Paweł Pawłowicz pisze:
> To obejrzyj:
>
> https://www.youtube.com/watch?v=0SnOW2VdCTI
>
> :-)
> P.P.

Cienias - grot lutownicy szmatką... Palcyma się czyści, palcyma!

--
Darek

do góry

Użytkownik "Dariusz K. Ładziak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56c4b5d5$0$640$6...@n...neostrada.
pl...
Paweł Pawłowicz pisze:
>> To obejrzyj:
>> https://www.youtube.com/watch?v=0SnOW2VdCTI

>Cienias - grot lutownicy szmatką... Palcyma się czyści, palcyma!

Nie zartuj - jak mozna w powaznej instrukcji zapisac palcyma.

Musi byc przepisowa szmatka z atestem :-)

P.S. nie powinno byc osobnego kubelka na resztki z czyszczenia ?
Wszak to ruda wysokiego gatunku ...

J.

do góry

Użytkownik "Dariusz K. Ładziak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56c4b579$0$640$6...@n...neostrada.
pl...
>>> https://www.youtube.com/watch?v=0SnOW2VdCTI

>Ado cynowania linki cudownym (choć wymagającym znakomitej wręcz
>wentylacji) topnikiem jest chorowodorek hydrazyny - kilkuprocentowy
>roztwór glicerynowy powoduje że cyna wchodzi na kilkanaście nawet
>milimetrów w głąb izolacji. No i lutuje nawet stal nierdzewną.

Nasa - hydrazyne maja i wentylacje pewnie tez.
Ale:
-ma byc jeszcze niekorozyjny i latwy do usuniecia i moze np
nieprzewodzacy,
-nie calkiem zrozumialem - ale czy cyna miala mu wejsc pod izolacje
czy nie ?

Bo taka pocynowana linke latwo zlamac, z drugiej strony latwo tez
urwac niepocynowana przy koncu izolacji.

J.

do góry

Użytkownik "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:56c4b5d5$0$640$65785112@news.neostrada.pl...
Paweł Pawłowicz pisze:
>> To obejrzyj:
>>
>> https://www.youtube.com/watch?v=0SnOW2VdCTI
>>
>> :-)
>> P.P.

> Cienias - grot lutownicy szmatką... Palcyma się czyści, palcyma!

Wężykiem!!!
Ja prawie wyłącznie tak, choć po tym palce zlekka nienajsympatyczniej capią.
Szmatki bym bez przerwy gubił. Podobnie na centrali, stale gubiłem ściągawki
z numerami próbnymi i technikami, do ponad 50 central. Wkurzyłem się i
nauczyłem na pamięć. Jeśli już czymś się wspieram, to kawałkiem srajpapieru
ligninowego - zawsze mam ze sobą w kieszeni na okoliczność spacerów z psem.

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:56c4bc3f$0$695$65785112@news.neostrada.pl...
> P.S. nie powinno byc osobnego kubelka na resztki z czyszczenia ?
> Wszak to ruda wysokiego gatunku ...

To ze starych jezdni chyba by się więcej odzyskało - jeszcze jak etylina
była... a cyna, z napraw blacharskich, to ona przypadkiem też jakoś tam nie
pyliła się? Odciągnąć z jezdni, stracić jakimś kwachem, przetopić w tygielku
i jedziemy...?

--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.

do góry

W dniu 2016-02-17 o 19:03, Dariusz K. Ładziak pisze:

Wszelki duch...
A się zastnawiałem niedawno gdzieżeś się zapodział na tak długo.

Pozdrawiam

DD

do góry

Hello Dariusz,

Wednesday, February 17, 2016, 7:01:33 PM, you wrote:

>>>> To obejrzyj:
>>>> https://www.youtube.com/watch?v=0SnOW2VdCTI
>>> Masakra =8-)
>>> Jakbym miał odprawiać taki rytuał przy każdym kabelku, to na robotę by
>>> mi życia nie starczyło ;-)
>> A ja cynowałem kabel z użyciem aspiryny. Co by nie było niedomówień,
>> było to w Kennedy Space Center, Florida ;-). Miejscowi lutowacze nie
>> protestowali, tylko przynieśli parę tabletek aspiryny. Urządzenie
>> działało bez problemów. Tylko nie było to AWG20, tylko AWG4 ;-)
> Ja bym chętnie popatrzył jak gość zdejmuje izolację z końcówek cewki
> nawiniętej drutem 0.05. Cewka powietrzna, średnica 0.5, długość 1 mm,
> końcówki nie do lutowania a do klejenia klejem przewodzącym.

Ale po co zdejmować izolację? Obecnie używa się drutów lutowalnych -
nie wymagają odizolowywania. Dopiero w klasie H (180°C) jest kłopot
ale w tej klasie ciężko o drut 0.05.

