-
41. Data: 2009-05-15 19:10:50
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>
Artur M. Piwko pisze:
>>>> Spokojnie - nie przewiduję sprzedaży gotowych zasilaczy. Chcę to
>>>> zaprojektować, zrobić prototyp, przetestować i sprzedawać płytki :)
> Ja bym proponował coś pośredniego - płytka plus nawinięty na rdzeń
> kawał drutu... ;>
To może w ogóle płytka + torebeczka z kompletem części? Nie każdy ma
ochotę i czas na uganianie się po całym mieście za jakimś wydziwionym
scalakiem przetwornicy albo chociażby za rezystorami SMD (o wartościach
których akurat nie ma w szufladzie). Taki "AVT kit". ;) To też nie
podlega pod CE bo nie jest gotowym urządzeniem. A komponent każdy z
osobna spełnia co trzeba - pewnie głównie ROHS.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
42. Data: 2009-05-15 19:16:27
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam Dybkowski napisał:
>>>>> Spokojnie - nie przewiduję sprzedaży gotowych zasilaczy. Chcę to
>>>>> zaprojektować, zrobić prototyp, przetestować i sprzedawać płytki :)
>>
>> Ja bym proponował coś pośredniego - płytka plus nawinięty na rdzeń
>> kawał drutu... ;>
>
> To może w ogóle płytka + torebeczka z kompletem części? Nie każdy ma
> ochotę i czas na uganianie się po całym mieście za jakimś wydziwionym
> scalakiem przetwornicy albo chociażby za rezystorami SMD (o wartościach
> których akurat nie ma w szufladzie). Taki "AVT kit". ;)
Albo jak ruskie radio do samodzielnego montażu ze Składnicy Harcerskiej.
Tylko jeszcze lutownicę do tego trzeba dołożyć.
> To też nie podlega pod CE bo nie jest gotowym urządzeniem. A komponent
> każdy z osobna spełnia co trzeba - pewnie głównie ROHS.
A zmontowana płytka jako element OEM podpada pod CE? Też nie jest gotowym
urządzeniem.
--
Jarek
-
43. Data: 2009-05-15 21:16:23
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>
Jarosław Sokołowski pisze:
>> To też nie podlega pod CE bo nie jest gotowym urządzeniem. A komponent
>> każdy z osobna spełnia co trzeba - pewnie głównie ROHS.
>
> A zmontowana płytka jako element OEM podpada pod CE? Też nie jest gotowym
> urządzeniem.
Płytka gotowa chyba już tak. Bo do obrotu nie wprowadzasz elementów (z
których oddzielnie każdy ma CE i co tam jeszcze trzeba) tylko gotowe
zmontowane urządzenie. Nie ma znaczenia, że bez obudowy. Widziałeś
oznaczenia CE np. na kartach graficznych do peceta? Są - a to wszakże
też tylko "zmontowana płytka" a nie gotowe urządzenie.
Gdyby "AVT kity" wymagały CE do każdego to szybko przestałyby istnieć.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
44. Data: 2009-05-15 21:48:53
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam Dybkowski napisał:
>>> To też nie podlega pod CE bo nie jest gotowym urządzeniem. A komponent
>>> każdy z osobna spełnia co trzeba - pewnie głównie ROHS.
>>
>> A zmontowana płytka jako element OEM podpada pod CE? Też nie jest gotowym
>> urządzeniem.
>
> Płytka gotowa chyba już tak. Bo do obrotu nie wprowadzasz elementów (z
> których oddzielnie każdy ma CE i co tam jeszcze trzeba) tylko gotowe
> zmontowane urządzenie. Nie ma znaczenia, że bez obudowy. Widziałeś
> oznaczenia CE np. na kartach graficznych do peceta? Są - a to wszakże
> też tylko "zmontowana płytka" a nie gotowe urządzenie.
To chyba jakaś śliska sprawa z tym CE, a ja się na tym znam słabo.
