On 14 Kwi, 15:54, "Jarecki [KenLee]" <r...@o...pl> wrote:
> -po niedzielnym warm-upie mialem nadzieje na walke miedzy Stonerem i Vale-
> niestety zawiodlem sie

Nie jestem fanem Rossiego ale powiem szczerze, że czuć wyraźnie
potencjał
Yamahy. Moim zdaniem Vale wygra ten sezon z łatwością. Facet jest
niesamowcie
pewny siebie a to klucz do sukcesu. Stoner parę razy glebnie i po
herbacie.
Martwi mnie bardzo poziom Hondy. Dani moim zdaniem już nic nie zdziała
ale
tak jak się Honda na prostych dała wykiwać to było strasznie smutne.
Trzymam kciuki za Hondę w zakrętach.

micha/

Ps. Co myslicie o Badziaku?