eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetNforce 4 i dysk 4TB › Re: Nforce 4 i dysk 4TB
  • Data: 2015-05-30 21:55:15
    Temat: Re: Nforce 4 i dysk 4TB
    Od: Michal Lukasik <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 30/05/2015 19:18, Przemysław Ryk wrote:

    > Aż mnie korci, żeby Cię odpytać, co i jak u mnie byś odchudzał. Uprzedzając:
    > - nie, z hibernacji nie zrezygnuję. RAMu mam 32GB. Podpowiedzieć Ci, ile
    > zajmuje hiberfil.sys? A przenieść go na inną niż systemowa partycję nie ma
    > jak;
    > - nie, z klasycznego programu pocztowego o czytnika RSS nie zrezygnuję. I
    > nie, nie będę profilu Thunderbirda przewalać na klasyczne talerzowce spięte
    > w RAID10, bo i tak jest na nich mułowaty. Profil waży 16GB;
    > - nie, nie będę przewalał bibliotek z miniaturami Adobe Bridge czy Total
    > Commandera na klasyczne talerzowce w imię ,,odchudzania" systemu;
    > - nie, oprogramowania z którego korzystam częściej lub rzadziej nie będę
    > instalował na innej niż systemowa partycji. Wyjątkiem są gry. Ale korzystam
    > z nich rzadko i jak mam sporo wolnego czasu. Więc wczytywanie poziomów z
    > RAID10 mnie nie boli;

    O tym pisałem w innym poście.

    > - nie, nie będę wyłączał przywracania systemu. Kilka razy okazało się
    > przydatne. Mam na nie zarezerwowane 8,7GB, aktualnie zużyte 5,9GB;

    Ale przecież to przydaje się tylko w przypadku instalowania nowego
    sprzętu czy też sterowników - tak naprawdę to przywraca rejestr i w
    zasadzie tyle. Wszystkie inne śmieci zostają. IMO to słabe narzędzie i
    backup jest lepszym rozwiązaniem (i tak trzeba go mieć, więc...).

    > - wywalanie plików zapasowych po instalacjach aktualizacji - robię, ale nie
    > od razu. Nigdy nie wiadomo, czy jakaś poprawka nie bruździ. Tak - wiem - że
    > mogę dzień w dzień robić obraz systemu. Tylko widzisz, pliki zapasowe
    > poprawki zajmują trochę mniej miejsca, niż obraz całego OSu. Co nie znaczy,
    > że okresowo takiego obrazu nie robię;

    No ale to jak najbardziej prawidłowe zachowanie, ktoś pisał, że nie?

    > - nie, nie zrezygnuję też z korzystania z kilku programów wg Ciebie
    > służących do tego samego. Bo choć mógłbym korzystać z VLC jako odtwarzacza
    > muzyki, to foobar pod tym względem znacznie bardziej mi pasuje;

    Już pisałem, że chodziło mi o kilka video-playerów. Nie sprecyzowałem -
    mój błąd.

    > - nie, nie będę się pierdaczył z wersjami portable w imię ,,odchudzania".
    > Potrzebuję klienta FTP, to mam FileZillę zainstalowaną. Potrzebuję
    > LibreOffice'a, to go mam pod ręką, a nie wydłubuję paczkę z wersją portable
    > w celu udowadniania, że na 64GB SSD się z dwoma systemami operacyjnymi
    > zmieszczę.

    To akurat są narzędzia, które IMO są niezbędne. Sam mam LO i nie jest
    znowu taką kobyłą by trzebabyło z niego rezygnować. Klienta FTP mam na
    NASie bo może zaciągać gdy komp jest wyłączony, ale jest tak "lekki", że
    w zasadzie nie robi różnicy. Inną kwestią jest, że katalog 'download'
    już bym przeniósł i to nie tylko z powodów, że SSD "mały", ale i
    bezpieczeństwa - nie umieszcza się go na partycji systemowej

    > Nie musi być duży. Wystarczy, że jest odpowiednio pojemny do przewidywanych
    > przez usera zastosowań i umożliwia trzymanie na nim najważniejszych rzeczy
    > bez bawienia się w żonglerkę. W przypadku SSD dodatkowo oznacza to, że
    > trzyma się na nim rzeczy, które najbardziej zyskują z przejścia na taki
    > rodzaj napędu. Powiedz mi proszę, jaki miałbym zysk z Thunderbirda, którego
    > profil dalej bym trzymał na klasycznych talerzowcach?

    Moja rada - kasuj załączniki, nie będzie taki wielki.

    > Tak się niestety jednak kończy słuchanie SSD-maniaków. Kup 32 czy 64GB SSD,
    > będzie jedwabiście. Potem się okazuje, że jednak ni wuja, bo co chwilę
    > problem, że miejsca brak i następuje niekończąca się żonglerka danymi i
    > przewalanie kolejnych ich porcji poza SSD.

    W domowym komputerze IMO 64GB to aż nadto. Do pracy owszem - mało, ale
    wtedy to koszt tego dysku nie ma znaczenia i takiego się nie wybiera.

    > No tak - bo przecież to, co u mnie leży na C, to należy wypieprzyć. To po
    > cholerę mi SSD, skoro profil programu pocztowego mam wywalać poza SSD? No

    Ale to tylko jedna z możliwości. Jeśli nie "waży" tyle co u Ciebie to
    wcale nie musisz go nigdzie przenosić.
    BTW. IMO waży za dużo i to pewnie przez załączniki (wywalaj - AFAIR jest
    plugin do tego - zostawia tylko treść). ;D

    > chyba, że dochodzimy do brandzlowania się tym, że system się podnosi w ileś
    > tam sekund. Mnie jednak bardziej interesuje komfort pracy z oprogramowaniem,
    > a nie to, w jakim czasie mi się środowisko po restarcie podniesie.

    No to już ustaliliśmy, że uruchamianie zostawiamy w spokoju. ;D

    > Uprzedzając Twoje fantazje - tak, pliki robocze, muzykę, czy video trzymam
    > poza systemową partycją... Miejsca by mi za szybko brakło, skoro szykowany pod
    > druk katalog wraz ze źródłowymi materiałami potrafi ważyć pod 140GB.

    Znowu "narzędzie" vs. "zabawka". ;D

    > Jak bym miał używać konwertera wideo, który mało zasobów żre, to bym się
    > chyba pociął...

    Ale dobierasz go też pod kątem jakie to zasoby żre. np. czy zeżre Ci CPU
    ale mniej miejsca na HDD, czy np. użyje GPU (CUDA/OpenCL) kosztem
    powierzchni na dysku. I akurat enkodery wcale nie są relatywnie duże -
    jest tj. mieści się na moim SSD wzorcowym. ;D

    > Parę innych osób wrzuca dane narzędzie po prostu instaluje i korzysta wtedy,
    > kiedy ma potrzebę. Ja z - przykładowo - LibreOffice korzystam bardzo rzadko.
    > Ale jest sobie na dysku, gdyż przydatny bywa. Tyle, że ja nie muszę się
    > gimnastykować, żeby te 500MB dla niego zadysponować na systemowej partycji.

    No dobra. Teraz jeszcze kwestia jak tego LO zainstalujesz. Ze wszystkimi
    składnikami, szablonami i innymmi duperelami, o których istnieniu
    większość użytkowników nawet nie ma pojęcia, czy sam niezbędny soft (to
    akurat jest w miarę lekkie - także zawiera się na moim wzorcowym SSD).
    --
    _____ __________________________
    \` Y (__) __\` | | | '/
    T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
    |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: