d...@w...sobie.to napisał(a):
> No nie do konca - w spolkach akcyjnych badanie jest co roku z powodu nazwy
> - obrot ani zatrudnienie niczego nie wnosza.

Nazwa wynika z wielkości kapitału spółki, który w tym temacie ma więcej
do powiedzenia, niż sama 'nazwa'.

Ale ilu postujących, tyle racji. Nic, tylko zrobic zrzutkę na biegłego
sądowego, coby nam tutaj wszystko wyjaśnił i zakończył ten nie do końca
poprawny merytorycznie spór.

Pozdrawiam,

do góry

Rafal.Doroszkiewicz <j...@v...net.pl> wrote:

> Nazwa wynika z wielkości kapitału spółki, który w tym temacie ma więcej
> do powiedzenia, niż sama 'nazwa'.

Jednak kapital bezposrednio nie przeklada sie na koniecznosc badania, poza
tym wiele spolek zoo ma wiekszy od niektorych akcyjnych.
Tak wiec akcyjna robi badanie bo nazywa sie akcyjna :)

D.

--
50 ways to FREAK your roommate:
33. Punch a hole in the T.V. Sit and watch it anyway, complaining
about the poor picture quality.

do góry

I o co tyle szumu - ja prowadzę pełną księgowość odkąd pamiętam i nie
powoduje to wcale zwiększenia kosztów, nie stawia mnie na skraju bankructwa
a prowadzenie w prawidłowy sposób księgi przychodów i rozchodów to chyba nie
taka straszna uciążliwość...

Zanim zaczniecie znów głupio protestować pomyślcie o korzysciach jakie
niesie takie rozwiązanie.


Pozdrawiam


Użytkownik "psobkiew" <p...@a...com> napisał w wiadomości
news:cv37m5$jdk$3@nemesis.news.tpi.pl...
> Zainteresowani:
> - drobni providerzy (zniką z rynku)
> - osoby pracujace u providerów (stracą pracę?)
>
> a wszystko po przez nadintererpretacje dyrektywny unijnej
> www.mi.gov.pl/prezentacje/jednostki/1/dokumenty/dyre
ktywa_2002.21.we.doc
>
> PROTEST:
> http://protest.neks.net/
>
>
> Szanowni Państwo !
>
> Piszemy z prośbą o interwencję w sprawie Artykułu 55 Prawa
> Telekomunikacyjnego nakładającego na każdego dostawcę usług
> telekomunikacyjnych obowiązek prowadzenia pełnej księgowości. Zrozumiałe
> jest to w przypadku dużych przedsiębiorstw mających tysiące abonentów jak
> TPSA czy DIALOG, jednak dlaczego przepis ten dotyka małe firmy,
> posiadające od kilkudziesięciu do kilkuset abonentów.
>
> Artykuł 55 Prawa Telekomunikacyjnego powstał na podstawie Artykułu 13
> Dyrektywy Unijnej, w dyrektywie tej możemy przeczytać: "Państwa
> Członkowskie mogą zrezygnować z zastosowania wymogów (...) wobec
> przedsiębiorstw, których roczny obrót z działalności związanej z sieciami
> i usługami łączności elektronicznej w Państwie Członkowskim nie przekracza
> 50 milionów euro". Zapis ten jednak nie pojawił się w polskiej wersji
> prawa.
>
> Obowiązek prowadzenia pełnej księgowości spowoduje wzrost kosztów a w
> konsekwencji upadek małych dostawców Internetu stanowiących przeciwwagę
> dla dominacji monopolu TPSA. Brak reakcji z Państwa strony może również
> doprowadzić do przechodzenia małych firm do szarej strefy.
>
> Małe przedsiębiorstwa telekomunikacyjne zazwyczaj są zakładane przez
> młodych ludzi, którzy zamiast poszerzać krąg bezrobotnych starają się
> przejawiać własną inicjatywę.
>
> Nie dopuśćmy do zniweczenia kilku lat postępu poprzez kolejne ustawy
> zwiększające koszty małych przedsiębiorców.
>
> Dziękujemy za wszelkie działania mogące nas wesprzeć !
>
> Pozdrawiamy
>
>
> Post wysłany w imieniu wszystkich którzy chcą zmienić idiotyczny zapis w
> ustawie!

do góry

"Łukasz" <l...@b...pl> writes:

> Zanim zaczniecie znów głupio protestować pomyślcie o korzysciach
> jakie niesie takie rozwiązanie.

Jaka jest korzyść z obowiązku?

(Jeśli to takie opłacalne, to mogliby dobrowolnie.)

--
__("< Marcin Kowalczyk
\__/ q...@k...org.pl
^^ http://qrnik.knm.org.pl/~qrczak/

do góry

Marcin 'Qrczak' Kowalczyk napisał(a):

> Jaka jest korzyść z obowiązku?

Glownie dla kontrolujacego, ktory np moze sprawdzic w jaki sposob jest
ustalona cena.

j.

do góry

<l...@b...pl> napisal(a):
> I o co tyle szumu - ja prowadzę pełną księgowość odkąd pamiętam i nie
> powoduje to wcale zwiększenia kosztów, nie stawia mnie na skraju bankructwa
> a prowadzenie w prawidłowy sposób księgi przychodów i rozchodów to chyba nie
> taka straszna uciążliwość...
>
> Zanim zaczniecie znów głupio protestować pomyślcie o korzysciach jakie
> niesie takie rozwiązanie.

