eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNapęd floppa 1.44 pod USB i kwestia MS-DOSRe: Napęd floppa 1.44 pod USB i kwestia MS-DOS
  • Data: 2014-12-08 13:00:58
    Temat: Re: Napęd floppa 1.44 pod USB i kwestia MS-DOS
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Zbych napisał:

    >>> Nie jestem prezesem i wolę mieć kopię danych i na dysku w komputerze,
    >>> i na serwerze.
    >>
    >> Tu pełna zgoda. Takie wolenie jest bardzo rozpowszechnione. Tak jak
    >> rozpowszechniona jest naiwna wiara, że kopia na serwerze nie będzie
    >> akurat tą wersją, z której "się" wcześniej usunęło przez przypadek
    >> akurat najbardziej istotne rzeczy.
    >
    > I jak ten problem rozwiązuje się w stacjach bezdyskowych?

    Technicznie, to w bezdyskowych dokładnie tak samo jak w dyskowych.
    Tylko w tych pierwszych nie ma złudy, że lokalny dysk daje komuś
    poczucie większego bezpieczeństwa.

    > Każdy transfer na dysk sieciowy ląduje jako osobna transakcja, którą
    > można wycofać?

    Gdyby to ktoś uzał to za absolutnie niezbędne, bo na przykład pan prezes
    cierpi na Parkinsona (ale nie Cyrila Northcote, tylko po prostu Jamesa),
    to właśnie tak z łatwością zrobi.

    >>> Dla tych którym nie chce się robić backupów ręcznie wymyślono narzędzia,
    >>> które same robią synchronizację danych (i to wybranych danych a nie
    >>> całego systemu).
    >>
    >> To też mi rzecz dobrze znana. Wymyślono mnóstwo narzędzi, za które
    >> trzeba nieraz sporo zapłacić, po to tylko, żeby każde z nich robiło
    >> tylko cząstkę tego, co i tak potrzeba zrobić w całości. Innym
    >> narzędziem, które całość od razu zrobi o wiele lepiej i szybciej od
    >> każdej z cząstek.
    >
    > Są i płatne, i darmowe. I są też takie, które pozwalają na cofnięcie
    > się do poprzednich wersji plików.

    I w ogóle dają mnóstwo różnych możliwości wyboru. O prawach Murphy'eyo
    zwykle wspomina się w żartobliwym kontekscie. I słusznie, bo one takie są.
    Ale są też założenia, które brzmią bardzo podobnie, choć należy traktować
    je zupełnie poważnie. Na przykład takie, że jeśli używa się systemu, który
    pozwala na backup i synchronizację wybranych danych, a nie ich całości,
    to z prawdopodobieństwem równym jedności zajdzie w końcu przypadek, że nie
    zostaną wybrane te co trzeba i nastąpi utrata ważnych informacji. Trudno
    odmówić historycznej racji takim systemom i ich autorom, którzy położyli
    ogromne zasługi dla oszczędności miejsca na dyskach i transferu w sieciach.
    Dzisiaj nie ma to już sensu, bo najprościej, najlepiej i najtaniej robić
    backup wszystkiego, łącznie z całym śmietnikiem pulpitów i okolic.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: