eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNauka programowania od czego zacząć?Re: Nauka programowania od czego zacząć?
  • Data: 2011-09-18 16:45:38
    Temat: Re: Nauka programowania od czego zacząć?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 18 Sep 2011 17:32:51 +0200, Luke napisał(a):
    > Dnia 2011-09-18 14:22, Użytkownik J.F. napisał:
    >>> i uważania na indeksowanie zmiennych (aby program nie wywalał
    >>> się z niewiadomego powodu)
    >>
    >> Ale przeciez to to samo.
    >> Moze troche niechlujnie pisales - ale klient nie placi za program
    >> ktory zamiast robic co ma robic wywala sie z bledem "indeks przekroczony w
    >> linii 1534".
    >
    > Było to prawie 20 lat temu, nie pamiętam już szczegółów. Może programy
    > pisałem prostsze, ale nigdy w Pascalu nie udało mi się zaindeksować
    > pamięci spoza zmiennej. A w C udawało mi się to nagminnie i wymagało
    > używania debuggera.

    Nie ma tak ze sie nie udalo - wyjscie poza zakres jest banalnie proste.
    Tylko ze Pascal wtedy domyslnie wypisuje stosowny komunikat i przerywa
    program, a C z zalozenia tego w ogole nie sprawdza, i tylko z rzadka
    wyjdziesz poza przydzielona pamiec i system to wykryje ... albo i nie.

    >> no nie wiem czy jest jeszcze miejsce na "czyste C", czy trzeba jednak
    >> myslec od poczatku obiektowo.
    > Jest! Do końca życia nie zmienię zdania, że zrozumienie i wyćwiczenie
    > strukturalności jest obowiązkowe i konieczne przed wprowadzeniem
    > obiektowości.
    > Są takie dwie książki o C i C++ z serii "w 24 godziny". Lubię je, bo
    > można szybko znaleźć coś, o czym się zapomniało. W tej drugiej pewne
    > oczywiste elementy programowania są wprowadzane w tak przedziwnej
    > kolejności, że łapałem się za głowę. To jest przykład tego, o czym
    > piszę. Obiekt nie może być ważniejszy niż funkcja albo pętla.
    > Przynajmniej na określonym etapie programowania.

    No coz, zeby zalozyc petle, trzeba na czyms operowac, a jak wszystko jest
    obiektem, to trzeba zaczac od wytlumaczenia co to jest obiekt ;-)

    >> Hm, jest straszliwie rozbudowany pod tym wzgledem, a podstawy sa w zasadzie
    >> wszedzie takie same.
    >> No i C++ jest passe, teraz piszemy w C# :-)
    > Można sobie pisać w czym się chce, C++ powinien być początkiem
    > programowania obiektowego. To jest moje osobiste zdanie i nie czuję się
    > ekspertem, ale tak będę uważał. Potem można się przestawić na C#,
    > pythona, ruby, perla, co się chce i będzie prościej. Natomiast z tego
    > przejść do C++ to jest spacer po bagnie nocą.

    Hm, akurat model C# czy Delphi jest dosc podobny do C++.
    A jesli sie potem gubisz przy roznych atrybutach C++ .. to to jest wlasnie
    wada :-)

    >> Oj, zeby sie nie okazalo odwrotnie. Koledzy w godzine policza to w excelu,
    >> a corka bedzie godzine szukala darmowego C, nie znajdzie, poszuka
    >> alternatyw, sciagne Octave, poswieci pol nocy na czytanie dokumentacji, nie
    >> bedzie zadowolona z mozliwosci ale zacznie cos robic .. a tu niespodzianka,
    >> trzeba jeszcze sukac jakiegos narzedzia do importu, bo dane w plikach xml
    >> :-)
    > Tak się składa, że w swojej pracy obrabiam wyniki eksperymentalne na
    > bieżąco. Nie wyobrażam sobie życia bez R i Octave i to jest aktualnie
    > moja główna działalność "programistyczna" - piszę sam sobie kody które
    > liczą i ułatwiają życie. Zaoszczędziłem setki godzin w porównaniu do
    > pracy w arkuszach.

    A ja pare razy usilowem sie zapoznac z Octave .. i patrz wyzej :-)

    > Łącznie z takimi detalami jak automatyczne
    > generowanie wykresów, które w arkuszach trzeba obklikiwać, aby je
    > zapisać. Znając programowanie, można nauczyć się R i Octave w tydzień.

    Ale sprawozdanie za tydzien ma byc juz oddane, a w miedzyczasie jest pare
    innych sprawozdan do oddania. Wiec lepiej poklikac te 2h w excelu :-)

    P.S. pomagalem niedawno napisac prace dyplomowa ... ten MS office niby taki
    rozbudowany a ciagle jeszcze do d*, i nadaje jak nazwa wskazuje do biura a
    nie dzialalnosci naukowej :-)

    > Kilka dni na naukę importu danych i potem procentuje to na całe życie.
    > Wiele rzeczy robię w 10 sekund czasu procesora, a w arkuszach robiłbym
    > to godzinę i jeszcze kilka razy się pomylił.

    Tu tez sie mozesz pomylic.

    > Co ciekawe - w R istnieje od którejś wersji języka pełna obiektowość,
    > której użytkownicy unikają jak ognia, bo wszystko się daje prościej
    > zrobić bez tego. Jedynym używanym powszechnie elementem obiektowości
    > jest polimorfizm objawiający się przez UseMethod(). Nikt nie próbuje do
    > wektora liczb dodawać metod robiących na nim operacje.

    A ja troche obiekty polubilem.
    Ot taki drobiazg, trzeba cos bylo wydrukowac z programu, a drukarki mozliwe
    dwie calkiem rozne. No wiec tworzymy obiekt drukarka, dopisujemy potrzebne
    procedury dla danego typu, a potem przekazujemy odpowiedni do reszty
    programu.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: