-
71. Data: 2013-01-30 22:29:24
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>
Użytkownik "Mr Misio" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:kec0b6$91j$1@node2.news.atman.pl...
...
> do tego wiedza, gdzie jestes (gps, triangulacja, punkty wifi, bt), gdzie
> bywasz czesciej, co kupujesz przez internet, jakiego banku uzywasz, czy
> jezdzisz zbiorkomem czy samochodem, czy masz romans ;)
Chcesz podupczyć (eufemistycznie mieć romans) to wyjmij baterię jak Ci
szkoda tego telefona z abonamenta opłaconego twoją krwawicą i żony i
teścia i niewinnych dzieciątek - po prostu zrób to - lub rozdepcz tego
gnoja, szpiega KGB, Macierewicza i Tuska i Teściowej i Proboszcza i
Smoleńska... I nie dajsię złapać w pułapkę obniżek abonamentu którymi
rządzą "żydy i pedały".
:)
:)
-
72. Data: 2013-01-30 22:50:34
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Mr Misio <m...@g...pl>
Użytkownik Michal Tyrala napisał:
> On Wed, 30 Jan 2013 21:44:25 +0100, Mr Misio wrote:
>> Tyle, ze najwyrazniej na androida kiepskawo jest z aplikacjami "do
>> dzwonienia".
>
> SE się nie przykłada, Twoj pech.
>
>>> Da się zauwazyc. Trollowanie na newsach jest jednym z nich?
>>
>> Znaczy - nie wolno narzekac na swietego androida, bo to trollowanie?
>
> Android jest do dupy,
...w porownaniu do...
...w aspekcie takim a takim...
> nic mnie nie obchodzi,
do tej pory tez mnie wiekszosc takich spraw nie obchodzilo, a wszystko
dzialalo cacy
> nie znam się,
a musze?
czy piorac pranie powinienem znac sie na hydraulice?
> default jest
> do dupy,
na to nic nie poradze :)
> nie wiem jak go zmienic, etc. Mnie cos wkurza, to se zmieniam,
> nie sadze pustaków na newsach. Popatrz ile nasadziles postow w tym
> watku, a mogles w tym czasie rozwiazac pare problemow. Ale jak sam
> pisales, wolisz robic co innego. Tu widac co. Sorry.
No wole popisac na newsach :)
>
one przestaja byc proste?
>>
>> A co takiego sie zmienilo w dzownieniu i esemesowaniu przez ostatnie 10
>> lat?
>
> Smartfon stal się hydryda palmtopa i telefonu.
I z tego wniosek, ze nagle utrudnilo sie dzwonienie?
Czyli "do dupy" postep, bo zamiast ewolucji jest krok wstecz.
>
>> JA zauwazylem tylko, ze numery sie wydluzyly.
>> Koncepcja zostala bez zmian.
>> Wybieram numer i dzwonie do kogos, kto ma ten numer.
>
> Jadac tak dalej ad absurdum,
Nie no jaki absurd?
Pytam calkiem powaznie, czy w przeciagu 10 lat byla jakas zmiana w
komunikacji telefonicznej od strony uzytkownika? Bo kiedys to bylo jak
pisalem
wybieram numer
nastepuje polaczenie
gadamy
rozlaczamy sie
do tej operacji potrzeba zas
telefonu
polaczenia fizycznego (w sensie ttransmisji tego co mowie)
znajomosci numeru (i tylko numeru, zeby zadzwonic nie musze znac
rozmiaru buta osoby do ktorej dzwonie).
za polaczenie sie placi
rozmawia sie jak 10 lat temu ;)
nie widze wiec, co by tu si emoglo skomplikowac....
> moge ubolewac, ze tarcza wybierania
> impulsowego byla taka fajna i ergonomiczna, a się suka nie miesci na 3"
> telefonie. Litosci #3.
>
> I dobranoc, bo mi się piwo konczy ;-)
>
bra noc ;)
-
73. Data: 2013-01-30 22:59:15
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Mr Misio <m...@g...pl>
Użytkownik Michal Tyrala napisał:
> On Wed, 30 Jan 2013 21:47:01 +0100, Mr Misio wrote:
>>>>> wyszukiwac kontakty? Az jutro zerkne jak to jest u Soniarzy...
>>>>
>>>> yyy mam, tylko wpisuja sie cyferki :) i wyszukuje po numerze. Calkowiec
>>>> wiec nieuzyteczne.
>>>
>>> Czekaj, bo cholernie trudno się z Toba konkretnie rozmawia. To jest
>>> Android 2.3, czy czworka?
>>
>> 4
>
> Xperia T? Jutro pozerkam w pracy jak to wyglada w SE, bo ja jestem
> HTC/Huawei/Samsung. W kazdym jest wyszukiwanie alfanumeryczne.