> Ado cynowania linki cudownym (choć wymagającym znakomitej wręcz
> wentylacji) topnikiem jest chorowodorek hydrazyny - kilkuprocentowy
> roztwór glicerynowy powoduje że cyna wchodzi na kilkanaście nawet
> milimetrów w głąb izolacji. No i lutuje nawet stal nierdzewną.

Nie jest wybuchowy?


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Am 17.02.2016 um 23:43 schrieb RoMan Mandziejewicz:
> Hello Dariusz,
>
> Wednesday, February 17, 2016, 7:01:33 PM, you wrote:
>
>>>>> To obejrzyj:
>>>>> https://www.youtube.com/watch?v=0SnOW2VdCTI
>>>> Masakra =8-)
>>>> Jakbym miał odprawiać taki rytuał przy każdym kabelku, to na robotę by
>>>> mi życia nie starczyło ;-)
>>> A ja cynowałem kabel z użyciem aspiryny. Co by nie było niedomówień,
>>> było to w Kennedy Space Center, Florida ;-). Miejscowi lutowacze nie
>>> protestowali, tylko przynieśli parę tabletek aspiryny. Urządzenie
>>> działało bez problemów. Tylko nie było to AWG20, tylko AWG4 ;-)
>> Ja bym chętnie popatrzył jak gość zdejmuje izolację z końcówek cewki
>> nawiniętej drutem 0.05. Cewka powietrzna, średnica 0.5, długość 1 mm,
>> końcówki nie do lutowania a do klejenia klejem przewodzącym.
>
> Ale po co zdejmować izolację? Obecnie używa się drutów lutowalnych -
> nie wymagają odizolowywania. Dopiero w klasie H (180°C) jest kłopot
> ale w tej klasie ciężko o drut 0.05.

Dokładnie. I jeszcze jest samospiekająca izolacja. Robiliśmy z takowego
drutu cewki do pomiaru ruchu gałek ocznych. Cewka jest osadzona w
silikonowych "szkłach" kontaktowych.

>> Ado cynowania linki cudownym (choć wymagającym znakomitej wręcz
>> wentylacji) topnikiem jest chorowodorek hydrazyny - kilkuprocentowy
>> roztwór glicerynowy powoduje że cyna wchodzi na kilkanaście nawet
>> milimetrów w głąb izolacji. No i lutuje nawet stal nierdzewną.
>
> Nie jest wybuchowy?

Jest. Na dokładkę powoduje przewlekłe zapalenie płuc, na ogół
nieuleczalne. Przy większych koncentracjach oczywiście. Dlatego po
lądowaniu Szufelki sprawdzano "wąchaczami", czy nie ma zbyt dużej
koncentracji hydrazyny, dopiero potem astronawty mogli wysiadać ;-).

Waldek

do góry

W dniu 2016-02-18 o 10:59, Waldemar pisze:
[...]
>>> Ado cynowania linki cudownym (choć wymagającym znakomitej wręcz
>>> wentylacji) topnikiem jest chorowodorek hydrazyny - kilkuprocentowy
>>> roztwór glicerynowy powoduje że cyna wchodzi na kilkanaście nawet
>>> milimetrów w głąb izolacji. No i lutuje nawet stal nierdzewną.
>>
>> Nie jest wybuchowy?
>
> Jest. Na dokładkę powoduje przewlekłe zapalenie płuc, na ogół
> nieuleczalne. Przy większych koncentracjach oczywiście. Dlatego po
> lądowaniu Szufelki sprawdzano "wąchaczami", czy nie ma zbyt dużej
> koncentracji hydrazyny, dopiero potem astronawty mogli wysiadać ;-).

Niebezpieczeństwo wybuchu występuje przy hydrazynie. Chlorowodorek (sól)
jest ciałem stałym i można go bezpiecznie przechowywać latami w postaci
białych kryształków.

Pozdrawiam,
P.P.

do góry

Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości
W dniu 2016-02-18 o 10:59, Waldemar pisze:
[...]
>>>> Ado cynowania linki cudownym (choć wymagającym znakomitej wręcz
>>>> wentylacji) topnikiem jest chorowodorek hydrazyny -
>>>> kilkuprocentowy
>>>> roztwór glicerynowy powoduje że cyna wchodzi na kilkanaście nawet
>>>> milimetrów w głąb izolacji. No i lutuje nawet stal nierdzewną.
>>
>>> Nie jest wybuchowy?
>
>> Jest. Na dokładkę powoduje przewlekłe zapalenie płuc, na ogół
>> nieuleczalne. Przy większych koncentracjach oczywiście.

>Niebezpieczeństwo wybuchu występuje przy hydrazynie. Chlorowodorek
>(sól) jest ciałem stałym i można go bezpiecznie przechowywać latami w
>postaci białych kryształków.

Trotyl tez jest cialem stalym i mozna go przechowywac latami :-)
Co prawda to przechowywanie jest dosc bezpieczne - mozna upuscic,
przepilowac, podpalic - i nie wybuchnie.

Ale jednak wybuchnac potrafi :-)


J.

do góry