A Ty, zanim zaczniesz głupie posty na usenet pisać, musisz zrozumieć, że
pełna księgowość to właśnie nie księga przychodów i rozchodów, tylko księgi
handlowe. A teraz telefon w łapkę i zapytaj, za ilę to biura rachunkowe pociągną.
Koparka Ci opadnie, bo to jest tak z 10 razy tyle, ile biorą za Twoją
KPiR.

Dodatkowo KPiR można poprowadzić samemu, a KH to już wyższa szkoła jazdy
niestety.


Ech, te nasz polskie biznesmeny... Nawet nie wiedzą jak się rozliczają z
fiskusem, a potem wielki płacz, że urzędy nie dają żyć.

P.S. Odpowiada się pod postem i wycina cytaty.
--
Samotnik

do góry

<l...@b...pl> napisal(a):
> I o co tyle szumu - ja prowadzę pełną księgowość odkąd pamiętam i nie
> powoduje to wcale zwiększenia kosztów, nie stawia mnie na skraju bankructwa
> a prowadzenie w prawidłowy sposób księgi przychodów i rozchodów to chyba nie
> taka straszna uciążliwość...
>
> Zanim zaczniecie znów głupio protestować pomyślcie o korzysciach jakie
> niesie takie rozwiązanie.

A Ty, zanim zaczniesz głupie posty na usenet pisać, musisz zrozumieć, że
pełna księgowość to właśnie nie księga przychodów i rozchodów, tylko księgi
handlowe. A teraz telefon w łapkę i zapytaj, za ile to biura rachunkowe pociągną.
Koparka Ci opadnie, bo to jest tak z 10 razy tyle, ile biorą za Twoją
KPiR.

Dodatkowo KPiR można poprowadzić samemu, a KH to już wyższa szkoła jazdy
niestety.


Ech, te nasze polskie biznesmeny... Nawet nie wiedzą jak się rozliczają z
fiskusem, a potem wielki płacz, że urzędy nie dają żyć.

P.S. Odpowiada się pod postem i wycina cytaty.
--
Samotnik

do góry

Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> wrote:
> <l...@b...pl> napisal(a):
>> I o co tyle szumu - ja prowadzę pełną księgowość odkąd pamiętam i nie
>> powoduje to wcale zwiększenia kosztów, nie stawia mnie na skraju bankructwa
>> a prowadzenie w prawidłowy sposób księgi przychodów i rozchodów to chyba nie
>> taka straszna uciążliwość...
>>
>> Zanim zaczniecie znów głupio protestować pomyślcie o korzysciach jakie
>> niesie takie rozwiązanie.

> A Ty, zanim zaczniesz głupie posty na usenet pisać, musisz zrozumieć, że
> pełna księgowość to właśnie nie księga przychodów i rozchodów, tylko księgi
> handlowe. A teraz telefon w łapkę i zapytaj, za ile to biura rachunkowe pociągną.
> Koparka Ci opadnie, bo to jest tak z 10 razy tyle, ile biorą za Twoją
> KPiR.

Dodam jeszzce, ze biegly zaczyna rozmowe od 10kzl za badanie bilansu.
Ksiegowy tez dolicza za "obsluge bieglego" - zwykle podobnie do ceny bieglego :)

D.

--
50 ways to FREAK your roommate:
15. Buy a plant. Sleep with it at night. Talk to it. After a few
weeks, start to argue with it loudly. Then yell, "I can't live in
the same room with you," storm out of the room and slam the door.
Get rid of the plant, but keep the pot. Refuse to discuss the
plant ever again.

do góry

Marcin 'Qrczak' Kowalczyk <q...@k...org.pl> wrote:
> "Łukasz" <l...@b...pl> writes:

>> Zanim zaczniecie znów głupio protestować pomyślcie o korzysciach
>> jakie niesie takie rozwiązanie.

> Jaka jest korzyść z obowiązku?

Jemu sie pomylilo. Nie prowadz ksiag, a myslal ze prowadzi :)
Mimo wszystko na ksiegach jest plus - wiadomo kto wisi i ile wisi.
Wiadomo tez na czym sie ile zarabia.

D.

--
50 ways to FREAK your roommate:
27. Tell your roommate, "I've got an important message for you." Then
pretend to faint. When you recover, say you can't remember what
the message was. Later on, say, "Oh, yeah, I remember!" Pretend
to faint again. Keep this up for several weeks.

do góry

<d...@w...sobie.to> napisal(a):
>>> Zanim zaczniecie znów głupio protestować pomyślcie o korzysciach
>>> jakie niesie takie rozwiązanie.
>
>> Jaka jest korzyść z obowiązku?
>
> Jemu sie pomylilo. Nie prowadz ksiag, a myslal ze prowadzi :)
> Mimo wszystko na ksiegach jest plus - wiadomo kto wisi i ile wisi.
> Wiadomo tez na czym sie ile zarabia.

Wiesz, ten plus w zestawieniu z dodatkowymi powiedzmy 2000 zł miesięcznie
jest jakby... malutki ;)

W każdym razie poraża mnie niewiedza na ten temat wśród ludzi, którzy
prowadzą działalność. Jak można nie odróżniać KPiR od KH?
--
Samotnik

do góry