Nie T, nie J, Nie Tipo, kurde jakas na T... Tuku? Truku?
wyzszy model niz Tipo tak o 2 stowki, tanszy (choc lepszy) od nowej J.
Zdecydowanie mniejszy od J.
nie wiem... czarna jest, Sony Xperia tyle oznaczen :D
zapomnialem :(
>
>> widac mam zjebana wersje apki na androida, i android tu jedynie winny
>> temu, ze moge sobie sciagnac alternatywe...
>> i to tez wada androida... gdyby nie bylo mozliwosci sciagania alternatyw
>> to wtedy apka musialaby byc przez producenta dopracowana.
>> A tak - producent wciska byle gowno w zalozeniu, ze user bedzie szukal
>> alternatywy jak sie wkur...rzy na default.
>
> Zamien Android na Android z dialerem SE, bo ja takich problemow nie mam.
> Mimo troche szerszej bazy producentow. Wiem, wiem, ,,mialem E52 i nic
> mnie nie obchodzi'', a powinno, bo sam sobie wybrales taki telefon :P
Wiesz, zaczyna sie jak z linuksem. Nie dziala ci Mint, zmien na Fedore.
Znaczy jest w ciul dystrybucji, a user ma wybrac ta co mu pasuje. A jak
mu cos nie dziala... to "ta dystrybucja tak ma, sprobuj inna".
;)
Wybieralem telefon, po kryteriach:
- czy ma wifi
- jaka ma ocene na forach mgsm i podobnych
- ile ludzie pisza o problemach i jakie sa (glownie techniczne) - sie
okazalo, ze w miare szybki
- czy jest w miare nieduzy jak na te paletki
- czy ma nowego androida i zeby nie mial pod zadnym pozorem windowsa
- czy bedzie za zlotowke w akceptowalnej cenowo lojalce na 2 lata w play
(bo play ma zasieg tam gdzie oprange u mnie nie ma)
- czy bedzie simlock (ale ze to play to na 100% mialo nie byc)
Nooo a od tego jakie sa defaulty zalezy, czy moj kolejny tel bedzie od
sony, czy tez ten bedzie pierwszym i ostatnim (pomijajac, ze cyba 10 lat
temu mialem sony taki z antenka, co wiecej - on dalej dziala!)
-
74. Data: 2013-01-30 23:05:25
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Wed, 30 Jan 2013 22:50:34 +0100, Mr Misio wrote:
> > nie wiem jak go zmienic, etc. Mnie cos wkurza, to se zmieniam,
> > nie sadze pustaków na newsach. Popatrz ile nasadziles postow w tym
> > watku, a mogles w tym czasie rozwiazac pare problemow. Ale jak sam
> > pisales, wolisz robic co innego. Tu widac co. Sorry.
>
> No wole popisac na newsach :)
CDBU.
> >> A co takiego sie zmienilo w dzownieniu i esemesowaniu przez ostatnie 10
> >> lat?
> >
> > Smartfon stal się hydryda palmtopa i telefonu.
>
> I z tego wniosek, ze nagle utrudnilo sie dzwonienie?
Urzadzenie się troche rozrosło.
> Czyli "do dupy" postep, bo zamiast ewolucji jest krok wstecz.
Dla Ciebie, dla mnie nie. Wole Androida od R520m, ktory mial dla mnie
kiedys kupe zalet.
> >> JA zauwazylem tylko, ze numery sie wydluzyly.
> >> Koncepcja zostala bez zmian.
> >> Wybieram numer i dzwonie do kogos, kto ma ten numer.
> >
> > Jadac tak dalej ad absurdum,
>
> Nie no jaki absurd?
>
> Pytam calkiem powaznie, czy w przeciagu 10 lat byla jakas zmiana w
> komunikacji telefonicznej od strony uzytkownika? Bo kiedys to bylo jak
> pisalem
> wybieram numer
> nastepuje polaczenie
> gadamy
> rozlaczamy sie
Ale pare dekad nazad było tak samo. A tarcza i pyk-pyk-pyk było takie
sexy. Dzwonienie bez tarczy to jest jakis marny ersatz.
Dzis tez bierzesz klocka, wybierasz numer, dajesz ,,call'', gadamy, hangup.
Czemu się chcesz zatrzymywac akurat 10lat temu? Skoro 20, 30lat temu bylo
tak samo?
Już widzisz gdzie absurdum, czy musze jeszcze bardziej kolorowo?
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
75. Data: 2013-01-30 23:05:45
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Mr Misio <m...@g...pl>
Użytkownik Michal Tyrala napisał:
> BTW, to co opisujesz wyzej, to IMO jest blizej pojecia CRM niz
> szpiegowanie.
