Dnia Wed, 28 Sep 2016 15:45:07 +0200, Maciek napisał(a):

> Dnia Wed, 28 Sep 2016 05:14:31 -0700 (PDT), laisar napisał(a):
>
>> Gorzej jeżeli to np kawałek słupka - niby też można wspawać (w końcu naprawy
blacharskie obejmują częściowe wymiany elementów), ale to jednak rzeźbologia...
>
> Ciężko określić, wyglądają na mocowane do słupka, ale być może sam słupek
> też jest zmodyfikowany.
> widzę jedno wyjście - kupić homologowany pas odpowiedniej długości ze
> zwijaczem i zamontować tenże zwijacz do podłogi bagażnika tuż za kanapą,
> wykorzystując punkt do kotwienia fotelika dla dzieci, a odcinek biodrowy
> zamocować do istniejącego mocowania..

Pas ramieniowy musi chronić przed przemieszczeniem się do przodu.
Tak jak planujesz to będzie chronił jedynie przed przemieszczeniem w górę.
Bo oparcie kanapy złoży się przy niezbyt wielkim obciążeniu.

Do tego punkt mocowania isofix może być samodzielnie używany tylko do
fotelików dla dzieci o masie poniżej 18kg (czyli zasadniczo na takiego
lekkiego pasażera jest wymyślony), dzieci cięższe mocuje się jednocześnie
isofixem i pasami. Więc isofix jest dużo za słaby na mocowanie pasa
bezpieczeństwa.

Punkt kotwiczenia isofixa musi wytrzymać obciążenie 8kN, a to wydaje się
mało dla pasa bezpieczeństwa dla dorosłego.

A w przypadku pasa trzypunktowego, cały pas trzyma tak mocno jak najsłabszy
punkt podparcia - jak poluzuje się pas ramieniowy, to będzie gorzej niż w
samym biodrowym. Więc to musi być zrobione albo bardzo porządnie, albo
lepiej nie robić wcale.