-
21. Data: 2017-08-24 16:57:19
Temat: Re: Na początku zegarki elektroniczne były drogie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 24-08-2017 o 07:05, cef pisze:
panstwa zyjace z ropy beda mogly sie
> zamknac a swoim obywatelom rozdadza kapsulki z cyjankiem.
To akurat nie byłoby takie niepożądane, biorąc pod uwagę kto ma ropę.....
-
22. Data: 2017-08-24 17:00:09
Temat: Re: Na początku zegarki elektroniczne były drogie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 24-08-2017 o 11:46, J.F. pisze:
> Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:onm6u0$nd6$1$o...@n...chmurka.net...
> Powitanko,
>>> byleby sie ladowaly nie dluzej niz 20 minut
>
>> To teraz policz, jaki prąd musi popłynąć, żeby to naładować w 20min.
>> i... czym gasić pożar;-)
>
> Ale co mam liczyc - 20 min z niechecia zaakceptuje, ot, na kawe z
> hotdogiem pojde.
>
> Wiecej ... moze jednak hybryda ?
Albo elektrownia na pokładzie...
Ciekawe o co chodzi z tym oporem przeciwko wodorowi - przecież
infrastrukturę która jest najłatwiej byłoby przestawić właśnie na to
paliwo, ludzi przekonać do takich aut również, bo nie trzeba zmieniać
przyzwyczajeń.....
-
23. Data: 2017-08-24 18:19:03
Temat: Re: Na początku zegarki elektroniczne były drogie
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Adam"
...
Może Tesla to będzie taki współczesny Ford T?
Tyle, że Ford T z założenia (jak i VW Garbus, jak i Mini, jak i Citroen
2CV) miał być tani i "dla ludu".
---
T...wizy
-
24. Data: 2017-08-24 18:19:57
Temat: Re: Na początku zegarki elektroniczne były drogie
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "cef"
>> Wprowadzi się systemy odzyskiwania energii i mechaniki nie ubędzie aż
>> tyle.
>
> jakiej energii?
> bo do odzyskiwania przy hamowaniu nie potrzeba w zasadzie nic więcej niż
> to co jest już zamontowane
OK, zapomnialem, że to układ elektryczny - ale na peryferiach
elektryczności powiązanej z samochodami znajdzie się mnóstwo
działek do zagospodarowania. Przybędzie tyle akumulatorów, że
coś z tym trzeba będzie robić - tzn utylizować- poza tym jak się okaże,
że potrzebujemy ileś tam megawatów, żeby obsłużyć zapotrezbowanie, to
trzeba będzie
produkować więcej energii itd itp
---
Przyjdzie pedałować
-
25. Data: 2017-08-24 18:51:10
Temat: Re: Na początku zegarki elektroniczne były drogie
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "T."
> Tylko taki myk jest. Wszystkie urzadzenia do produkcji silnikow
> spalinowych juz sa. Silniki spalinowe robi sie z tanich materialow. Duza
> czesc materialow pochodzi z recyklingu. Jak silnik bez osprzetu wazy ze
> sto kilo to materialy na niego kosztuja z siedemset zlotych. Przy
> produkcji silnikow spalinowych zatrudnionych jest bardzo duzo ludzi pomimo
> tego ze produkcja jest w ogromnej czesci zautomatyzowana. Elektryki nie
> maja skrzyn biegow, sprzegiel, kol dwumasowych, rozrusznikow,
> alternatorow. Te elementy tez produkuja ludzie ktorzy po likwidacji
> spalinowcow zostana bez pracy. Jak zlikwidowac spalinowce to bez pracy
> zostaja ludzie w rafineriach, tankowce bedzie mozna zatopic, panstwa
> zyjace z ropy beda mogly sie zamknac a swoim obywatelom rozdadza kapsulki
> z cyjankiem. Ilosc ludzi na Ziemi zyjacych z tego ze sa samochody
> spalinowe idzie w setki milionow. Z tego wiekszowc zyje w krajach wysoko
> uprzemyslowionych. Murzyni sobie korzonkow nakopia i przezyja, czego
> nakopia sobie zwolnieni ludzie pracujacy przy produkcji samochodow
> spalinowych?
>
Podobne zastrzeżenia mieli ludzie ok. 120 lat temu, jak kasowano konie i
wprowadzano samochody. Biadolenia było niemało. A jeszcze wcześniej
zastanawiano sie, że jeśli stopa życiowa ludzi wzrośnie i każdy w Paryżu
będzie miał konia, to to miasto utonie w końskim łajnie. :-)
---
Raczej jak maszyny w fabrykach montowano na parę albo i nie parę
-
26. Data: 2017-08-24 18:52:39
Temat: Re: Na początku zegarki elektroniczne były drogie
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik zzz
Dziś też jakos mimo że mase rzeczy sie automatyzuje i komputeryzuje to
ludzie jednak sobie zajęcie znajduja i nadal bezrobocie nawet w najbardziej
rozwinietych krajach jest na poziomie 5-7-10% a to co u nas uskuteczniono
obalając w latach 90-tych kopalnie, huty, przędzalnie mocno przeczy waszym
sugestiom.
---
Podatki wzrosły, trzeba pracować bez pożytku
-
27. Data: 2017-08-24 19:28:17
Temat: Re: Na początku zegarki elektroniczne były drogie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Zaklady Marchlewskiego zatrudnialy w szczytowym okresie ok 18 tysiecy pracownikow.
Teraz jest tam jedno z wiekszych w Europie centrow handlowo rozrywkowych. Jak jest
tam zatrudnionych 2000 ludzi to maks. Wiele osob w Polsce mieszka w miejscowosciach w
ktorych jest mniej ludzi niz zatrudniala kazda z wielkich lodzkich fabryk
wlokienniczych. Pracowalem w malej jak na komune fabryce, wtedy tylko ~300 osob. W
Lodzi za komuny w duzych fabrykach byly ulice ktore mialy nazwy i numery budynkow. Z
tym podobno to bzdura, po chuj piszesz cos bez sprawdzenia?
-
28. Data: 2017-08-24 21:35:28
Temat: Re: Na początku zegarki elektroniczne były drogie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jesli proces elektryfikacji transportu osobowego bedzie trwal 150 lat to odbedzie sie
bez szkod spolecznych. Odwolywanie sie do rewolucji technicznej jest bledem. W
osiemnastym wieku w Europie zylo cirka jebalt 200 milionow ludzi. W calej Europie. W
krajach w ktorych nastapi szybki wzrost produkcji wskutek mechanizacji zylo ok 100
milionow ludzi. W przemysle pracowalo nie wiecej niz 25 milionow. Produkowali
paciorki i perkal dla koloni czyli dla jakis szesciuset milionow ludzi. Teraz cztery
miliardy ludzi w Azji produkuje paciorki i perkal dla 3/4 miliarda ludzi w Europie i
z miliarda w reszcie Swiata. Na dodatek perkal i paciorki z Azji sa coraz lepsze. Sa
tak dobre ze chcemy wydac 250 miliardow zlotych zeby nam zbudowali elektrownie
atomowe i w ramach offsetu najwieksza w Europie fabryke samochodow elektrycznych.
Najwieka w Europie fabryka akumulatorow do tych samochodow ponoc juz sie w Polsce
buduje. Nas ze wzgledow oczywistych problemy spoleczne zwiazane z zaprzestaniem
produkcji silnikow spalinowych nie dotkna. Robimy troche samochodow osobowych, ale to
obce montownie sa. U nas ludzi ktorzy by stracili prace przy spalinowcach da sie
upchnac przy produkcji podzespolow i wyposazenia do elektrykow, i jeszcze troche
zabraknie zeby obsadzic wolne etaty. Problem w tym ze nie zyjemy w prozni. Polskie
elektryki trzeba bedzie gdzies sprzedac. Jak sprzedac jak potencjalny klient na
zachodzie Europy bedzie mial za malo pieniedzy bo pracowal przy produkcji silnikow
spalinowych i go zwolnili z pracy.
-
29. Data: 2017-08-24 22:55:20
Temat: Re: Na początku zegarki elektroniczne były drogie
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-08-24 o 17:00, Cavallino pisze:
>>> To teraz policz, jaki prąd musi popłynąć, żeby to naładować w 20min.
>>> i... czym gasić pożar;-)
>>
>> Ale co mam liczyc - 20 min z niechecia zaakceptuje, ot, na kawe z
>> hotdogiem pojde.
>>
>> Wiecej ... moze jednak hybryda ?
>
> Albo elektrownia na pokładzie...
>
> Ciekawe o co chodzi z tym oporem przeciwko wodorowi - przecież
> infrastrukturę która jest najłatwiej byłoby przestawić właśnie na to
> paliwo, ludzi przekonać do takich aut również, bo nie trzeba zmieniać
> przyzwyczajeń.....
Dotychczas były problemy ze zbiornikami ciśnieniowymi na wodór.
Pozdrawiam
-
30. Data: 2017-08-24 22:58:12
Temat: Re: Na początku zegarki elektroniczne były drogie
Od: __Maciek <i...@c...org>
Wed, 23 Aug 2017 13:41:00 -0700 (PDT) Zenek Kapelinder
<4...@g...com> napisał:
>Jak zlikwidowac spalinowce to bez pracy zostaja ludzie
>w rafineriach, tankowce bedzie mozna zatopic,
Pod warunkiem że samoloty też będą elektryczne, no i że ktoś wymyśli
jak z prądu elektrycznego produkować tworzywa sztuczne i całą masę
innych potrzebnych chemikaliów. :-)