To zalezy juz od tego jak sie chce to nazwac.
> Szpiegowanie to ja rozumiem jakos blizej pajacowania CBA,
> niz profilowania reklam pod klienta.
A gdyby profilowanie bylo tylko jedna z rzeczy, ktora robia z danymi? :)
PRzeciez dane statystyczne mozna przetwarzac w dowolny sposob.
Moze ja jednak nie chce, aby mnie sprofilowano "lubi gumowe lalki o
facjacie nastolatki" bo mi jeszcze CBA, ABW, CIA, FBI, KGB wtargnie na
chate o 6.01 "zaaresztowac pedofila" ;)
>
>> a wszystko w zamian za darmowa apke
>
> Pf, za płatne tez :-)
>
> PS. Przy takie skali, to zbieracz jest w stanie powiedziec, ze
> Katowice/Chorzowska jest przejezdna 40km/h,
...a ty to zrobiles ze srednia 120km/h znaczy nalezy ci sie 500 mandatu
(czy ile tam teraz) i iletamteraz punktow karnych.
Niebezpieczenstwo tkwi w tym, ze Google i inne korporacje sie za naszymi
plecami dogaduje z rzadami w sprawach tajne/poufne. Rzad obieca XXXXX a
w zamian Policja dostanie dostep do unikalnej aplikacji wylapujacej
piratow drogowych :)
Fikcja? Dzis moze fikcja, ale jutro?
Totalna kontrola (bo proba czego innego jest sledzenie, wiazanie z
kontem) to smaczny kasek, kontrola to wladza. Od posiadania danych
behawioralnych (ten koles co tydzien jada w tej knajpce i nie odbiera
telefonow od zony - znaczy ma romans - znaczy kto moze skorzystac na
tym? :) ten kto skorzysta - zaplaci za informacje).
-
76. Data: 2013-01-30 23:05:58
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Mr Misio <m...@g...pl>
Użytkownik marfi napisał:
> Użytkownik "Mr Misio" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:kec0b6$91j$1@node2.news.atman.pl...
> ...
>> do tego wiedza, gdzie jestes (gps, triangulacja, punkty wifi, bt),
>> gdzie bywasz czesciej, co kupujesz przez internet, jakiego banku
>> uzywasz, czy jezdzisz zbiorkomem czy samochodem, czy masz romans ;)
>
> Chcesz podupczyć (eufemistycznie mieć romans) to wyjmij baterię jak
> Ci szkoda tego telefona z abonamenta opłaconego twoją krwawicą i
> żony i teścia i niewinnych dzieciątek - po prostu zrób to - lub
> rozdepcz tego gnoja, szpiega KGB, Macierewicza i Tuska i Teściowej i
> Proboszcza i Smoleńska... I nie dajsię złapać w pułapkę obniżek
> abonamentu którymi rządzą "żydy i pedały".
>
>
> :)
> :)
-
77. Data: 2013-01-30 23:09:03
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Mr Misio <m...@g...pl>
Użytkownik marfi napisał:
> Chcesz podupczyć (eufemistycznie mieć romans) to wyjmij baterię jak
hehehe, do czego to doszlo, zeby wyjmowac baterie z telefonu jak sie
chce podupczyc ;) pardą miec ognisty romans ;)
> Ci szkoda tego telefona z abonamenta opłaconego twoją krwawicą i
> żony i teścia i niewinnych dzieciątek - po prostu zrób to - lub
> rozdepcz tego gnoja, szpiega KGB, Macierewicza i Tuska i Teściowej i
> Proboszcza i Smoleńska... I nie dajsię złapać w pułapkę obniżek
> abonamentu którymi rządzą "żydy i pedały".
eeeeee, ja tam nie panikuje, ani nie dramatyzuje. JEstem swiadom jak
mnie sledza i kiedy. Wiec stosuje taktyke podawania falszywych danych,
jesli nie stanowi to dla mnie jakiegos wysilku dodatkowego. A jak bede
robil napad na bank, to bateriii nie wyjme... Ino wysle moj telefomn w
podroz, zeby miec alibi iz bylem w trasie na lotnisko na wykupiony lot
do mozambiku ;)
na akcje wezme dziewiczego prepaida ;)
-
78. Data: 2013-01-30 23:11:15
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Mr Misio <m...@g...pl>
Użytkownik marfi napisał:
> Użytkownik "Mr Misio" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:kebqnh$o6e$1@node1.news.atman.pl...
>
>> no ja mam telefon za 1 zł ;)
>
> I tu cię boli... bo za tani...
