Użytkownik "Zbigniew Sikora" <z...@h...net.pl> napisał w wiadomości
news:b13642$da7$1@news.tpi.pl...

> Chyba się kompletnie niezrozumieliśmy. Mnie chodzi właśnie o to, że NALEŻY
> narzekać, jeśli są ku temu powody. A Tepsa ich nie szczędzi - zarówno
swoim
> klientom (bez względy na wielkość) jak i operatorom, z którymi powinna
> współpracować. Za to Ty napisałeś o 'cierpliwym oczekiwaniu na zmiany'.
Jak
> myślisz jaki wniosek mogłem z tego wysnuć ? ;-)

TPSA jest specyficzna firma. "Tam" nie ma czlowieka (ani tymbardziej grupy
ludzi),ktory przejmowal by sie czymkolwiek poza swoim wlasnym biurkiem.
Sadze iz mozna tylko czekac bo i tak w zaden sposob nie mozna wplynac na
poczynania naszego monopolisty. Dzwoniac do TPSA jest sie odsylanym do
kolejnych 5 numerow telefonu i nigdzie nie ma czlowieka ktory zechcialby
zajac sie sprawa. Kazdy stara sie odrzucic problem dalej zeby tylko sie z
nim przypadkiem nie musiec borykac. Jesli firma ma tyle roznych pionow i
urzednikow co TPSA to poprostu brakuje w niej bezposredniego kontaktu z
klientem a to jak widac nie prowadzi do niczego dobrego.
Jesli chodzi o narzekanie to raczej ono rownierz nie zmieni poczynan TPSA
ale moze przynajmniej pomoze narzekajacym ;).

Pozdrawiam

--
Tomasz Nidecki (Nidas)
http://www.earth.pl