eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmMoj pierwszy smartfon z androidem...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 314

  • 261. Data: 2013-02-10 20:17:07
    Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 10 Feb 2013 16:55:20 +0100, Mr. Misio napisał(a):

    > Glupi przyklad - pole cyfrowe, klawiatura sama sie przelacza na
    > wprowadzanie cyfr. Pole tekstowe - na alfanumeryczny.

    No i dokladnie tak jest u mnie przy dodawaniu kontaktow w Xperii Arc S z
    Androidem 4.x.x.


    --
    Maciek

    Karkulowsiał zwartusiał
    Ratuwsianku Maciuwsio


  • 262. Data: 2013-02-10 20:32:59
    Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik Andrzej Libiszewski napisał:
    > W dniu 2013-02-10 16:55, Mr. Misio pisze:
    >> Użytkownik m4rkiz napisał:
    >>> "Mr. Misio" <m...@g...pl> wrote in message
    >>> news:kf6r7h$4ms$1@node1.news.atman.pl...
    >>>> jesli rozpadaja sie felgi, rdzewieje karoseria i pada elektronika, to
    >>>> pretensje kieruje w jedno miejsce
    >>>
    >>>
    >>> niewlasciwe - google to huta dostarczajaca kod zrodlowy,
    >>> producent auta to producent twojego telefonu i softu do niego
    >>
    >> Jednak "nalepka" na produkcie to Sony Xperia z Androidem. Producent
    >> wskazuje "hute". "NAsze blachy sa najlepsze bo pochdza z tej huty".
    >>
    >> W takim wypadku, jak mi blacha rdzewieje - mysle sobie "huta Android,
    >> zeby ich tam surowka zalala".
    >
    > Czemu winisz hutę, jak można kopalnię rudy? Równie wielki sens by to miało.

    Dlatego, dlaczego napisalem powyzej "nasza super nierdzewna stal
    dostarcza huta Android".

    > Ciekawe, że jak samochód rdza wcina aż trzeszczy to huty nikt nie wini,
    > tylko producenta autka...

    Jesli bedzie to autko "Aston MArtin ale karosieria to nie my tylko HUTA
    XXX"...

    Wiec "oto Twoj nowy wypasiony telefon, ktory jest jeszcze bardziej
    wypasiony bo ma Androida, Android to cudo a z naszym telefonem to dwa
    cuda" ;)

    >> Nie, nie staram sie wmowic tego co powyzej. Jedynie dziwie sie, ze
    >> "jeden wspolny system taki doskonaly" rozni sie w zaleznosci od
    >> urzadzenia. Zwracam tez uwagę, ze kiedys robiono jednak coś lepiej.
    >>
    >
    > Pomyliłeś Androida z Koreą Północną.

    ??


    >>> to raz, a dwa to nie jest nokia 100 w ktorej praktycznie nic nie mozna
    >>> zmienic, nie podoba ci sie obecna funkcjonalnosc to ja zmien
    >>
    >> I caly czas powtarzam, ergonomia uzytkowania byla po stronie badan
    >> producenta nad ergonomia. A nie po stronie usera. W E52 niewiele sie
    >> dalo zmienic, ale tez nie bylo wlasciwie potrzeb, zeby cos zmieniac.
    >> Soft dostany byl tak dopracowany, ze Andek to si emoze chowac po kątach.
    >
    > A soft niedostany?

    Nie wiem, wlasciwie poza Opera Mini, Skypem, GG, MApami Google to nie
    musialem wiecej instalowac. Ale to co instalowalem - dzialalo.

    Niemniej jednak nie musialem wymieniac podstawowych
    aplikacji-funkcjonalnosci. Nie dlatego ze nie mozna bylo (bo nie mozna
    bylo) ale dlatego, ze byly super dopracowane (wlasnie dlatego, ze nie
    mozna bylo ich wymieniac).


    >> Glupi przyklad - pole cyfrowe, klawiatura sama sie przelacza na
    >> wprowadzanie cyfr. Pole tekstowe - na alfanumeryczny. JAk przy
    >> wprowadzaniu tekstow w kontaktach wylaczylem słownik (bo slownik nie zna
    >> polskich nazwisk i nazw wlasnych), to byl wylaczony. JEdnoiczesnie nie
    >> wplywalo to na slownik w SMS-ach gdzie pozostawal wlaczony.
    >
    > Ale wiesz, że w Androidzie nie ma jedynie słusznej klawiatury i jak ci
    > się pobłogosławiona przez producenta nie podoba to ją zmieniasz?

    No i wlasnie to jest zle podejscie. Bo jakby byla jedyna sluszna, to
    musialaby byc dopracowana. A tak jest 100 tysiecy klawiatur i zadna sie
    nie nadaje do uzytku.

    >
    >>
    >> I to byl soft, ktory rozumial potrzeby usera. Android jedyne co rozumie
    >> to "jak si enie podoba, to sciagnij se kolejna setna apke do tego
    >> samego, moze tym razem bedzie dzialac".
    >>
    >
    > To się nazywa uniwersalność i działa tak samo jak w zwykłym komputerze.

    No wlasnie. A telefon to nie komputer. Wciskanie na sile rozwizań z
    TIR-a niespecjalnie sprawdzi sie w osobowym małym Oplu.

    A teraz telefon/smartfon z androidem to taki wlasnie Opel-TIR. Moge do
    niego przykrecic kola od tira. Fajowo. Po co?


  • 263. Data: 2013-02-11 20:27:01
    Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>

    W dniu 2013-02-10 20:32, Mr. Misio pisze:

    >
    > Dlatego, dlaczego napisalem powyzej "nasza super nierdzewna stal
    > dostarcza huta Android".
    >
    >> Ciekawe, że jak samochód rdza wcina aż trzeszczy to huty nikt nie wini,
    >> tylko producenta autka...
    >
    > Jesli bedzie to autko "Aston MArtin ale karosieria to nie my tylko HUTA
    > XXX"...

    Tylko tu jest dokładnie odwrotnie - co z tego że stal Kruppa, jeśli
    pomalowana plakatówką przez Astona Martina?


    >
    > Wiec "oto Twoj nowy wypasiony telefon, ktory jest jeszcze bardziej
    > wypasiony bo ma Androida, Android to cudo a z naszym telefonem to dwa
    > cuda" ;)
    >
    >>> Nie, nie staram sie wmowic tego co powyzej. Jedynie dziwie sie, ze
    >>> "jeden wspolny system taki doskonaly" rozni sie w zaleznosci od
    >>> urzadzenia. Zwracam tez uwagę, ze kiedys robiono jednak coś lepiej.
    >>>
    >>
    >> Pomyliłeś Androida z Koreą Północną.
    >
    > ??

    No tam też jest jedynie słuszna droga.


    >>> I caly czas powtarzam, ergonomia uzytkowania byla po stronie badan
    >>> producenta nad ergonomia. A nie po stronie usera. W E52 niewiele sie
    >>> dalo zmienic, ale tez nie bylo wlasciwie potrzeb, zeby cos zmieniac.
    >>> Soft dostany byl tak dopracowany, ze Andek to si emoze chowac po kątach.
    >>
    >> A soft niedostany?
    >
    > Nie wiem, wlasciwie poza Opera Mini, Skypem, GG, MApami Google to nie
    > musialem wiecej instalowac. Ale to co instalowalem - dzialalo.
    >
    > Niemniej jednak nie musialem wymieniac podstawowych
    > aplikacji-funkcjonalnosci. Nie dlatego ze nie mozna bylo (bo nie mozna
    > bylo) ale dlatego, ze byly super dopracowane (wlasnie dlatego, ze nie
    > mozna bylo ich wymieniac).
    >

    Superdopracowane, powiadasz...

    >
    >>> Glupi przyklad - pole cyfrowe, klawiatura sama sie przelacza na
    >>> wprowadzanie cyfr. Pole tekstowe - na alfanumeryczny. JAk przy
    >>> wprowadzaniu tekstow w kontaktach wylaczylem słownik (bo slownik nie zna
    >>> polskich nazwisk i nazw wlasnych), to byl wylaczony. JEdnoiczesnie nie
    >>> wplywalo to na slownik w SMS-ach gdzie pozostawal wlaczony.
    >>
    >> Ale wiesz, że w Androidzie nie ma jedynie słusznej klawiatury i jak ci
    >> się pobłogosławiona przez producenta nie podoba to ją zmieniasz?
    >
    > No i wlasnie to jest zle podejscie. Bo jakby byla jedyna sluszna, to
    > musialaby byc dopracowana. A tak jest 100 tysiecy klawiatur i zadna sie
    > nie nadaje do uzytku.

    No więc, guzik prawda.



    >>
    >>>
    >>> I to byl soft, ktory rozumial potrzeby usera. Android jedyne co rozumie
    >>> to "jak si enie podoba, to sciagnij se kolejna setna apke do tego
    >>> samego, moze tym razem bedzie dzialac".
    >>>
    >>
    >> To się nazywa uniwersalność i działa tak samo jak w zwykłym komputerze.
    >
    > No wlasnie. A telefon to nie komputer. Wciskanie na sile rozwizań z
    > TIR-a niespecjalnie sprawdzi sie w osobowym małym Oplu.

    Jeśli nie chciałeś telefonu - komputera, to trzeba było może kupić
    Emporię, tam byś miał wszystko podane na talerzu. A tak narzekasz.



    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "It is not always the majestic concerns of Imperial ministers which
    dictate the course of history, nor is it necessarily the
    pontifications of priests which move the hands of God."


  • 264. Data: 2013-02-11 20:37:43
    Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
    Od: ALEX Alpha MR <k...@s...us>

    Dnia Mon, 11 Feb 2013 20:27:01 +0100, Andrzej Libiszewski napisał(a):

    > Jeśli nie chciałeś telefonu - komputera, to trzeba było może kupić
    > Emporię, tam byś miał wszystko podane na talerzu. A tak narzekasz.

    Uważasz że każdy kto jest niezadowolony z Droida powinien zrezygnować ze
    smartfonów? A może w ogóle z telefonów?

    --
    ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
    flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
    :-D


  • 265. Data: 2013-02-11 20:42:37
    Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>


    Użytkownik Andrzej Libiszewski napisał:

    >>> A soft niedostany?
    >>
    >> Nie wiem, wlasciwie poza Opera Mini, Skypem, GG, MApami Google to nie
    >> musialem wiecej instalowac. Ale to co instalowalem - dzialalo.
    >>
    >> Niemniej jednak nie musialem wymieniac podstawowych
    >> aplikacji-funkcjonalnosci. Nie dlatego ze nie mozna bylo (bo nie mozna
    >> bylo) ale dlatego, ze byly super dopracowane (wlasnie dlatego, ze nie
    >> mozna bylo ich wymieniac).
    >>
    >
    > Superdopracowane, powiadasz...

    A zaprzecz, ze nie?

    Bo ja mam porownanie. Uzytecznosc podstawowego softu w e50, 51, 52 to
    niebo a ziemia z softem tej Xperii. Wlasciwie uznaje dostany dialer,
    zarzadzanie kontaktami i podstawowa obsluge "dzwonienia" jako niesmaczny
    zart.

    A co do Opera Mini, Skype, GG, MApy Google - to producenci staraja sie,
    zeby ich programy dzialaly wszedzie z podobna i raczej wysoka ergonomia.
    Choc powiem szczerze, ze GG na e52 uzywalo mi sie wygodniej niz na
    Xperii. Pewnie za sprawa zjebanej w xperii klawiaturze.

    >>> Ale wiesz, że w Androidzie nie ma jedynie słusznej klawiatury i jak ci
    >>> się pobłogosławiona przez producenta nie podoba to ją zmieniasz?
    >>
    >> No i wlasnie to jest zle podejscie. Bo jakby byla jedyna sluszna, to
    >> musialaby byc dopracowana. A tak jest 100 tysiecy klawiatur i zadna sie
    >> nie nadaje do uzytku.
    >
    > No więc, guzik prawda.

    No któraś sie nadaje. Tylko to JA mam sobie POSZUKAC zastepnika defaultu
    (zjebanego).


    >> No wlasnie. A telefon to nie komputer. Wciskanie na sile rozwizań z
    >> TIR-a niespecjalnie sprawdzi sie w osobowym małym Oplu.
    >
    > Jeśli nie chciałeś telefonu - komputera, to trzeba było może kupić
    > Emporię, tam byś miał wszystko podane na talerzu. A tak narzekasz.

    NArzekam, bo slyszalem, ze ten adnroid to wielki krok naprzo


  • 266. Data: 2013-02-11 20:44:06
    Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik Andrzej Libiszewski napisał:

    >>> A soft niedostany?
    >>
    >> Nie wiem, wlasciwie poza Opera Mini, Skypem, GG, MApami Google to nie
    >> musialem wiecej instalowac. Ale to co instalowalem - dzialalo.
    >>
    >> Niemniej jednak nie musialem wymieniac podstawowych
    >> aplikacji-funkcjonalnosci. Nie dlatego ze nie mozna bylo (bo nie mozna
    >> bylo) ale dlatego, ze byly super dopracowane (wlasnie dlatego, ze nie
    >> mozna bylo ich wymieniac).
    >>
    >
    > Superdopracowane, powiadasz...

    A zaprzecz, ze nie?

    Bo ja mam porownanie. Uzytecznosc podstawowego softu w e50, 51, 52 to
    niebo a ziemia z softem tej Xperii. Wlasciwie uznaje dostany dialer,
    zarzadzanie kontaktami i podstawowa obsluge "dzwonienia" jako niesmaczny
    zart.

    A co do Opera Mini, Skype, GG, MApy Google - to producenci staraja sie,
    zeby ich programy dzialaly wszedzie z podobna i raczej wysoka ergonomia.
    Choc powiem szczerze, ze GG na e52 uzywalo mi sie wygodniej niz na
    Xperii. Pewnie za sprawa zjebanej w xperii klawiaturze.

    >>> Ale wiesz, że w Androidzie nie ma jedynie słusznej klawiatury i jak ci
    >>> się pobłogosławiona przez producenta nie podoba to ją zmieniasz?
    >>
    >> No i wlasnie to jest zle podejscie. Bo jakby byla jedyna sluszna, to
    >> musialaby byc dopracowana. A tak jest 100 tysiecy klawiatur i zadna sie
    >> nie nadaje do uzytku.
    >
    > No więc, guzik prawda.

    No któraś sie nadaje. Tylko to JA mam sobie POSZUKAC zastepnika defaultu
    (zjebanego).


    >> No wlasnie. A telefon to nie komputer. Wciskanie na sile rozwizań z
    >> TIR-a niespecjalnie sprawdzi sie w osobowym małym Oplu.
    >
    > Jeśli nie chciałeś telefonu - komputera, to trzeba było może kupić
    > Emporię, tam byś miał wszystko podane na talerzu. A tak narzekasz.

    NArzekam, bo slyszalem, ze ten adnroid to wielki krok naprzod...

    Wiec spodziewalem sie ze dostane telefon, lepsiejszy niz e52, a do tego
    jeszcze duzo lepsiejszych funkcji.

    A tu telefonu niet, tylko te dodatkowe funkcje w miare dzialaja...




  • 267. Data: 2013-02-11 21:14:35
    Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
    Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>

    Użytkownik "Mr. Misio" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:kfbhj9$rqj$1@node1.news.atman.pl...
    >
    > Użytkownik Andrzej Libiszewski napisał:
    >
    > >>> A soft niedostany?
    > >>
    > >> Nie wiem, wlasciwie poza Opera Mini, Skypem, GG, MApami Google to nie
    > >> musialem wiecej instalowac. Ale to co instalowalem - dzialalo.
    > >>
    > >> Niemniej jednak nie musialem wymieniac podstawowych
    > >> aplikacji-funkcjonalnosci. Nie dlatego ze nie mozna bylo (bo nie mozna
    > >> bylo) ale dlatego, ze byly super dopracowane (wlasnie dlatego, ze nie
    > >> mozna bylo ich wymieniac).
    > >>
    > >
    > > Superdopracowane, powiadasz...
    >
    > A zaprzecz, ze nie?

    Nie rób ołtarzyka z nokii :) Przykłady z życia:

    - Próba poprawy błędnie skonfigurowanego konta email w e52 zakończyła się
    przywróceniem ustawień fabrycznych bo nie mozna go było otworzyć do edycji.
    - skonfigurowanie Voip'a w E51 zajęło mi sporo czasu, podobnie jak
    połączenie z internetem w Play i połączenie go z komputerem (głównie
    wyszukiwanie skutecznych rozwiązań w internecie).

    Faktem jest, że po skonfigurowaniu działa (e51 jako voip z nieaktywną
    kartą SIM z Plusa :)

    Z litości nie wspomnę o oprogramowaniu do nokii na PC - kobylasta,
    chimeryczna i gorsza od chinskich aplikacji pisanych na kolanie (pewnie
    pisali Hindusi motywowani perspektywą głodu)

    --
    marfi


  • 268. Data: 2013-02-11 21:40:20
    Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
    Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>

    Użytkownik marfi napisał:

    > Nie rób ołtarzyka z nokii :)

    Nie robię. Porównuję.

    > Przykłady z życia:
    >
    > - Próba poprawy błędnie skonfigurowanego konta email w e52 zakończyła
    > się przywróceniem ustawień fabrycznych bo nie mozna go było otworzyć do
    > edycji.

    Nie przydażyło mi się. Być może, iż dlatego, że pierwsze co robilem z
    nokiami to aktualizowałem firmware.

    Niemniej jednak severity problemu LOW. Sprawdzanie poczty to nie
    podstawowe zadanie telefonu (zwlaszcza 5 lat temu).

    > - skonfigurowanie Voip'a w E51 zajęło mi sporo czasu, podobnie jak
    > połączenie z internetem w Play i połączenie go z komputerem (głównie
    > wyszukiwanie skutecznych rozwiązań w internecie).

    Nie uzywalem VOIP, wiec nie komentuje, pomijajac severity LOW. j.w.

    Internet - dzialal mi w roznych sieciach i bez prblemu. Takze w laptopie.

    Internet w tel+lap - severity MEDIUM ;)

    > Faktem jest, że po skonfigurowaniu działa (e51 jako voip z
    > nieaktywną kartą SIM z Plusa :)

    :D

    >
    > Z litości nie wspomnę o oprogramowaniu do nokii na PC - kobylasta,
    > chimeryczna i gorsza od chinskich aplikacji pisanych na kolanie (pewnie
    > pisali Hindusi motywowani perspektywą głodu)
    >

    Ciezko porownac, bo do andka nie dostalem zadnego softu :] Podlaczajac
    pod PC po USB dostaje dysk przenomy (dostep do pamieci wbudowanej i
    kasty sd).

    Poki co nie wiem jak sobie mam zrobić na PC backup telefonu. Zgrać esemesy.

    Do noki PC Suite (OVI to wiecie...) + soft do firmwareowania upgradó i
    wszystko było w zasiegu reki. Teraz?

    Zajrzec do telefonu moge dzieki AirDroidowi, delikatnie niewygodne, ale
    da sie.

    Firmware to teraz chyba nie istnieje :] Andek jest firmwarem? Ch wi :)

    Aczkolwiek - o aspektach technologicznych nie dyskutuję. Interesuje mnie
    uzytocznosc telefonu jako calosci. MA plusy (moge przegldac net
    wygodniej) ale powaznie - nie bede odpisywal na maile na tym g...nie.
    NAwet na tablecie to jest po prostu niewygodne. Wiec jak sie mam meczyc
    - to poczekam z odpowiedzia godzine, dzien, dwa dni albo po prostu
    zadzwonie obgadac sprawe i odpisze jak bede przy komputerze.

    JA wiem, ze teraz w modzie jest zylowanie sie nawwet na komorce. Ale nie
    dajmy sie zwariowac. JAk ktos chce byc "na mailu" po godzinach nawet w
    klubie, w sobote, to jego wola. JA pracuje do 18-tej i potem juz nawet
    telefonow nie odbieram (chyba, ze VIP dzwoni).

    A juz na pewno nie bede marnowal swojego cennego czasu na klikanie w
    komorce, jak moge w tym czasie poogladac obloczki na niebie.

    ;)



  • 269. Data: 2013-02-12 14:52:29
    Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    "Mr. Misio" <m...@g...pl> wrote in message
    news:kf8ft6$og0$1@node1.news.atman.pl...
    >> z uporem godnym lepszej sprawy usilujesz wmowic czytajacym ze
    >> kazdy android jest taki sam, kiedy jest to oczywista nieprawda
    > Nie, nie staram sie wmowic tego co powyzej. Jedynie dziwie sie, ze "jeden
    > wspolny system taki doskonaly" rozni sie w zaleznosci od urzadzenia. Zwracam
    > tez uwagę, ze kiedys robiono jednak coś lepiej.


    kiedys kazdy producent robil swoj system, teraz sa dwa (ios nie licze)
    z czego jeden jest uzywany praktycznie przez kazdego producenta, poczynajac
    od chinskiego nonejmu za 20 dolarow a konczac na flagowych modelach po $800

    poniewaz kazdy producent pcha tam swoje wynalazki i kastruje z czesci
    funkcji zazwyczaj to co trzymasz w rece ma sie nijak (min. to launcher)
    do tego co google wydalo

    do tego dodajesz w innym watku sieganie lewa reka za prawe ucho

    "chce zadzwonic, odpalam sluchawke i... przelaczam
    sie na kontakty, bo pod sluchawka mam tylko odebrane/nie odebrane/wykonane
    wiec wybieram kontakty i albo przewijam albo znow wybieram pole wpisu,
    dopiero sie klawiaturka pokazuje"

    zamiast wyciagnac ikone ksiazki adresowej, kontaktu czy bezposredniego
    dzwonienia na pulpit, skonfigurowac sobie do tego gesty czy poprostu
    uzyc wyszukiwania z pulpitu (badz przycisku jesli jest)...

    > Nie jestem testerm. Tester powinienien byc zatrudniony przy produkcji. JEstem
    > userem. A jak user dostaje finalny produkt, to user o tym wlasnie finalnym
    > produkcie pisze.


    w komputerze z telefonem ktorymi sa obecne sluchawki nie ma finalnego produktu
    mozliwosci sa tak wielkie (oraz ilosc problemow ktore ze soba niosa) ze nie
    da sie zadowolic wszystkich uzytkownikow pewnie nawet nie da sie pogodzic
    tych opcji na tyle zeby zadowolic wiekszosc

    > dalo zmienic, ale tez nie bylo wlasciwie potrzeb, zeby cos zmieniac.


    dlatego ze sie nie dalo a do stanu obecnego przyzwyczailes sie na 5 poprzednich?

    > Glupi przyklad - pole cyfrowe, klawiatura sama sie przelacza na wprowadzanie
    > cyfr. Pole tekstowe - na alfanumeryczny.

    dokladnie tak jak u mnie

    > JAk przy wprowadzaniu tekstow w kontaktach wylaczylem słownik (bo slownik nie
    > zna polskich nazwisk i nazw wlasnych), to byl wylaczony. JEdnoiczesnie nie
    > wplywalo to na slownik w SMS-ach gdzie pozostawal wlaczony.

    nie wiem, uzywam swiftkeya bo potrzebuje na biezaco trzy jezyki ze slownikami

    > I to byl soft, ktory rozumial potrzeby usera.

    to byl user wychowany przez 10 lat softu ktory zawsze wygladal w nokii tak
    samo i powoli, powoli, powoli zaczynal sie lekko rozbudowywac czasami pozwalajac
    uruchomic jakas aplikacje od kogos innego

    > Android jedyne co rozumie to "jak si enie podoba, to sciagnij se kolejna setna
    > apke do tego samego, moze tym razem bedzie dzialac".


    po jaka cholere kupowac telefon z prawdopodobnie najbardziej konfigurowalnym
    systemem z najprawdopodobniej najwieksza baza dodatkowych darmowych aplikacji
    jezeli nie chce sie poswiecic godziny czy dwoch na skonfigurowanie go
    i zastapienie aplikacji takimi jakie ci odpowiadaja, nie wspominajac o
    zapoznaniu sie z funkcjami systemu badz przegladnieciu instrukcji?

    ale nie jestes sam, moj ojciec zmienil przez ostatnie 10 lat kilkadziesiat
    telefonow, tez szuka tego jedynego ktory na starcie bedzie mial wszystko
    tak jak byc powinno, lacznie z domyslnym dzwonkiem... takie hobby, z tym
    sie nie dyskutuje


  • 270. Data: 2013-02-12 15:45:16
    Temat: Re: Moj pierwszy smartfon z androidem...
    Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>

    W dniu 2013-02-11 20:42, Mr. Misio pisze:
    >
    > Użytkownik Andrzej Libiszewski napisał:
    >
    > >>> A soft niedostany?
    > >>
    > >> Nie wiem, wlasciwie poza Opera Mini, Skypem, GG, MApami Google to nie
    > >> musialem wiecej instalowac. Ale to co instalowalem - dzialalo.
    > >>
    > >> Niemniej jednak nie musialem wymieniac podstawowych
    > >> aplikacji-funkcjonalnosci. Nie dlatego ze nie mozna bylo (bo nie mozna
    > >> bylo) ale dlatego, ze byly super dopracowane (wlasnie dlatego, ze nie
    > >> mozna bylo ich wymieniac).
    > >>
    > >
    > > Superdopracowane, powiadasz...
    >
    > A zaprzecz, ze nie?

    Zaprzeczę.

    >
    > Bo ja mam porownanie. Uzytecznosc podstawowego softu w e50, 51, 52 to
    > niebo a ziemia z softem tej Xperii. Wlasciwie uznaje dostany dialer,
    > zarzadzanie kontaktami i podstawowa obsluge "dzwonienia" jako niesmaczny
    > zart.

    Sprzedaj Xperię i kup Nokię.

    >
    > A co do Opera Mini, Skype, GG, MApy Google - to producenci staraja sie,
    > zeby ich programy dzialaly wszedzie z podobna i raczej wysoka ergonomia.
    > Choc powiem szczerze, ze GG na e52 uzywalo mi sie wygodniej niz na
    > Xperii. Pewnie za sprawa zjebanej w xperii klawiaturze.

    To zainstaluj sobie do cholery inną klawiaturę, zamiast narzekać,
    dobrze? Już bym rozumiał, gdyby nie było - ale są, znacznie lepsze od
    jakiejkolwiek systemowej i to na dodatek za darmo. Ale po co to robić,
    lepiej bić pianę na usenecie.

    >
    > >>> Ale wiesz, że w Androidzie nie ma jedynie słusznej klawiatury i jak ci
    > >>> się pobłogosławiona przez producenta nie podoba to ją zmieniasz?
    > >>
    > >> No i wlasnie to jest zle podejscie. Bo jakby byla jedyna sluszna, to
    > >> musialaby byc dopracowana. A tak jest 100 tysiecy klawiatur i zadna sie
    > >> nie nadaje do uzytku.
    > >
    > > No więc, guzik prawda.
    >
    > No któraś sie nadaje. Tylko to JA mam sobie POSZUKAC zastepnika defaultu
    > (zjebanego).
    >

    Zapytaj. To podobno pomaga.

    >
    > >> No wlasnie. A telefon to nie komputer. Wciskanie na sile rozwizań z
    > >> TIR-a niespecjalnie sprawdzi sie w osobowym małym Oplu.
    > >
    > > Jeśli nie chciałeś telefonu - komputera, to trzeba było może kupić
    > > Emporię, tam byś miał wszystko podane na talerzu. A tak narzekasz.
    >
    > NArzekam, bo slyszalem, ze ten adnroid to wielki krok naprzo

    Ty nie oczekujesz kroku naprzód, tylko żeby było jak w twojej ukochanej
    Nokii.


    --
    Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
    "It is not always the majestic concerns of Imperial ministers which
    dictate the course of history, nor is it necessarily the
    pontifications of priests which move the hands of God."

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 ... 32


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: