Powitanko,

Czy ja dobrze kumam, ze do zmiany kierunku obrotow trzeba rozlaczyc
wspolne przewody i je potraktoac jak fazy, a to co bylo rozdzielone
polaczyc?
Silniczek wyglada na 3 fazowy z 6 cewkami. Jest na nim tajemniczy uklad
U391 18-pinowy dil, zadnego loga na nim nie ma, prawdopodobnie prod. DDR
jak reszta silnika. Ten ukladzik steruje silniczkiem. Nie widze tu
czujnikow halla, wiec pewnie tak to jest sterowane, jak modelarskie.
Jest to silniczek z jakiegos magnetofonu, taki jak potrzebuje:
wolnoobrotoy i cichy. Tylko jeszcze potrzebuje prawo<>lewo.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

do góry

Cześć.

W typowym modelarskim BLDC wystarczy zamienić dwie dowolne pary przewodów
aby zmienić kierunek. Regulatory mają możliwość zaprogramowania kierunku,
także programowo istnieje szansa to zmienić bez machania kablami
(zgaduję że zmienia to przesunięcie faz).

Jak chcesz coś superwolnego i cichego to typowy silnik modelarski trzeba
przewinąć
z trójkąta w gwiazdę jak do gimbala.

Pozdr. TC

do góry

Powitanko,

> W typowym modelarskim BLDC wystarczy zamienić dwie dowolne pary przewodów
> aby zmienić kierunek

Dzieki, dziala.
To nie do gimbala, ale blisko, do slidera. Jest tam regulacja obrotow
potencjometrem, ale w malym zakresie, w koncu to byl magnetofon. Bede
probowal rozpracowac ten ukladzik.


Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

do góry