Racja. Gdybym wydal 1000 to musialbym byc zadowolony. Z akcentem na
"musial" ;)
> Kupiłem sobie chińczyka u alibaby za circa 570PLN (ZTE V970) i
> trenuję przjeście z nokii 51/52 - bez wiekszych bolesści :)
> Baa.. podoba mi się ten wynalazek bardziej niż ekraniki wielkości
> znaczka pocztowego z Finlandii.
No to widac dla Ciebie rozmiar ma znaczenie ;)
Bo ma znaczenie. Czasem. JEdnak gdy ponad polowe tego ekranu zasloni ci
klawiatura, to masz dokladnie to co w nokii z malym ekranem :)
-
79. Data: 2013-01-30 23:17:03
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"ToMasz" napisał:
>>> Wyobraź sobie że moja mama ma taki gówniany komputer za 3.5tyś
>>> który nawet nie potrafi otwierać plików .doc i .pdf? Śmieszne? głupie?
>>
>> Do tej pory było śmieszne, póki dotyczyło to Ciebie i Twoich Linuchów,
>> ale przenoszenie skutków swoich antywindzianych fobii na bogu ducha
>> winnych rodziców to faktycznie - mądre nie jest ;->
>> BTW: pod Linucha naprawdę nie ma nic, co by ugryzło pdf-a?
>> Pozwolę sobie nie uwierzyć.
> Ty masz fobie.
Mam fobię na Twoje fobie antywindziane, antymicrosoftowe, antydotykowe i
(wcześniej) antyabonamentowe ;->
> To dalej miało być śmieszne. Matka ma windowsa bo tak.
Ooo, zwracam honor.
> Tylko cena hardwaru nijak ma się do zdolności zainstalowania
> odpowiedniego softu. Offica jej kazali sciągnąć żeby ppsa otworzyć.
Na litość boską, przecież "viewery" dla dokumentów MS Office (doc/x,
xls/x, pps) są od wielu lat dostępne za darmo. Chciałeś wykonać dość
karkołomną analogię i wpadłeś w pułapkę jednej ze swoich fobii ;->
JoteR
-
80. Data: 2013-01-30 23:19:34
Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
Od: Mr Misio <m...@g...pl>
Użytkownik Michal Tyrala napisał:
>> I z tego wniosek, ze nagle utrudnilo sie dzwonienie?
>
> Urzadzenie się troche rozrosło.
No i co z tego?
Rozmiar ma znaczenie? No to kiedys telefony stacjonarne byly jeszczxe
wieksze i ciezsze. Byly tez znacznie mniejsze i lzejsze niz dzisiaj.
Rozumiem, ze obecny rozmiar utrudnia dzwonienie bo jest taki nijaki, ani
maly ani duzy?
>
>> Czyli "do dupy" postep, bo zamiast ewolucji jest krok wstecz.
>
> Dla Ciebie, dla mnie nie. Wole Androida od R520m, ktory mial dla mnie
> kiedys kupe zalet.
A ja wole telefon dzialjacy jak telefon. W srodku os, apki - nie
interesuje mnie co tam wloza.
Tym sie roznimy - ja nie wybralem nokki e51/e52 dlatego, ze to nokia, ze
tam symbian, tylko ze wzgledu na ergonomie i funkcjonalnosc. JAk dla
mnie w srodku mogl siedziec nawet windows gdyby dzialal tak jak tam.
Ale moze Andek dostanie w dupcie troche teraz. Windows mu raczej nie
zagrozi. Ale Ubuntu mobile - moze niedlugo namieszac, jesli wystartuje.
Nie kazdy producent musi koniecznie lubic konszachty z Googlem. A wtedy
zacznie sie konkurencja.
>> Nie no jaki absurd?
>>
>> Pytam calkiem powaznie, czy w przeciagu 10 lat byla jakas zmiana w
>> komunikacji telefonicznej od strony uzytkownika? Bo kiedys to bylo jak
>> pisalem
>> wybieram numer
>> nastepuje polaczenie
>> gadamy
>> rozlaczamy sie
>
> Ale pare dekad nazad było tak samo. A tarcza i pyk-pyk-pyk było takie
> sexy. Dzwonienie bez tarczy to jest jakis marny ersatz.
> Dzis tez bierzesz klocka, wybierasz numer, dajesz ,,call'', gadamy, hangup.
> Czemu się chcesz zatrzymywac akurat 10lat temu? Skoro 20, 30lat temu bylo
> tak samo?
> Już widzisz gdzie absurdum, czy musze jeszcze bardziej kolorowo?
>
Tak musisz. Bo skoro sie nic nie zmienilo, dlaczego kiedys bylo prosciej
wybrac numer a teraz musze... zeby miec wygodnie... zainstalowac
alternatywna apke? :) Bo default jest niewygodny i na pewno nie jest dla
mnie "postepem". Raczej regresja.