Użytkownik PK napisał:
> On 2012-11-16, Irokez <n...@w...pl> wrote:
>> Ja też słuchałem HD201 i niestety mają się njak do obecnych HD555
>> Słuch mam trochę zwalony, ale jak ma być do montażu dźwięku to bym dopłacił
>> trochę. Chyba że montaż na zasadzie jest dźwięk, nie ma dźwięku.
>> Trochę drożej było, wtedy zamiast zdaje się 149zł dałem 299zł.
>
> Chłopaki ogarnijcie się. Pytający jest studentem dziennikarstwa.
> Ma na tych studiach przedmiot z obróbki dźwięku - pewnie jeden
> semestr, czyli jakieś 30-60h. Do tego może drugie tyle na pracę
> samodzielną. Potem te słuchawki najpewniej staną się po prostu elementem
> domowego RTV.
> Sennheiser, AKG czy od biedy Koss oferują niezłą jakość dźwięku za
> 100-150 zł. Jak przyszły dziennikarz postanowi zarabiać na tym interesie
> (i wreszcie kupować oprogramowanie), to sobie kupi narzędzia zarabiające
> na siebie i wtedy będzie szukał za 1000 a nie 100 PLN :).

Czyli wychodzi w sumie lepiej, ajkby sobie kupil jakis dyktafon-olympusa
za 200-250 i nauczyl sie obslugiweac czerwony przycisk :) Bo o pol-profi
recznym rekoderze nie bede mowil z racji kwoty niebagatelnie
zaczynajacej sie od tysiaka ;)

do góry

Użytkownik Przemysław Ryk napisał:
> Dnia 13 Nov 2012 21:59:45 GMT, PK napisał(a):
>
> (ciach...)
>> Ciekawe czy ten wpis zapłodnił umysł naszego biednego studenta :).
>
> IMVHO za bardzo zaimpregnowany...
>
No co ty, dziennikarz nie moze byc ograniczony, ma raczej szerokie
horyzonty ;)

do góry

Dnia Fri, 16 Nov 2012 23:39:46 +0100, Mr Misio napisał(a):

> Użytkownik Przemysław Ryk napisał:
>> Dnia 13 Nov 2012 21:59:45 GMT, PK napisał(a):
>>
>> (ciach...)
>>> Ciekawe czy ten wpis zapłodnił umysł naszego biednego studenta :).
>>
>> IMVHO za bardzo zaimpregnowany...
>>
> No co ty, dziennikarz nie moze byc ograniczony, ma raczej szerokie
> horyzonty ;)

Wiesz co - przez jakiś czas pisaniem różnych tekstów na życie zarabiałem
(nie - nie mam ukończonych studiów dziennikarskich). Lat ładnych kilka temu
to było akurat. Po tym, co na grupie przedstawia, to mam wrażenie, że taki
artysta w redakcji spędziłby jakieś 15 minut... o ile naprawdę mocno
potrafiłby się trzymać zębami biurka...

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Kobieta jest jak otwarta księga, napisana po hebrajsku, za pomocą ]
[ chińskich znaków. (JoeMonster.org) ]

do góry

Użytkownik Przemysław Ryk napisał:
> Dnia Fri, 16 Nov 2012 23:39:46 +0100, Mr Misio napisał(a):
>
>> Użytkownik Przemysław Ryk napisał:
>>> Dnia 13 Nov 2012 21:59:45 GMT, PK napisał(a):
>>>
>>> (ciach...)
>>>> Ciekawe czy ten wpis zapłodnił umysł naszego biednego studenta :).
>>>
>>> IMVHO za bardzo zaimpregnowany...
>>>
>> No co ty, dziennikarz nie moze byc ograniczony, ma raczej szerokie
>> horyzonty ;)
>
> Wiesz co - przez jakiś czas pisaniem różnych tekstów na życie zarabiałem
> (nie - nie mam ukończonych studiów dziennikarskich).

Bo do pisania tekstów nie sa potrzebne zadne studia "od pisania
tekstow". Trzeba umiec pisac poprawnie po polsku (tego ucza w szkolach,
przynajmniej kiedys uczyli), trzeba miec predyspozycje (rzetelnosc,
systematycznosc, umiejetnosc tego śmiego i owego). Oraz odrobine czasu i
checi by doskonalic warsztat.

> Lat ładnych kilka temu
> to było akurat. Po tym, co na grupie przedstawia, to mam wrażenie, że taki
> artysta w redakcji spędziłby jakieś 15 minut... o ile naprawdę mocno
> potrafiłby się trzymać zębami biurka...

