To tak do
> tego że niektórzy muszą akurat 110 i nie powinno się ich na prawy
> spychać (oczywiście że nie - sami tam powinni zjeżdzać) czy
> dopuszczalności wyprzedzania się tirów z różnicą +3km/h.
>
Jezdze podobnie, choć samochodem. I popieram taką jazde.
Widze że sporo lidzi wspolpracuje, dziś na przyklad widzialem ze lolek za mną
poczekal bo widzial ze zbliżam sie do ciezarowki na lewym i wpuscil mnie na prawy a
potem se pojechal.
Da sie. Starczy ludziom tłumaczyć i mysle ze sie nauczą...
> > Czasem tak sie trafia.
> > Mimo że obserwuje dosyc sprawną współpracę na drodze to czasem ci z tyłu na
prawym maja w nosie że ty na lewym mu ustapiłeś i teraz na prawym masz przed soba
ciężarówkę i bedziesz musiał zwolnić.
>
> Jak już pisałeś katastrofy nie będzie - jak się boi 140, to niech jedzie 90.
>
> > Zasada dobra. I popieram ją. Ale jestem bardziej wyrozumiały dla matołków przed i
za mną.
>
> Ja też - przecież tylko uważam ich za buraków a nie spycham z drogi;)
>
Ja też choć czasem ciężko o cierpliwość. Wtedy soby mysle ze pewnie akwarium wiezie i
nie może inaczej ;)
Następne wpisy z tego wątku
- 25.11.16 13:48 Shrek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Tak wiem.... To oczywiste ale jak oni dzisiaj dziadują na materiale
- Echhhhhh. Marzy mi się SWAP Audi A2 z 1.8 T ;-)
- Dyrektor Toyoty miał rację. Elektryki to ślepa uliczka
- spalinki
- Odśnieżanie samochodu(1)
- wpadłem kołem w dziurę nocusz zdarza się
- Nigdy
- Odśnieżanie samochodu
- PV teraz
- Czy chodzenie jest ekologiczne?
- skurwiałe miasto
- e-paper
- Ściemniacze na parkingach
- kilka pytań o klimę
- genialny pomysł
Najnowsze wątki
- 2025-02-25 Tak wiem.... To oczywiste ale jak oni dzisiaj dziadują na materiale
- 2025-02-25 rozliczenia policji
- 2025-02-25 Echhhhhh. Marzy mi się SWAP Audi A2 z 1.8 T ;-)
- 2025-02-25 Warszawa => Analityk Biznesowo-Systemowy <=
- 2025-02-25 Warszawa => SQL Developer <=
- 2025-02-25 Zbigniew Ziobro śmie sugerować "niedostatki niezawisłości" sędzi (wątpliwości co do bezstronności)
- 2025-02-25 Kraków => DevOps Engineer (Junior/Regular) <=
- 2025-02-25 Kraków => Front-end Developer <=
- 2025-02-25 Szpital
- 2025-02-24 Gniazdo + wtyk
- 2025-02-24 Dyrektor Toyoty miał rację. Elektryki to ślepa uliczka
- 2025-02-24 Białystok => System Architect (Java background) <=
- 2025-02-24 Białystok => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2025-02-24 Białystok => Solution Architect (Java background) <=
- 2025-02-24 Warszawa => Data Engineer (Tech Leader) <=