eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMoment a moc › Re: Moment a moc
  • Data: 2010-09-29 22:14:12
    Temat: Re: Moment a moc
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 29 Sep 2010 18:37:41 +0200, Sylwester Łazar
    <i...@a...pl> wrote:
    >> Proponowałeś też sondę lambda. Wąskopasmowa sonda lambda nie ma
    >> w takim wypadku żadnego zastosowania.
    > A dlaczego żadnego? Serio pytam.

    Bo to jest sprzęt, którego trwałość liczy się, o ile nic się nie
    zmieniło, raczej w dziesiątkach godzin.

    >> W S21 należałoby zacząć od jego doprężenia do sensownego CR (co
    >> prowadzi do wielu drobnych zmian po drodze, co by nie stukał) i
    >> odchudzenia, bo prawie 200kg w silniku 2100ccm i mocy 70KM to
    >> wynik mocno nieśmieszny.
    >
    > Dopóki nie sprawdzimy ile można wyciągnąć, to się nie dowiemy.

    Gdzieś widziałem, ale teraz nie mogę znaleźć, fotki z czwórki z
    Forda T (około 3 litrów pojemności, dolnozaworowiec), z którego
    wycisnęli ponad 100KM. Skończyło się na ,,zupie
    tłokowo-korbowodowej''.

    > Ale rozmawialiśmy o spalaniu.

    Żeby poprawić wyniki w kategorii zużycia paliwa, trzeba zacząć
    od podniesienia sprawności. Czyli od podniesienia stopnia
    sprężania i zbudowania przy tym silnika, który nie stuka. Bo
    stukanie szybko i kiepsko się kończy.

    > Moc można zwiększyć choćby turbiną.

    Oczywiście. I myślisz, że możesz sobie tak wsadzić turbo czy
    kompresor i radośnie dmuchnąć np. 0.5 bara, bez żadnych zmian w
    silniku? W przypadku takiego S21 obstawiam przeróbkę połowy
    silnika.

    >> A Priusa czy Hondę Insight widziałeś?
    > Jeszcze się nie zaznajomiłem.
    > A gdzie można poczytać?
    > Mają jakieś osiągnięcia w minimalizacji różnicy
    >|zużycie cykl miejski- zużycie trasa 90km/h|/zużycie cykl miejski*100%?

    Nie wiem, nie interesuje mnie to (w ogóle rzadko spoglądam w
    rubryczkę zużycie paliwa). Wiem tylko, że jak najbardziej ładują
    akumulatory podczas hamowania.

    >> Bo na dzień dzisiejszy, w silnikach cywilnych jest to najlepszy
    >> kompromis między prostotą, ceną i niezawodnością działania?
    > Przez 100 lat ciągle najlepszy?

    Przez sto lat próbowano iluś rozwiązań, jak np. suwaki, które
    fajnie, kulturalnie pracowały, tylko miały problem z nagarem ,
    odprowadzaniem ciepła i bardzo problematyczną zmianą czasów
    rozrządu, czy desmodromiką, która ostała się w jednej marce
    motocykli za bardzo grubą kasę. Próbowano też pneumatycznych
    sprężyn, które prawie doskonale sprawdzają się w F1, tylko tam
    silnik ma do przejechania kilka tysięcy kilometrów, a nie
    kilkaset, a obsługa jego ma miejsce co kilkaset (na czym zresztą
    przejechało się Ferrari po zakazie tankowania: z racji jednego
    pistopu, zwykle gdzieś na początku wyścigu, nie mogli dobijać
    układu tak często jak w zeszłym roku i silniki się kończyły --
    musieli zmodyfikować tę pneumatykę). Zresztą pneumatyka
    wkroczyła do silników F1 całkiem niedawno, z uwagi na szybkość
    biegu silnika -- klasyczne sprężyny mają to do siebie, że
    powyżej pewnej prędkości obrotowej nie nadążają z zamykaniem
    zaworów lub/i wpadają w rezonans. Receptą na to jest ich
    utwardzenie.

    Nawet nowoczesne układy rozrządu w rodzaju MultiAir Fiata wciąż
    mają sprężyny.

    > Chyba chodzi raczej o jakieś celowe działanie, bo trudno uwierzyć.

    Wszędzie ten spisek. A może po prostu nikt nie chce zapłacić
    dodatkowych tysięcy baksów za silnik, który może się skończyć,
    bo rozrząd był ciutek zawodny? A sprężyna kosztuje pewnie kilka
    euro, a jest niezawodna.

    >> elektomagnetyczny, który wciąż nie może się przebić na rynek (bo
    >> wymaga zmian w instalacji elektrycznej, a także do tej pory był
    >> ciut za wolny dla szybkobieżnych silników)
    > Wyjdzie i się rozwinie.

    A zanim się rozwinie, ograniczymy szybkobieżność wszystkich
    silników o, dajmy na to, połowę?

    > Zobacz jakie cuda robią teraz sterowniki w samochodach.
    > Nie chodzi o elektromagnes. Wydaje mi się, że jeszcze musi być opracowany
    > nowy zawór - nowa idea.

    Jesteś o krok od wynalezienia rozrządu suwakowego, który był
    przez dziesiątki lat testowany/stosowany w przeróżnych
    postaciach. I wciąż jego kolejne odmiany testują się i
    wytestować się nie mogą.

    > Dzięki.

    You're welcome.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: