W dniu 2011-07-29 16:51, Piotr Czyż pisze:

> Ford jak nie puka, stuka trzeszczy to znaczy, nie jedzie tylko stoi
> zaparkowany.
>
> Wiem bo mam :)

Nie generalizuj prosze.
Tez mam i jak sie o auto zadba to jest cisza podczas jazdy.

do góry

W dniu 2011-07-29 04:32, Norbert pisze:

> Ja popełniłem 2 miechy temu i jestem zadowolony ale swojego szukalem
> dosyc dlugo.
> A to tutaj jak koledzy napisali + dodalbym ze gdzie to bogate
> wyposezenie jak ani dupy nie grzane , ani skora, ani ksenon, hak nie
> oryginalny, fotel kierownika pseudoelektryczny, lusterka
> samosciemniajacego brak...itd...
> A co do wtryskow to wlasnie z racji ich awaryjnosci wybralem silnik TDDI
> z turbiną o zmiennej geometrii. Tu mniejsze ryzyko ze pojawią sie wydatki.
> Tak szczerze to to auto bym odpuscił bo i cena mało atrakcyjna.

Racja z ceną :)
Za niewiele więcej czyli a 22kzł kupiłem końcówkę 2006 roku, ale 2,5 V6
z automatem i z wiarygodnym przebiegiem poniżej 140kkm.
Więc ta cena nieadekwatna - patrząc na rocznik i biorąc pod uwagę to co
napisali przedpiszcy :)
Zagazowałem i na razie jeżdżę :D

do góry

Norbert pisze:

>
> Nie generalizuj prosze.
> Tez mam i jak sie o auto zadba to jest cisza podczas jazdy.

A ja nie mówię o zawieszeniu, mówię o "wnętrzu" :)



--
Piotr Czyż

do góry

W dniu 2011-08-01 12:30, Piotr Czyż pisze:
> Norbert pisze:
>
>>
>> Nie generalizuj prosze.
>> Tez mam i jak sie o auto zadba to jest cisza podczas jazdy.
>
> A ja nie mówię o zawieszeniu, mówię o "wnętrzu" :)
>

Ja doskonale wiem o czym mówisz.
Jak ktos jak dostał tak jezdzi to nie dziwne.
Po zakupie od razu dokonałem "odsłuchu" co i gdzie dawało odgłosy a , że
tego nie znosze popoprawiałem i mam błogą cisze.

do góry