Nie skreslaj go, on mlody stazem :) PAtrzac z naszej - mojej, twojej -
perspektywy zawodowej i kupy rzeczy, ktore sie widzialo ciezko nam
zaimponowac. To co ty czy ja widze na pierwszy rzut oka, dla tego
mlodego czlowieka moze byc terenem nieznanym. On moze po prostu nie
zdawac soobie sprawy z wiekszosci tego, z czego ty sobie zdajesz sprawe :)

JAk ma predyspozycje i zaciecie, to moze cos z tego bedzie. Potrzebuje
jeszcze wytrwalosci i pokory :)

do góry

Dnia Sat, 17 Nov 2012 00:38:29 +0100, Mr Misio napisał(a):

> Nie skreslaj go, on mlody stazem :) PAtrzac z naszej - mojej, twojej -
> perspektywy zawodowej i kupy rzeczy, ktore sie widzialo ciezko nam
> zaimponowac. To co ty czy ja widze na pierwszy rzut oka, dla tego
> mlodego czlowieka moze byc terenem nieznanym. On moze po prostu nie
> zdawac soobie sprawy z wiekszosci tego, z czego ty sobie zdajesz sprawe :)

Wooow, tfardziele, moge byc Waszym kolegom? :-PPPP

--
pozdro
R.e.m.e.K

do góry

Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
> Dnia Sat, 17 Nov 2012 00:38:29 +0100, Mr Misio napisał(a):
>
>> Nie skreslaj go, on mlody stazem :) PAtrzac z naszej - mojej, twojej -
>> perspektywy zawodowej i kupy rzeczy, ktore sie widzialo ciezko nam
>> zaimponowac. To co ty czy ja widze na pierwszy rzut oka, dla tego
>> mlodego czlowieka moze byc terenem nieznanym. On moze po prostu nie
>> zdawac soobie sprawy z wiekszosci tego, z czego ty sobie zdajesz sprawe :)
>
> Wooow, tfardziele, moge byc Waszym kolegom? :-PPPP
>
Musisz zdobyc odznake ;) Znaczy sie 100 trofek ;)

do góry

Dnia Sat, 17 Nov 2012 00:38:29 +0100, Mr Misio napisał(a):

>>> No co ty, dziennikarz nie moze byc ograniczony, ma raczej szerokie
>>> horyzonty ;)
>>
>> Wiesz co - przez jakiś czas pisaniem różnych tekstów na życie zarabiałem
>> (nie - nie mam ukończonych studiów dziennikarskich).
>
> Bo do pisania tekstów nie sa potrzebne zadne studia "od pisania
> tekstow". Trzeba umiec pisac poprawnie po polsku (tego ucza w szkolach,
> przynajmniej kiedys uczyli), trzeba miec predyspozycje (rzetelnosc,
> systematycznosc, umiejetnosc tego śmiego i owego). Oraz odrobine czasu i
> checi by doskonalic warsztat.

Tak tylko wolałem uprzedzić, że ja jeszcze starą maturę zdawałem. ;D Teksty
moje - jeżeli tylko ktoś chce znaleźć, to problemów z tym nie będzie. :)

>> Lat ładnych kilka temu to było akurat. Po tym, co na grupie przedstawia,
>> to mam wrażenie, że taki artysta w redakcji spędziłby jakieś 15 minut... o
>> ile naprawdę mocno potrafiłby się trzymać zębami biurka...
>
> Nie skreslaj go, on mlody stazem :)

A w piórka obrósł takie, że fiu fiu...

> PAtrzac z naszej - mojej, twojej - perspektywy zawodowej i kupy rzeczy,
> ktore sie widzialo ciezko nam zaimponowac.

Tu bym się nie zgodził. Pisywałem, czasami jeszcze pisuję. Rzemieślnik ze
mnie całkiem niezły. Tak mi się przynajmniej wydaje. Mam szczęście znać
kilku wysokiego lotu fachowców. Znam ich po 10 lat. Dalej im zazdroszczę
tego, jak potrafią pewne rzeczy ubrać w słowa. :)

> To co ty czy ja widze na pierwszy rzut oka, dla tego mlodego czlowieka
> moze byc terenem nieznanym. On moze po prostu nie zdawac soobie sprawy z
> wiekszosci tego, z czego ty sobie zdajesz sprawe :)

Jeżeli przy okazji nie widzi, że go ładują na minę... Seriously? Co z niego
będzie za dziennikarz?

> JAk ma predyspozycje i zaciecie, to moze cos z tego bedzie. Potrzebuje
> jeszcze wytrwalosci i pokory :)

Predyspozycje to ma. Z tego co tu zaprezentował - do chodzenia na skróty...

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ The most successful marriages are based on lies. ]
[ (Gregory House "House M.D. 1x04 Maternity") ]

do góry

Dnia Sat, 17 Nov 2012 01:01:05 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

> Dnia Sat, 17 Nov 2012 00:38:29 +0100, Mr Misio napisał(a):
>
>> Nie skreslaj go, on mlody stazem :) PAtrzac z naszej - mojej, twojej -
>> perspektywy zawodowej i kupy rzeczy, ktore sie widzialo ciezko nam
>> zaimponowac. To co ty czy ja widze na pierwszy rzut oka, dla tego
>> mlodego czlowieka moze byc terenem nieznanym. On moze po prostu nie
>> zdawac soobie sprawy z wiekszosci tego, z czego ty sobie zdajesz sprawe :)
>
> Wooow, tfardziele, moge byc Waszym kolegom? :-PPPP

Brzydki jesteś. ;D

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Bóg wyjął mężczyźnie żebro i sklonował z niego kobietę. Po skończonej ]
[ pracy pomyślał: duszę to sobie sama z niego wyciągnie. (JoeMonster.org) ]

do góry

Użytkownik Przemysław Ryk napisał:

>> Nie skreslaj go, on mlody stazem :)
>
> A w piórka obrósł takie, że fiu fiu...

Wiesz z biologii - kurczak najpierw wyglada jak puchata zolta kulka, a
dopiero potem jest smaczny :D

>
>> PAtrzac z naszej - mojej, twojej - perspektywy zawodowej i kupy rzeczy,
>> ktore sie widzialo ciezko nam zaimponowac.
>
> Tu bym się nie zgodził. Pisywałem, czasami jeszcze pisuję. Rzemieślnik ze
> mnie całkiem niezły. Tak mi się przynajmniej wydaje. Mam szczęście znać
> kilku wysokiego lotu fachowców. Znam ich po 10 lat. Dalej im zazdroszczę
> tego, jak potrafią pewne rzeczy ubrać w słowa. :)

No tak, tez tak mam. Ale 10 lat temu imponowalo ci 90 na 100, dzis
imponuje ci 1 na 100 ;)


>
>> To co ty czy ja widze na pierwszy rzut oka, dla tego mlodego czlowieka
>> moze byc terenem nieznanym. On moze po prostu nie zdawac soobie sprawy z
>> wiekszosci tego, z czego ty sobie zdajesz sprawe :)
>
> Jeżeli przy okazji nie widzi, że go ładują na minę... Seriously? Co z niego
> będzie za dziennikarz?

NAuka kosztuje. Pieniadze. Pot. Nerwy. Kto przezyje - ten staje sie
twardszy :D

Wiec nie podcieraj mu noska, niech sam sie usmarka ;)

>> JAk ma predyspozycje i zaciecie, to moze cos z tego bedzie. Potrzebuje
>> jeszcze wytrwalosci i pokory :)
>
> Predyspozycje to ma. Z tego co tu zaprezentował - do chodzenia na skróty...

Może gra w grę, gdzie sie uprawia park.. peur... no to skakanie po
scianach :D

do góry

Użytkownik Przemysław Ryk napisał:
> Dnia Sat, 17 Nov 2012 01:01:05 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
>
>> Dnia Sat, 17 Nov 2012 00:38:29 +0100, Mr Misio napisał(a):
>>
>>> Nie skreslaj go, on mlody stazem :) PAtrzac z naszej - mojej, twojej -
>>> perspektywy zawodowej i kupy rzeczy, ktore sie widzialo ciezko nam
>>> zaimponowac. To co ty czy ja widze na pierwszy rzut oka, dla tego
>>> mlodego czlowieka moze byc terenem nieznanym. On moze po prostu nie
>>> zdawac soobie sprawy z wiekszosci tego, z czego ty sobie zdajesz sprawe :)
>>
>> Wooow, tfardziele, moge byc Waszym kolegom? :-PPPP
>
> Brzydki jesteś. ;D
>
Znow nie dales szansy potencjalnemu koledze? Coz, ze brzydki, jak dusze
moze miec piekna ;)

do góry