Gdzie jest granica między "elementem", a "gotową płytką"? Jak to
będzie na przykład z klawiaturą przeznaczoną do wmontowania, taką,
w której siedzą już jakieś drajwery czy inne mikrokontrolery?
Czy jest różnica między wlutowanym do niej scalakiem, a takim co
jest zalany plastikiem na płytce? Albo wyświetlacz LCD z kontrolerem
i z podświetlaniem -- to element, czy gotowa płytka?
Karta graficzna ma CE być może dlatego, że jest to "urządzenie
dopuszczone do sprzedaży konsumentom" -- każdy może sobie kupić,
wetknąć w szparę i używać. Tak tylko zgaduję, może ktoś wie więcej
na ten temat. A może na przykład nie jest wymagane CE, jeśli taka
"gotowa płytka" nie jest całkiem gotowa, bo nie ma złączy ani kabli,
tylko trzeba do niej przylutować przewody? Podejrzewam, że da się
to jakoś w ten sposób obejść.
Jarek
--
POLAK POTRAFI
-
45. Data: 2009-05-16 15:11:46
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>
Jarosław Sokołowski pisze:
>> Płytka gotowa chyba już tak. Bo do obrotu nie wprowadzasz elementów (z
>> których oddzielnie każdy ma CE i co tam jeszcze trzeba) tylko gotowe
>> zmontowane urządzenie. Nie ma znaczenia, że bez obudowy. Widziałeś
>> oznaczenia CE np. na kartach graficznych do peceta? Są - a to wszakże
>> też tylko "zmontowana płytka" a nie gotowe urządzenie.
>
> To chyba jakaś śliska sprawa z tym CE, a ja się na tym znam słabo.
> Gdzie jest granica między "elementem", a "gotową płytką"? Jak to
> będzie na przykład z klawiaturą przeznaczoną do wmontowania, taką,
> w której siedzą już jakieś drajwery czy inne mikrokontrolery?
Klawiatura przeznaczona do wmontowania chyba też ma oznaczenie CE.
Sprawdź przy najbliższej okazji.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
46. Data: 2009-05-16 19:12:07
Temat: Re: Modułowy zasilacz samochodowy (mini)ATX
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam Dybkowski napisał:
>> To chyba jakaś śliska sprawa z tym CE, a ja się na tym znam słabo.
>> Gdzie jest granica między "elementem", a "gotową płytką"? Jak to
>> będzie na przykład z klawiaturą przeznaczoną do wmontowania, taką,
>> w której siedzą już jakieś drajwery czy inne mikrokontrolery?
>
> Klawiatura przeznaczona do wmontowania chyba też ma oznaczenie CE.
> Sprawdź przy najbliższej okazji.
Pewnie jedne mają, inne nie. To chyba ma małe znaczenie. Jeśli złożę
urządzenie z kilku klocków posiadających CE, to i tak produkt finalny
musi mieć osobne CE. Ale jeśli nawet żaden z klocków nie miał CE,
to w żaden sposób nie przekreśla to możliwości nadania CE złożonemu
z nich urządzeniu.
Myślę, że produkcja i sprzedaż zmontowanych płytek nie będących gotowym
urządzeniem i nie mających CE, nie jest zbrodnią. Teraz przypomniała mi
się rzecz taka. Kupowałem kiedyś zasilacze impulsowe zaprojektowane
i przeznaczone do miniaturowych jednopłytowych komputerów. Komputery
mają złącze zasilania takie jak w napędach FDD. Zasilacze zmontowane
są na niewielkiej płytce pasującej rozmiarami do komputera. Do płytki
dołączony był kabelek pasujący do złącza FDD, ale *nie* wlutowany do
płytki. Może specjalnie po to, by nikt nie mógł się przyczepić, że to
jest "gotowy zasilacz"? Bo znaków CE na tym nie było.
--
Jarek