W dniu 07.04.2020 o 19:30, Atlantis pisze:

> Do korzystania z "najtańszych Baofengów" potrzebujesz licencji
> krótkofalarskiej albo wykupionej komercyjnej licencji na korzystanie z
> jakiejś częstotliwości. Spotkałem się z informacją, że pewne firmy
> sprzedające radia (Militaria.pl?) oferują też dokumenty, które pozwalają
> na korzystanie z jakiejś częstotliwości bez posiadania licencji
> krótkofalarskiej. Szczegółów nie znam.

Widzę właśnie coś takiego:
http://sklep.autoradia.pl/pl/c/Pozwolenie-radiowe/12
0
czy to rozwiązuje problem legalności?

> Generalnie nie są to radia dla "zwykłego użytkownika", bo jeśli ktoś nie
> wie co robi, może łatwo narobić sobie kłopotów, chociażby nadając na
> częstotliwości policji lub pogotowia...

Na razie temat nowy, ale po całej akcji z kwarantanną jest pomysł żeby
wykorzystać te radia na grzyby, na ryby. A może mu się spodoba i
zostanie krótkofalowcem?

> Popularne Baofengi teoretyczne można przystosować do pracy na PMR,
> programując odpowiednie częstotliwości, jednak nie są one
> radiotelefonami PMR i nie powinno się ich w ten sposób używać - właśnie
> dlatego, że nadają ze zbyt dużą mocą i posiadają wymienne anteny.

No dobra, ale przy nadawaniu z mniejszą mocą, o ile da się to zrobić w
tych radiach, i bez odkręcania anteny, można tego w miarę bezproblemowo
używać?

> W opisanych warunkach PMR prawie na pewno się nie sprawdzi. Dwa
> radiotelefony Baofenga, nadające z mocą 5W - 8W (zakładając, że
> użytkownicy mają uprawnienia) raczej też nie, chociaż jest jakaś szansa
> - wszystko zależy od ukształtowania terenu.

Na chwilę obecną nie ma żadnych uprawnień, i nie bardzo jest czas coś
oganiać, no chyba, że licencja z linka wystarczy.
"Konferencje" z rodziną z sąsiedniej wsi na razie odpuszczamy.
Wystarczy, że z kimś własnej wsi będzie łączność. Na chwilę obecną
podobno dwie rodziny zgodziły się wziąć radio do domu

> Moja propozycja? Stare, dobre CB radio, z porządną stacjonarną anteną.

CB nie brałem pod uwagę, bo jak kiedyś używałem sporadycznie jakiegoś
ręcznego radia, to on tylko szumiał i trzaskał, generalnie jakość
dźwięku była ciulowa.

> Albo po prostu zewnętrzna, kierunkowa antena GSM, podłączona do jakiegoś
> starego telefonu/bramki i wycelowana w stronę lokalnego BTS-a.

W/g map najbliższy BTS jest o jakieś 4km od wsi, ale nie ma widoczności
optycznej, anteny i starego telefonu brak. Czy to na pewno zadziała, bo
jak nie to też pieniądze wywalone w błoto.

W całej akcji nie chodzi też o to, żeby sobie urządzać pogaduszki z
rodziną czy znajomymi, ale poprosić w razie czego o jakieś zakupy czy
inną pomoc.

do góry

On 07.04.2020 19:37, Atlantis wrote:

> Chociaż zgadzam się, że chyba najlepszym wyjściem dla kogoś niemającego
> pojęcie o radiu będzie bramka GSM z zewnętrzną anteną kierunkową.
>
A w razie niepowodzenia zostaje jeszcze telefonia satelitarna (jak to
się teraz ma?), ewentualnie internet satelitarny - ceny są IMHO do
przyjęcia, oczywiście jeśli nie zadziała nic innego.

--
Mirek.

do góry

nadir napisał:

> W/g map najbliższy BTS jest o jakieś 4km od wsi, ale nie ma widoczności
> optycznej, anteny i starego telefonu brak. Czy to na pewno zadziała, bo
> jak nie to też pieniądze wywalone w błoto.

Warto sprawdzić (na stronie z BTS-ami) co to za BTS. Bo jeśli jest to
LTE T-Mobile, to nie ma co do niego startować z kartą Plusa. Zwłaszcza
w starym telefonie, który ma tylko GSM.

> W całej akcji nie chodzi też o to, żeby sobie urządzać pogaduszki z
> rodziną czy znajomymi, ale poprosić w razie czego o jakieś zakupy czy
> inną pomoc.

Działający telefon w chałupie to też jest jakaś wartość dodana.

--
Jarek

do góry

2020-04-07 o 21:46 +0200, Mirek napisał:
> A w razie niepowodzenia zostaje jeszcze telefonia satelitarna (jak to
> się teraz ma?), ewentualnie internet satelitarny - ceny są IMHO do
> przyjęcia, oczywiście jeśli nie zadziała nic innego.

Potwierdzam, mam internet sat z oferty Tooway, jako drugie łącze. 16
Mbps, bez limitów ilościowych (aczkolwiek po przekroczeniu ileś GB w
miesiącu teoretycznie przestają gwarantować pasmo - ale ja nie widzę
różnicy), koszt 29 euro/mc, czyli tyle ile kosztuje normalny ADSL.
Jedyny mankament jest taki, że rtt jest w okolicach 700 ms, na
początku trochę dziwnie się rozmawia. Trzeba się przyzwyczaić.

Mateusz

do góry

On 2020-04-07 21:37, Mirek wrote:
> On 07.04.2020 21:21, t-1 wrote:
>
>> Zgodne z prawem by było zastosowanie samej anteny zewnętrznej
>> podłączonej do telefonu komórkowego.
>> Ale obecne wejścia antenowego nie mają.
>
>
> A czy ktoś testował: antena zewnętrzna, kabel niskostratny i druga
> antena w pobliżu telefonu?
>

Czasami wystarczy zwykly koncentryk wstawiony do komina i 'zastrugany'
odpowiednio na oby koncach.

https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=p
asive+repeter

https://www.electroschematics.com/24ghz-coaxial-ante
nna/

--

do góry

On 07.04.2020 21:43, nadir wrote:

> Widzę właśnie coś takiego:
> http://sklep.autoradia.pl/pl/c/Pozwolenie-radiowe/12
0
> czy to rozwiązuje problem legalności?

Wygląda na to, że pozwolenie jest przypisane do konkretnego egzemplarza
radiotelefonu. Nie ma mowy o ograniczeniu mocy, wiec zakładam, że można
nadawać z pełną dostępną w tych modelach (więc pięć lub osiem watów).
Niestety najwyraźniej nie można legalnie zrobić innej, fajnej rzeczy -
zaprogramować jakiejś taksówkarskiej Motoroli na tę częstotliwość,
wystawić na dach antenę i nadawać z mocą 25W. :)

Jak mówiłem - możliwości Baofenga na 5W zależą od warunków i
ukształtowania terenu. Przy 5W stojąc na wzgórzu nieraz rozmawiałem z
Krakowem z miejscowości oddalonej o 30 km. Innym razem udało mi się
przeprowadzić z tego samego miejsca łączność z Makowem Podhalańskim.
Dość często rozmawiałem przez przemienniki oddalone o dziesiątki
kilometrów. Innym razem wystarczyło wejść w dolinę, a zasięg
diametralnie się zmniejszał...


> Na razie temat nowy, ale po całej akcji z kwarantanną jest pomysł żeby
> wykorzystać te radia na grzyby, na ryby. A może mu się spodoba i
> zostanie krótkofalowcem?

Z tym pozwoleniem radio powinno się nadawać do takich zastosowań, o ile
tylko będzie się trzymało tych częstotliwości. Krótkofalarstwo to już
trochę bardziej skomplikowana sprawa dla kogoś, kto nigdy nie miał nic
wspólnego z łącznością radiową.


> No dobra, ale przy nadawaniu z mniejszą mocą, o ile da się to zrobić w
> tych radiach, i bez odkręcania anteny, można tego w miarę bezproblemowo
> używać?

Najpopularniejsze Baofengi (takie jak UV-5R) mają tylko dwa ustawienia
mocy: 1W i 5W. Tak więc nawet przy najniższym ustawieniu jest to dwa
razy więcej, niż pozwala specyfikacja PMR. No i sam fakt posiadania
odkręcanej anteny dyskwalifikuje takie radio jako radiotelefon PMR.
Oczywiście są to wymogi prawne, bo od strony technicznej takie radio
będzie mogło komunikować się z PMR-kami.
Oczywiście Baofeng produkuje też radia spełniające wymogi potrzebne do
legalnej pracy na PMR.


> CB nie brałem pod uwagę, bo jak kiedyś używałem sporadycznie jakiegoś
> ręcznego radia, to on tylko szumiał i trzaskał, generalnie jakość
> dźwięku była ciulowa.

Od niwelowania szumów jest squelch.
Moim zdaniem nie ma jakiejś diametralnej różnicy pomiędzy jakością
dźwięku w CB, PMR i tanich radiotelefonach w stylu Baofenga.
Z ręcznymi radiotelefonami CB faktycznie bywa różnie, ale te stacjonarne
i samochodowe faktycznie oferują lepszą jakość i wygodę korzystania,
choćby z uwagi na lepsze filtry wejściowe.

do góry

On 07.04.2020 21:35, Pawel "O'Pajak" wrote:

> da radę. A potem przy da się w samochodzie. Kanały 19 do powiedzmy 22
> "zarezerwowane" dla kierowców, 9 - ratunkowy

Trzymanie się z dala od kanału 9 to na chwilę obecną już chyba tylko
taka tradycja. Wątpię, żeby jakiekolwiek służby czy wolontariusze
pełnili tam dyżury, nasłuchując wezwania pomocy. Ciekawe kiedy ostatni
raz ktoś w Polsce wzywał pomoc w ten sposób...

Na kanale 28 też panuje obecnie absolutna cisza, więc można powiedzieć,
że on też zatracił swój pierwotny charakter. Pewnie nikt by się już nie
obraził o prowadzenie rozmów w tym miejscu, ale ja ze względu na
tradycję czułbym dyskomfort prowadząc tam łączności. :)

do góry

On 07.04.2020 20:27, Cezary Grądys wrote:

> Kiedyś gadałem na ręczniaku z anteny dachowej, podłączyć można, ale
> niewygodnie.

Jasne. Ręczne CB po podłączeniu do samochodowej czy dachowej anteny
pozwala już na robienie całkiem dalekich łączności. Tak samo dość mocno
wzrastają możliwości Baofenga UV-5R po podłączeniu do anteny na dachu.
Problem w tym, że to niewygodne i trzeba kombinować z zasilaniem. Już
prościej podłączyć samochodowe/stacjonarne radio, które zwykle ma
chociażby lepsze filtry wejściowe.

do góry

Rozumiem, że wariant łączności internetowej nie jest brany pod uwagę.

do góry

W dniu 2020-04-08 o 07:31, Roman Rogóż pisze:
> Rozumiem, że wariant łączności internetowej nie jest brany pod uwagę.

To samo chciałem napisać - od tego bym zaczął w ogóle.

do góry