-
41. Data: 2011-11-08 08:00:18
Temat: Re: Motocykliści na S8
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 06.11.2011 18:27, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>>> I właśnie w tym przypadku motocykliści powinni zapłacić za swoje
>>> koszty leczenia.
>>
>> Tak, jak niejaki Wałęsa?
>> ;>
>
> A to Wałęsa jechał _zamkniętym_ odcinkiem drogi?
>
Nie zwracaj na bydlę uwagi - to taki kretynek który uważa, że kierujący
samochodem ma prawo wymuszać pierwszeństwo przy włączaniu się do ruchu o
ile wymusza je na pojeździe mniejszym.
-
42. Data: 2011-11-08 08:01:05
Temat: Re: Motocykliści na S8
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 06.11.2011 21:57, AZ pisze:
> On 2011-11-06, Bydlę <p...@g...com> wrote:
>>
>> Nie, słonko, wpakował się w inny pojazd, fruwał niczym struthio
>> camelus, po czym leczył się za nasze pieniądze, nie za swoje.
>> (właściwie to to, co zrobił, było gorsze, gdyż nie był to zamknięty
>> odcinek drogi)
>>
> To on kurwa jakis wyjatek jest? A Ty leczysz sie za nasze (moje i
> innych) czy za swoje?
>
Niestety, on się w ogóle nie leczy - objawy widać.
-
43. Data: 2011-11-08 08:03:49
Temat: Re: Motocykliści na S8
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 06.11.2011 22:54, Krzysiek Kielczewski pisze:
> W życiu bym nie wpadł na pomysł zapierdalania po nieskończonej drodze
> bez wcześniejszego objazdu.
Biorąc pod uwagę stan naszych dróg generalnie należy jeździć przy
założeniu, że jak nie widać danego odcinka drogi, to należy zakładać, że
tam może być wszystko - dziura w ziemi, zgubiona metalowa szafa, koniec
drogi, drzewo leżące w poprzek tirowiec który np. postanowił sobie
odpocząć w lesie na zakręcie na podwójnej ciągłej.
-
44. Data: 2011-11-08 08:17:39
Temat: Re: Motocykliści na S8
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
"Arek" <a...@a...pl> wrote in message news:j98c29$j82$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>> A to Wałęsa jechał _zamkniętym_ odcinkiem drogi?
>>>>> Nie, słonko, wpakował się w inny pojazd, fruwał niczym struthio
>>>>> camelus, po czym leczył się za nasze pieniądze, nie za swoje.
>>>>> (właściwie to to, co zrobił, było gorsze, gdyż nie był to zamknięty
>>>>> odcinek drogi)
>>>> A konkretnie, to co zrobil?
>>> To, co zrobił, było gorsze, gdyż nie działo się to na zamkniętej drodze.
>>> Przecież pisałem...
>>> ;>
>> Pisales, ze wjechal w inny pojazd. Nie wynika z tego, ze bylo gorsze...
>> Dlatego pytam.
> Zależy dla kogo. Dla tego innego pojazdu na pewno gorsze niż betonowej
> przeszkody.
Jak porozmawiasz z ta przeszkoda i pojazdem, to uwierze...
--
Axel
-
45. Data: 2011-11-08 15:47:56
Temat: Re: Motocykliści na S8
Od: to <t...@x...abc>
begin Andrzej Lawa
> Biorąc pod uwagę stan naszych dróg generalnie należy jeździć przy
> założeniu, że jak nie widać danego odcinka drogi, to należy zakładać, że
> tam może być wszystko - dziura w ziemi, zgubiona metalowa szafa, koniec
> drogi, drzewo leżące w poprzek tirowiec który np. postanowił sobie
> odpocząć w lesie na zakręcie na podwójnej ciągłej.
Z ciekawszych drogowych znalezisk (leżących na środku pasa) mogę jeszcze
dodać betonowy prostopadłościan i znak drogowy.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
46. Data: 2011-11-08 19:26:36
Temat: Re: Motocykliści na S8
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-11-06 22:22:01 +0100, "Axel" <a...@o...niespamuj.pl> said:
>
> "Bydlę" <p...@g...com> wrote in message
> news:j96rp3$bto$2@cougar.axelspringer.pl...
>
>>>>>> Tak, jak niejaki Wałęsa?
>>>>>> ;>
>>>>>
>>>>> A to Wałęsa jechał _zamkniętym_ odcinkiem drogi?
>>>>
>>>> Nie, słonko, wpakował się w inny pojazd, fruwał niczym struthio
>>>> camelus, po czym leczył się za nasze pieniądze, nie za swoje.
>>>> (właściwie to to, co zrobił, było gorsze, gdyż nie był to zamknięty
>>>> odcinek drogi)
>>>
>>> A konkretnie, to co zrobil?
>>
>> To, co zrobił, było gorsze, gdyż nie działo się to na zamkniętej drodze.
>> Przecież pisałem...
>> ;>
>
> Pisales, ze wjechal w inny pojazd.
Bo wjechał.
> Nie wynika z tego, ze bylo gorsze...
Było gorsze, gdyż nie nastąpiło na zamkniętym odcinku drogi.
Przecież pisałem:
>>>> (właściwie to to, co zrobił, było gorsze, gdyż nie był to zamknięty
>>>> odcinek drogi)
;>
--
Bydlę
-
47. Data: 2011-11-08 19:27:36
Temat: Re: Motocykliści na S8
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-11-06 21:57:55 +0100, AZ <a...@g...com> said:
> On 2011-11-06, Bydlę <p...@g...com> wrote:
>>
>> Nie, słonko, wpakował się w inny pojazd, fruwał niczym struthio
>> camelus, po czym leczył się za nasze pieniądze, nie za swoje.
>> (właściwie to to, co zrobił, było gorsze, gdyż nie był to zamknięty
>> odcinek drogi)
>>
> To on kurwa jakis wyjatek jest?
Tak.
> A Ty leczysz sie za nasze (moje i
> innych) czy za swoje?
Ja akurat za swoje.
A on - akurat za moje też.
;>>>
--
Bydlę